Konrad Piasecki vs. Adam Hofman v.2.0

Nie oglądam programów informacyjnych, nie słucham Piaseckiego i Olejnik, w radiu. Wszelkie informacje, na temat bieżących wydarzeń, czerpię z portali internetowych.
Nie mam się czym chwalić, ani z czego usprawiedliwiać.
Po prostu, jeśli jakiś przekaz, w moim przekonaniu, kłóci się z moim postrzeganiem rzeczywistości, zmieniam temat informacji.

Z tv i radiem, trudniej. Tutaj, jesteśmy skazani na wtłaczanie do głowy tego, co chcą nam przekazać, przekazujący. Ale o tym później.

Dziś (16.01.13) trafiłem na interia.pl, na wywiad Konrada Piaseckiego z Adamem Hoffmanem.
Ale może najpierw mój wstęp: rządy PiS, to w skrócie lata 2005-2007 - to wiemy. Więc Konrad Piasecki, rozpoczyna "wywiad" zapytaniem:

Od kiedy PiS stał się przeciwnikiem fotoradarów?
później jest pytanie:
A wy ile wpisywaliście z kar i mandatów?
później, ciekawy dialog:

"Czym różnią się skarbonki Rostowskiego od skarbonek Gilowskiej?
Nasze radary, które stały wtedy, były w miejscach, gdzie były czarne punkty i wypadki śmiertelne. Te są stawiane tam, gdzie się łapie kierowców.
A skąd pan to wie?
Bo jeżdżę po Polsce.
Ale póki co tych radarów rządowych jeszcze nie ma za wiele.
A w Warszawie nie ma. Jak nie ma, jak są."

Później, Piasecki zarzuca Hofmanowi, że PiS chciało postawić, przy drodze krajowej nr 8, 100 fotoradarów, na trasie długości 800 km.
Jednak...
paredziesiąt sekund, pózniej, beztrosko, w innym kontekście, prycha pogardliwie, że PiS, nie spełnia obietnic. I ja już nie wiem, czy to dobrze, dla pana Piaseckiego, że nie spełnia, czy żle. Cytat:

"Wie pan, nie takie rzeczy w programie Prawa i Sprawiedliwości widziałem i potem nic z nich nie wynikało.
No to proszę powiedzieć, chociaż jedną.
Porozmawiamy o tym po programie, bo czas goni. A chciałem zapytać, czy prezes będzie rozmawiał z komisją mającą stawiać go przed trybunałem stanu? Czy w ogóle będzie spotykał się z nią, stawiał się na przesłuchania?"
...
Całość wywiadu tutaj:

http://www.rmf24.pl/tylko-w-rm...

Proszę przeczytać i wyciągać wnioski i czerpać z obiektywizmu Konrada Piaseckiego.
...
I dziś jest dobry dzień i dobry moment, abym zaapelował do prawicowych polityków, do dziennikarzy, intelektualistów, naukowców, a może nawet do szanownych Blogerów, kórzy mają kontakt z: R. Ziemkiewiczem, J. Staniszkis, P. Lisickim, A. Zybertowiczem. Mógłbym tak wymieniać. Wiadomo, że chodzi o tzw. "drugi obieg".

ZBOJKOTUJCIE MEDIA MAINSTREAMOWE

Przecież Wy, robicie tam za małpki cyrkowe. Bierzecie udział, w ustawkach. Bierzecie udział, w narzuconym przekazie i propagandzie.

Jeden z ważniejszych blogerów, podał przykład Tomasza Terlikowskiego.
Za każdym razem, ma on za przeciwnika conajmniej prowadzącego, a najczęściej jest dwóch na jednego. Pożytku z tego żadnego.
Mnie do swoich racji, nie musi przekonywać (chociaż i tak przecież, nie oglądam), a stawiany jest w sytuacji, jakby grypsera bawiła się, kosztem jednego normalnego. Widok jest przykry.
Pamiętam, że już prof. Staniszkis wychodziła ze studia TVN 24, wychodził i Bronisław Wildstein.

Jest audycja z Wami, jest okazja do wykpienia:
- Brudziński próbuje merytorycznie odpowiadać, na zaciekłe ataki Gugały
- Hofman musi się tłumaczyć Piaseckiemu, z historii sprzed prawie 6-8 lat
- Kurski (nie wiem, czy to dobry przykład) musi sie tłumaczyć Monice Olejnik,z tezy:  "dlaczego Kaczyński dał DNA Lepperowi"
itd.

Ludzie...nie widzicie, co mainstream z Wami robi? Do waszych racji, nie zostanie przekonana ani jedna osoba, dopóki przekazy będą wyglądały, tak jak teraz. A w obecnej sytuacji, będą tak wyglądały.
Proszę więc, odpuście sobie te telewizje. 
Niech soszą się we własnym kisie i kiszą, we własnym sosie.
Dacie radę. Ja nie chodzę do telewizji i żyję.

I tak mi się skojarzyło, że na siłę robią z Was oszołomów, jak wariata robili z von Nogaya (fakt - sadysty i psychopaty), w słynnej scenie C.K. Dezerterzy, w szpitalu psychiatrycznym.
No sorry, no!
Parafrazując: I Herkules dupa, kiedy ludzi kupa...

Filmik poniżej.

http://www.youtube.com/watch?v...

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika regina34

17-01-2013 [08:34] - regina34 | Link:

co sugeruje też znany bloger,lubią jednak grzać się w cieple reflektorów, i my (czyli ci, którzy żyją nie dość, że bez chodzenia do tv, to jeszcze nawet jej nie oglądają)nie rozumiemy, że to chyba jednak nobilitacja (jestem znany?) być do tych programów zapraszanym? To chyba rozumiem wyróżnienie(?) być przesłuchiwanym przez olejnik, durczoka czy pochanke? Oczywiście zaraz padnie pełen zestaw bełkotu (że musimy przekonywać, pokazywać swój punkt widzenia bla, bla, bla...)

Pełna zgoda z Pańskim wpisem, bez nadziei na zmianę. Jakkolwiek upraszczająco by to nie zabrzmiało,"nasi" stali się częścią sytemu -tam są wpływy, władza i pieniądze. Nie oburzam się, ale wolałabym (ciągle naiwnie) być poważnie traktowana: skoro przekaz tv i radio jest rażąco sprzeczny z tym, co widzę dookoła, nie mam zamiaru swoim zaangażowaniem i pieniędzmi tego wspierać, i telewizor służy tylko do połączenia z netem. No, ale to może zrobić szary, zwykły nic nie znaczący Kowalski,do którego TVN czy Polsat nie nigdy nie zadzwonią.

I dla porządku, są tacy "nasi", którzy potrafią się tym telefonom oprzeć.

Obrazek użytkownika Krzysztof

17-01-2013 [09:27] - Krzysztof | Link:

Mam podobne odczucia, że to rzucanie pereł przed wieprze. Efekt żaden, albo prawie żaden, a w pamięci przeciętnego konsumenta medialnej papki pozostanie rechotanie.Jak chcą dotrzeć do ludzi, to niech po prostu pojawiają się między ludźmi, przecież mają swoje lokale. Tyle, że tam często pustką zionie. Najwyższy czas na honor.

Obrazek użytkownika Jolanta Pawelec

17-01-2013 [10:15] - Jolanta Pawelec | Link:

silniejsza od rozsądnych kalkulacji.
Pokusa utrwalania Siebie na wizji, na video, w galeriach zdjęć - jest tak silna, że niektórzy wydają się
wirtualni ( ci patrioci do kamery)
Pycha, że jest się tak "interesującym" i "bystrym" a u pań dodatkowo "atrakcyjną" , że
czemu ukrywać te zalety. Robieni "w bambuko" wychodzą przekonani, że byli lepsi.

Megalomania polska - choroba dziedziczna.

Obrazek użytkownika dogard

17-01-2013 [13:47] - dogard | Link:

jednak gdy idzie o politykow nie mam dla nich litosci; musza byc wszedzie, szczegolnie u wrogow i starac sie przedstawic swoje racje.Kwesta tylko bycie przygotowanym do takich starc, szczegolnie z tymi najbardziej zaklamanymi i klamliwymi lisami.Trzeba po prostu nauczyc sie zwyciezac klamcow ,nawet ich wlasna bronia POdstepem i arogancja.Sa rozne style zwycieskich pojedynkow--przytocze 2 dla mnie wielce POUCZAJACE ,ZE SWOBODNIE MOZNA TO REZIMOWE TOWARZYCHO ROZLOZYC NA LOPATKI.Pamietna wizyta Jaroslawa Kaczynskiego u lisa i bezradnosc tego komuszego smondaka w starciu z opanowaniem i wiedza,a nawet humorem szefa PiS.Drugi wojownik medialny rzecznik Praw Obywatelskich KOchanowski--rozkladal kolejno wszystkich swoich adwersarzy telewizyjnych.Nie wazne kto to byl--lisek,olejnik stokrotka czy inne debilne piaski, rezultat ten sam.Nieprawdopodobne osmieszenie czerwonych rezimowych dziennikarzynek.Wiec mozna, trzeba tylko chciec i nie bac sie zwarcia,nawet z ostatnim trepem mendialnym.Juz niedlugo bedziemy mieli swoje studia i INNE ROZMOWY czy NARRACJE.