Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Dla GW dzień bez Smoleńska, to dzień stracony
Wysłane przez Paczula w 18-12-2012 [11:23]
Robiąc poranny przegląd prasy nie pomijam Gazety Wyborczej. Sama nie wiem, dlaczego jeszcze ją czytam, może z przyzwyczajenia (kiedyś nie wyobrażałam sobie bez niej dnia i czytałam od deski do deski - co przyznaję ze wstydem:)) a może organizm domaga się codziennej porcji adrenaliny? Nie mogę również wykluczyć, że na strony Wyborczej zaglądam z tych samych powodów, dla których redaktorzy GW chodzą do Kościoła. Bo, co do tego, że chodzą, nie mam wątpliwości - przecież sami treści kazań nie wymyślają ;)
No więc chodzą - oni chodzą a ja czytam. A skoro czytam, to wiem, że dla GW dzień bez poruszenia tematu Smoleńska to dzień stracony. Redaktorzy GW najwyraźniej głusi są na wyniki sondaży, z których wynika, że 80% społeczeństwa uważa, że "ciągłe mówienie o katastrofie smoleńskiej jako nudne i irytujące", a "jeszcze większy odsetek Polaków twierdzi, że tragedia służy do walki politycznej i odwraca uwagę od naprawdę ważnych tematów". Zwłaszcza młodych ludzi ten temat przestał interesować, o czym GW wie, bo przecież o tym informowała.
Jaki z tego wniosek? Że GW co innego propaguje, a co innego robi - Smoleńsk jest be, ale tylko wtedy, gdy zajmują się nim inni. Ech, te podwójne standardy.
Komentarze
18-12-2012 [12:37] - Jolanta Pawelec | Link: Jest coś co łączy -
Panią i GW ( przepraszam za zestawienie, ale tak mi się skojarzyło ) - odporność na infekcje.
Otóż GW chodzi na kazania - bo wie i relacjonuje. I co? - chyba były i homilie na poziomie - apostolskim.
I się nie nawrócili. A nawet utwierdzili w negacji. - Znaczy odporni.
Pani zaś czyta GW - i co? Chyba są tam zdolni i przekonujący ( zdaję się na Panią) - a Pani
ciągle z opornikiem w sercu.
Znaczy - nie ma przełożenia. Ja myślę, że to bardziej martwi GW. Pani - jakoś beztrosko - konstatuje fakt.
Faktów nie należy zmieniać - tak jest - stwierdzać. Ukłony.
18-12-2012 [13:22] - Paczula | Link: Tak
z tym, że ja nabrałam odporności po przebyciu choroby, jak jest w przypadku GW nie wiem ;)
Serdecznie!
18-12-2012 [13:37] - gośćXXI | Link: Smoleńsk codziennie
Mam wrażenie, że GW celowo pisze codziennie o Smoleńsku. Właśnie po to, żeby 80% społeczeństwa miało tego dość.Żeby dostawało alergicznej wysypki na słowo "Smoleńsk", mało tego- żeby tę wysypkę kojarzyło z PiSem. Tragedia przestaje być tragedią, gdy bez przerwy się o niej gada. Ja czy Pani możemy być odporni (nikt z nas nie jest, obawiam się, odporny całkowicie na wszelakie manipulacje) na robienie ze Smoleńska operetki w stu aktach, ale wiele ludzi nie bardzo zdaje sobie sprawę, że jest manipulowana. Proszę Pani, w GW pracują inteligentni fachowcy, niestety.