Tak Putin dziękuje POżytecznym Idiotom za "Pokłosie"

"Wieczna sromota i nienagrodzona szkoda, Polaku!"
Rosja krytykuje Polskę za łamanie praw człowieka! Oczywiście nie za Smoleńsk, seryjnego samobójcę i pacyfikację niewygodnych dla władzy tytułów prasowych, tylko za przejawy "zakorzenionego w polskim społeczeństwie antysemityzmu na poziomie codziennych kontaktów" oraz (o zgrozo!) warunki w obozach dla uchodźców!

"Pokłosie"

Jakże ochoczo Polski Instytut Sztuki Filmowej ramię w ramię z rosyjską rządową Fundacją Kina i rosyjską firma Artioma Wasilewa sponsorował to "arcydzieło" mające mierzyć się niby z ciemnymi kartami polskiej historii. Tyle, że Rosjanie wiedzieli co robią, a Polak "i przed szkodą i po szkodzie głupi". Bo nie dość było "rycerzom tolerancji" tego, że Barack Obama mówił o "polskich obozach zagłady" i nawet w "sprostowaniu" nie wymienił prawdziwej narodowości budujących obozy "nazistów", nie dość było debilnej Debbie SchluSSel oskarżającej wprost Polaków o czynny udział w Holocauście, nie dość było Eriki Steinbach na czele organizacji (jak się później okazało założonej w większości przez niemieckich ex nazistów) przedstawiającej Niemców jako biedne ofiary wypędzeń i Polaków jako głównych katów II Wojny Światowej. Musieli jeszcze nadrukować (oczywiście za pieniądze podatnika) broszurki "promujące" Polaków jako antysemitów, szmalcowników, rabusiów i hieny cmentarne. Tego też im było mało. Wypuścili więc w świat takie "Pokłosie" - ekranizację szmatławca nabazgranego przez chorego z nienawiści psychopatę. No i teraz dopiero byli zachwyceni, jacy to oni są wspaniali, tolerancyjni, otwarci, prawdomówni... "nie to co ten celnik" - chciałoby się z miejsca dodać słowa biblijnego faryzeusza - postaci antybohatera skarconego przez Jezusa za pychę i pogardę. Ale jak to powiedzieć? Faryzeusz był Żydem, więc przedstawienie jego postaci jako moralnego antywzorca już może być podciągnięte pod antysemityzm! Skrytykować to "arcydzieło" specjalisty od mięsistego języka na ekranie (ciekawe ile razy w filmach Pasikowskiego pojawia się dźwięczne "ku...wa") też nie sposób, bo to też przejaw ksenofobii, nietolerancji i antysemityzmu. Jak do tego doliczyć tych, którym w naturalny sposób nerwy puściły i nie pożałowali sobie w bluzgach pod adresem reżysera i aktorów, to katastrofa gotowa. Do tego narracja Hanny Gronkiewicz - Waltz, Tomasza Nałęcza i innych towarzyszy jedynie słusznej Platformy, którzy w pomysłach ściągniętych z "Tribute To WTC" i "Wake Up America!" widzą czysty faszyzm. Do tego cały cyrk najpierw wokół Marszu Niepodległości, potem wokół słów Brauna.

I Putin się cieszy!

Swoim raportem "O sytuacji z przestrzeganiem praw człowieka w Unii Europejskiej", który w czwartek zaprezentuje w Brukseli pełnomocnik ministerstwa ds. praw człowieka, demokracji i prymatu prawa Konstantin Dołgow, dziś Putin wyraża Wam, drodzy POżyteczni Idioci swoje "podziękowanie".

Forma podziękowania szokuje? Ale do tego już powinniście się przyzwyczaić po raporcie MAK - tak przecież Putin "podziękował" Tuskowi za lojalność.

Nie jestem zwolennikiem zabijania nawet z najważniejszego powodu, dlatego słowa Brauna o świszczących kulach uważam za złe i szkodliwe. Jednak jakieś wyroki powinny zapaść: za łamanie Konstytucji, za działania przeciw Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu, za sponsorowanie z budżetu antypolskich publikacji podchodzących pod kłamstwo oświęcimskie...

Najciekawszy jednak jest drugi zarzut rosyjskiego raportu: warunki w obozach dla uchodźców. Bo kto przebywa w tych obozach? Głównie Czeczeńcy, ale także inni obywatele zza naszej wschodniej granicy, którzy wolą nasze obozy od miłosierdzia Putina. Zgadza się, skandalem jest to, że ci ludzie - ofiary wojny uciekający przed ludobójstwem nie są traktowani w należyty sposób. Ale autor tego ludobójstwa - były oficer KGB Władimir Putin i jego urzędnicy są ostatnimi osobami, które miałyby prawo Polskę za to krytykować.

A jednak... Rosja się o nich upomina. Ciekawe czy (a raczej kiedy) przyjdzie im z "bratnią pomocą"... a raczej przyjedzie im z "pomocą" ciężkim sprzętem wojskowym.