Demokraci czy totalniacy?

Dokładnie już od czasów obrad okrągłego stołu część będącej dzisiaj na szczycie, klasy politycznej, „elit” i celebrytów przedstawiana nam była, jako ludzie nowocześni, całą gębą europejczycy i urodzeni demokraci. Lata prania mózgów dokonywane przez media sprawiły, że spora część Polaków poddała się bez walki tej manipulacji i nie jest w stanie spojrzeć na tych ludzi wprost bez tych wszystkich barwnych filtrów zainstalowanych przez Czerską i Wiertniczą.
Ja jednak jestem na sto procent pewien, że każdy z tych polskich „Europejczyków” i urodzonych „demokratów” w każdym normalnym cywilizowanym państwie byłby w najlepszym i najkorzystniejszym dla nich wypadku traktowany, jako wariat lub dziwoląg, a w najgorszym, jako polityczny szkodnik o totalitarnych zapędach.

Jak wiemy w takich Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii czy USA władzę dłużej czy krócej dzierży jakaś partia lub koalicja by po pewnym czasie przegrać wybory i przejść do opozycji. Ta występująca z różną częstotliwością zamiana ról to sedno demokracji, a naturalną i oczywistą rolą opozycji jest dążenie do objęcia władzy i głośne artykułowanie tego głównego dla każdej opozycji celu
W poważnych państwach jest to tak oczywiste, że nikomu nie trzeba tego tłumaczyć.

Gdyby tam jakiś dziennikarz lub polityk do kamery przed milionami widzów powiedział o liderze największej legalnej opozycyjnej partii, że on „perfidnie dąży do przechwycenia władzy”, jak uczynił to w „Loży prasowej” na antenie TVN24 Janusz Rolicki to najpierw zapanowałoby kłopotliwe milczenie, po czym wybuchłby chóralny śmiech i taki delikwent musiałby sobie poszukać innego zajęcia gdyż nawet poziom błazeństwa i głupoty nie może przekraczać tam pewnych granic.

U nas te idiotyzmy Rolickiego to norma i stały przekaz płynący ze strony „elit”, a Polaków karmi się jak jakichś niedorozwiniętych debili bzdurami mówiącymi, że śmiertelnym zagrożeniem dla demokracji jest to, że największa opozycyjna partia dąży do władzy zaś śmiercią demokracji będzie dzień, kiedy jej się to uda.
Tłumacząc to na chłopski rozum, ci wszyscy udający demokratów, mentalni totalniacy poczynając od Smolarów i Michników, a kończąc na takich salonowych pieskach jak Kuźniar z TVN24 czy Rolicki, próbują wbić w głowy gawiedzi, że to, co jest jądrem i sensem demokracji, czyli opozycja mająca możliwość przejęcia władzy jest dla tej demokracji śmiertelnym zagrożeniem.

Czytając różne internetowe komentarze i obserwując autorskie blogi wydawałoby się inteligentnych ludzi nawet z profesorskimi tytułami, widać jak na dłoni postkolonialną mentalność u wielu rodaków oraz bezbronność i brak odporności na lejąca się głupią i prymitywną propagandę.
Oni bez cienia jakiegoś zastanowienia się powtarzają idiotyzmy tych totalniackich „elit” i straszą się nawzajem dramatycznym i katastroficznym odkryciem, wypisując, że:

„Kaczyński już nawet nie ukrywa, że dąży do władzy”
„Wszystkie działania Kaczyńskiego mają na celu dorwanie się do władzy”
„PiS-owi zależy tylko na przejęciu władzy”
„ PiS robi wszystko by Kaczyński ponownie został premierem”

Ludzie opamiętajcie się, włóżcie głowy do kubła lodowatej wody, albo uszczypnijcie się na tyle mocno by wyrwać się z tego idiotycznego paraliżującego letargu, w który wprowadzili was ci salonowi hipnotyzerzy.
Dopóki istnieje prawdziwa opozycja, która na serio chce wziąć na siebie odpowiedzialność za państwo i ma stworzone ku temu demokratyczne możliwości, dopóty możemy mówi o panującej w państwie normalności.

Jeżeli ktoś tę normalność usiłuje przedstawiać, jako zagrożenie to powinna zapalić się w naszych głowach czerwona lampka ostrzegawcza. Jeszcze większy niepokój powinniśmy poczuć, jeżeli te same ośrodki straszące nas legalną opozycyjną partią i ją zwalczające, zaczynają stręczyć nam, jako ideał opozycyjności takie ugrupowania, które unikają krytykowania władzy i się z nią zgadzają.

Pamiętajmy, że PZPR z satelickimi ZSL i SD to miało być coś co już nigdy nie wróci.

Artykuł opublikowany w ogólnopolskim Tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami Arkadiusza "Gaspara" Gacparskiego, jak i poprzednią.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

27-12-2012 [17:26] - dogard | Link:

z najwieksza beztroska mozemy pominac wymownym milczeniem.Ten stary politruk na nikim absolutnie nie robi wrazaenia,nawet na towarzyszach kiszczakowych , ktorzy maja go za farmazona gierkowskiego.