JAK BULU NA BUL WYBULIĆ Z BULEM MUSIAŁ

Podnosi  się  rankiem Gafajew z barłogu
z gębą spuchniętą  jak u jakiegoś marabuta;
najpierw myślał, że to z myśliwskiego nałogu;
wódeczka wczorajsza była  trochu zepsuta?

Odwrócił się więc znowu  w wyrka stronę,
aby porównać swą gębę z twarzą  żoniną;
widzi twarz normalną -  jak na swoją żonę,
od razu mu uśmiech z gęby gdzieś zginął.

O otruciu myśl mu więc zaświtała natrętna,
aż  mu się całe plery oblały zimnym potem -
kto to mógł zrobić - kaczor , żonka ponętna,
ryży, czy ktoś związany blisko  z Palikotem?

Jenerała Perugę-Ganickiego zaraz przywołał
wsławionego obroną Smoleńska do upadłego
aby komisje śledczą natychmiast tu powołał 
nic nie mówiac nikomu,nawet swoim kolegom.

Nagle, podczas trzeciego porannego toastu,
Osip się skrzywił, gdy przegryzał korniszona,
Już wiem - wrzasnął jenerał- to ząb po prostu
napieprza - tego nie mogła zrobić nawet żona.

No i zadzwonili do Tuleji by zwolnił Doktora Gu,
który brał tylko sto tysięcy za wyrwanie szóstki,
bardzo szybko potem, Bulu był całkiem bez bulu;
troszku go tylko bolały w portfelu chwilowe pustki.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

13-01-2013 [02:25] - Marcus Polonus | Link:

I jak jakiś gamoń, zamieściłem TEN SAM TEKST dwa razy!

Obrazek użytkownika Rodak z Kanady

13-01-2013 [08:22] - Rodak z Kanady | Link:

...nie musiałeś się przyznawać do tego,przecież byśmy się zorientowali ...Pozdrawiam ciepło za-oceanicznie.

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

13-01-2013 [17:03] - Marcus Polonus | Link:

gdy się człowiek okazuje lekko gapiowatym. Chociaż, jak widać na przykładzie naszego kraju - nie wszystkim jest głupio,
pozdrawiam równie serdecznie,
Marcus Polonus

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

13-01-2013 [09:29] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Przeciez to jedno kliknięcie...albo sam edytuj tę notkę i na dole,po prawej stronie masz "usuń".

Obrazek użytkownika bolesław

13-01-2013 [15:49] - bolesław | Link:

Marcus nie masz za co przepraszać. Czasem lepiej jest coś powtórzyć dwa a nawet więcej razy.Jestem pewien, że zaglądający na tę stronę zrozumieją za pierwszym przeczytaniem. Ale może też "wejść zabłąkana owca" której trzeba wyjaśnić to dwukrotnie.
Serdecznie pozdrawiam i gratuluję tekstu.

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

13-01-2013 [16:58] - Marcus Polonus | Link:

"zabłąkane owce" też  należy ,przynajmniej spróbować nawracać; chociaż napewno zdajesz sobie sprawę z tego jakie to trudne zadanie?
Pozdrawiam,
Marcus

Obrazek użytkownika Basia

13-01-2013 [12:23] - Basia | Link:

Dalej, mistrzu jesteś w formie!

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

14-01-2013 [06:10] - Marcus Polonus | Link:

Była sobie na Naszych Blogach pewna Basia,
co chyba też jak ja ,nie za bardzo lubiła grasia;
gdy tylko coś o nim w mojej fraszce wyczytała,
jak norka sie uśmiewała i wielce się radowała -
brała więc pióro do ręki i zaraz mi o tym pisała,
jaki cieć ten jest dla Polski -to menda i zakała;
tak właśnie pisała nasza kochana polska Basia,
co jak my tu wszyscy nad Wisłą, nie lubiła grasia.

Pozdrawiam,
Marcus Semper Polonus

Obrazek użytkownika Basia

14-01-2013 [14:25] - Basia | Link:

Przy Tobie się czuję jak człek z łbem na karku...:))

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

14-01-2013 [16:07] - Marcus Polonus | Link:

i tak ją trzymaj; nie daj jej sobie przez gamoni zgiąć w pokornym dla nich ukłonie.
Pozdrawiam serdecznie,
Marcus Polonus