Męskość...

Poprzednio pisałam o kobiecości, teraz czas na Was Panowie.
Myślę, że mało się ostatnio mówi o rolach i predyspozycjach ludzi związanych z płciowością. Teorie Gender i ich społeczno-kulturowa tożsamość płciowa powoduje, że zagubiony gdzieś został – niestety również przez Kościół Katolicki – ważny aspekt dbania o męskość i kobiecość w społeczeństwie, w rodzinie, a potrzebna jest nam tu jasna wizja. Niestety media skutecznie ją zamazują i w tej kwestii dojrzalsze było społeczeństwo w średniowieczu niż my. Wtedy wiadomo było, co przynależy mężczyźnie i kobiecie. Teraz wzorem staje się np. Kuba Wojewódzki, który zresztą, gdy się o tym dowiedział , stwierdził że świat zwariował.
Mimo, że zwolennicy Gender udowadniają, ze jest inaczej, to powołania i role mężczyzn i kobiet w życiu są różne.
Mężczyzna , w tym także chrześcijanin, nie musi być spokojnym i miłym facetem, który co tydzień chodzi do kościoła, nie przeklina, nie pije, jest posłuszny żonie.
Sam Bóg był nie tylko kochającym Ojcem, ale także gniewnym wojownikiem. Jezus to nie tylko pokorny baranek. To On przeciwstawiał się starszyźnie żydowskiej, i powywracał stoły kupców w świątyni. Używał siły, nie przebierał w słowach.
Obecnie większość mężczyzn wchodzących w dorosłe życie nie jest przygotowanych do przejęcia odpowiedzialności za siebie samego, a co dopiero za innych. Wielu z nich jeszcze po trzydziestce jest zależnych od mamuś, a po ślubie(czy częstszym – wspólnym zamieszkaniu), zrzucają największe obowiązki na swoje żony (partnerki), bo nie potrafią być głową rodziny. Niestety często przyczyniają się do tego same kobiety zbyt chętnie wchodzące w męskie role.
Jaki powinien być współczesny mężczyzna? Jest dwu autorów, którzy zajęli się tą problematyką. John Eldredge i Stu Weber są protestantami, obaj swoimi drogami doszli do jednakowych wniosków. Na podstawie ich książek dr Marek Wójtowicz - adiunkt na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego opracował sześć cech męskości.
Pierwsza z nich to siła – brzmi niemodnie i niestety kojarzyć z przemocą.
Obecnie mamy wielu biernych, bojących się odpowiedzialności mężczyzn. Mimo, że jest to rodzaj deformacji męskości, to wielu panów nie kryje się z tym. Nie podejmuje wyzwań.
Siła męska to dar patrzenia w przyszłość – umiejętność planowania – programowania jej. To inicjatywa, energia - tego trzeba oczekiwać od mężczyzn, którzy powinni stale być gotowy do działania, do walki - wypowiadania swego zdania, bronienia rodziny. Honor, choć zapomniany i wyśmiewany powinien być ważny dla naszych panów, by można było na nich polegać, by nie obiecywali tego, czego się nie dadzą rady wykonać. Dotrzymywanie słowa i doprowadzanie spraw do końca, upór w działaniu, konsekwencja to też ważne męskie cechy.

Druga cecha to wiara – brak wiary powoduje, że mężczyzna jest niedojrzały.
Zdaję sobie sprawę, że teraz wielu Panów skrzywi się i pomyśli - bez tych chrześcijańskich zabobonów świetnie sobie radzę! Świetnie? Czy aby na pewno? By mądrze użytkować swoje siły trzeba posiadać duchowość. By wcześniej wymieniona siła nie przekształciła się w brutalność, by władza rodzicielska nie była przemocą, mężczyzna powinien z wiary - z Boga czerpać swoją siłę. Jest jeszcze coś ważnego, by być w pełni mężczyzną trzeba uporządkować swoje wnętrze. Sama psychoterapia nie starczy, potrzebna wiara. Jak mówi dr. Wójtowicz „Mężczyzna musi odkryć, że nie może polegać na sobie”. Warto wymagając posłuszeństwa od dzieci samemu być posłusznym Bogu.

Trzecia cecha jest dość zaskakująca - dzikość.
Trudno obecnemu mężczyźnie myśleć o swojej dzikości, bo uważa się za cywilizowanego, ale bez niej jest on zbyt „oswojony”. Powinno się uznać za normalne, że panowie sprawiają problemy, że często są nie przewidywalni. Nie należy liczyć na zupełne oswojenie mężczyzn. Normalne dla nich jest poszukiwanie przygody – monotonia zabija męskość, która rozkwita, gdy jest spontaniczna.
Każdy mężczyzna powinien mieć soją pasję, hobby… nie może być to siedzenie przed telewizorem. Normalnym jest dla panów pragnienie oddania się jakiejś idei, pasji… Powinni się angażować, podejmować ryzyko. Bezpieczne ramy zabijają męskość. Otwartość na nowości, zmiany i męskie poczucie humoru to też oznaki dzikości. Ponuractwo to wypaczenie męskości.

Czwarta cecha - bycie mężem.
Obecnie dla wielu panów małżeństwo to zagrożenie – nie chcą być mężami, nie chcą odpowiedzialności. Wolą być z kobietą bez konsekwencji, tak wiecznie na próbę, a to właśnie oznaka braku dojrzałości.
Mężczyzna powinien zdobywać kobietę, starać się o nią także po ślubie. Obecnie chłopcy boją się kobiet, są wycofani Często to właśnie kobiety przejmują inicjatywę. Nowoczesne to, ale czy daje szczęście o poczucie bezpieczeństwa obojgu? Mąż powinien troszczyć się o żonę, być jej opiekunem mimo emancypacji. Ważne też w byciu mężem jest staranie się zrozumieć żonę. Trudne, bo to różne światy. Wierzcie mi Panowie kobietom starczy, ze będziecie się starali, bo całkowite zrozumienie nie jest możliwe. Ważne, by czuły w Was oparcie.

Piąta cecha to ojcostwo – daje to pełnie męskości.
Niestety często pary rezygnują z dzieci, szkoda, z wielu powodów, ale to osobny temat.
Nieobecność w domu to pierwszy grzech ojców. Naprawdę bardzo ważne dla dzieci, jest to by ojciec był, nawet gdy nie wszystko mu wychodzi w kontaktach z nimi. Kobiety nie powinny samotnie wychowywać dzieci, bo to prowadzi do patologii. To mężczyzna powinien być głową w rodzinie, pobudzać dzieci do działania, pokazywać im świat we wszystkich aspektach, wymagać od nich więcej niż matka. Ojciec ma kluczową rolę przy dorastaniu synów i córek, przy odkrywaniu ich płciowości. Córki powinny czuć miłość ojca, wiedzieć to od nich właśnie wtedy, gdy dorastają. Rolą ojca jest również wypuszczanie w świat, w dorosłe życie.

Ostatnia cecha to przyjaźń.
Tak drogie Panie, nie zabraniajmy mężczyznom zachować ich przyjaźni. Samotny – pozbawiony przyjaciół mężczyzna jest zagubiony, ułomny. Musi mieć tych, z którymi łączą go wspólne przeżycia, których rozumie i którzy go rozumieją, na których może z wzajemnością polegać.

W tym zestawieniu cech męskich nie ma miejsca dla żyjących w celibacie (przynajmniej z założenia) kapłanów. Zestaw tych cech powstał na podstawie przemyśleń protestantów, a im celibat jest obcy. Myślę, jednak, że prawdziwy kapłan, może być również w pełny mężczyzną. Zaślubiony jest co prawda Bogu i jego relacje z kobietami siłą rzeczy muszą być inne, ale wiele pozostałych cech może z powodzeniem realizować. Może być silny, pełen wiary, odpowiedzialny…

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

03-01-2013 [21:27] - dogard | Link:

wiare,mam owszem,ale najsilniej ulokowana w rodzinie,Polakach ,Ojczyznie.Pozostale punkty to caly ja, z roznym natezeniem w roznym czasie--generalnie jestem zachwycony Pani doniesieniami o menach.Dubeltowego zdrowka zycze, szczescia tudziez....

Obrazek użytkownika sgosia

03-01-2013 [21:58] - sgosia | Link:

W coś trzeba wierzyć, na czymś się opierać. Cieszy mnie, że znalazł Pan w tych wywodach siebie - tak trzymać i przekazywac innym.
Pozdrawiam