Rosja: Powrót panslawizmu?

„Podstawą  wszystkich zwycięstw i osiągnięć Rosji jest patriotyzm, wiara i siła ducha. Te nieodłączne właściwości charakteru narodowego pomogły naszemu narodowi w 1612 roku pokonać Smutę, pomogły zwyciężyć w Wielkiej wojnie ojczyźnianej 1812 roku. One też  miały wielkie znaczenie dla naszego narodu w wojnie 1941-1945 roku… Rosyjska Prawosławna Cerkiew pomagała nam zwyciężać i pomogła zwyciężyć”- stwierdził 1 lutego prezydent Władimir Putin podczas spotkania z patriarchą Cyrylem i uczestnikami Archijerejskiego Soboru Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Jego przemówienie było ciekawe z powodu zawartych w nim elementów programowych.

1 lutego 2013 roku miało miejsce spotkanie Prezydenta Federacji Rosyjskiej W.W. Putina z Jego Świątobliwością patriarchą Cyrylem i uczestnikami Archijerejskiego Soboru Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
I wyżej przytoczone słowa wypowiedział prezydent Putin do uczestników Soboru.
Odszedł też od wąskiego pojmowania świeckości państwa:
„Zachowując świecki charakter naszego państwa, nie dopuszczając do upaństwowienia życia cerkwi, powinniśmy uciec od wulgarnego, prymitywnego rozumienia świeckości”- oświadczył Putin. Przyszedł też czas dopuścić cerkiew do polityki: „Pora dać możliwość Cerkwi pełnowartościowego służenia państwu w takich najważniejszych sferach, jak pomoc rodzinie i macierzyństwu, wychowanie i wykształcenie dzieci, polityka wychowania młodzieży, rozwiązywaniea problemów społecznych, których jest bardzo i bardzo wiele, umocnienie patriotycznego ducha sił zbrojnych”.
Putin dostrzega, że  „siła prawdziwej, historycznej Rosji — Rosji Minina i Pożarskiego, Dymitra Dońskiego i Aleksandr Newskiego, świętego Sergieja Radoneżskiego oraz św. Serafima Sarowskiego - złamała nazizm i uratowała świat.”
Ciekawe jest przywołanie przez prezydenta Putina postaci św. Serafima Sarowskiego.

Wszak priepodobny Serafim Sarowski kanonizowany w 1903 roku,  już na początku XIX wieku przepowiedział rozstrzelanie carskiej rodziny, rewolucję i wojny, miliony ofiar. Mówił jednak też, że Rosję czeka wspaniała przyszłość. Przepowiedział, że od 2003 roku nastąpi odrodzenie Rosji. A „Słowianie będą ukochani przez Boga za to, że do końca zachowają prawdziwą wiarę w Pana. I otrzymają wielkie dobrodziejstwa od Boga: zapanuje wszechpotężny język na ziemi, i innego królestwa potężniejszego niż rosyjsko - słowiańskie nie będzie na ziemi… Rosja zleje się w jedno morze wielkie z innymi ziemiami i plemionami słowiańskimi, stworzy olbrzymi wszechświatowy ocean narodów, o którym Pan Bóg głosił ustami wszystkich świętych: „groźny i niezwyciężone królestwo ogólno-rosyjskie – wszechsłowiańskie.
Czyżby prezydent Putin pod wpływem proroctwa świętego mnicha Serafima Sarowskiego odnalazł po latach poszukiwań ideologiczne spoiwo dla upadłego imperium? Nowy “russkij mir” być może stanie się dziwaczną mieszanką spuścizny Rusi Kijowskiej i nowej odsłony panslawizmu.

Powstaje jednak pytanie. Czyżby prezydent Putin w swojej polityce budżetowej przeznaczał ogromne środki na zbrojenia Rosji pod wpływem proroctwa świętego mnicha Serafima Sarowskiego?
Kto wie?
Może i III RP powinna wyciągnąć właściwe wnioski biorąc przykład z polityki Władimira Putina i przywrócić tradycyjne wartościowanie i znaczenie patriotyzmu w życiu narodu oraz dumę z własnej historii?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jolanta Pawelec

16-02-2013 [11:02] - Jolanta Pawelec | Link:

nie budzą mojego zachwytu - ale ciekawość.
Czyżby, w przeciwieństwie do lekceważenia przez ich odpowiedników w Polsce - przepowiedni i objawień prywatnych -
tamci Panowie zapoznali się z nimi i UWZGLĘDNILI w prognozowaniu polityki?
Panslawizm - to potężna doktryna, trwała wśród maluczkich,głosząca że prawosławie ma swą wiodącą, i decydującą rolę do spełnienia. Trwałość gwarantuje jej także literatura rosyjska.

Jestem pewna, że chichot rodzimych rządców i racjonalizm duchownych - odwraca uwagę od tego, w co
wierzą i w czym upatrują nadzieję ( ratunek) wyznawcy chrześcijaństwa