Straszeniem PiS-em nas nie nakarmią

Wbrew zapewnieniom jaśnie panujących nam polityków ze słusznej i jedynej partii „miłości” nie żyje się nam bynajmniej na naszej Zielonej Wyspie coraz łatwiej i przyjemniej. Może się o tym boleśnie przekonać każdy, kto choćby raz w tygodniu robi zakupy. Rząd jak rząd, na pewno się wyżywi, ale co z resztą? A to już gorzej. Okazuje się, że w ciągu minionych pięciu lat ceny żywności podskoczyły o dobrych kilkadziesiąt procent, pensje zaś większości z nas pozostały na podobnym poziomie.

Wszystko wskazuje, że mimo iż kolorowe i migotliwe obrazki sączące się nam codziennie z TV mają wiele zalet, posiadają tez niestety jedną wadę - nie napełnią nam żołądków. Apetytu nie nasyci również internet, nawet po nowych atrakcyjnych cenach w pakiecie z TV i telefonem, choć jego zdecydowanie pozytywną stroną jest to, że gdzieniegdzie możemy jeszcze przeczytać choćby o tym, że żyje nam się coraz gorzej i drożej.

Korespondenci z terenu informują, że nie pomaga nawet straszenie PiSem i Jarosławem Kaczyńskim. Jeśli tendencja ta się utrzyma, co przy „magicznych” zabiegach Jacka Rostowskiego jest raczej bardzo prawdopodobne, możemy być pewni że nic się raczej nie zmieni. Co najwyżej będziemy mieli w Unii Europejskiej więcej więcej Euro na rynku, ale o to od pewnego czasu dbają już jego koledzy po fachu z innych krajów.

Tymczasem jak poinformowała niedawno prasa, eksperci ostrzegają, że siła nabywcza pieniądza maleje, ponieważ ceny rosną szybciej niż pensje. Nasze zarobki pozostają takie same lub nawet maleją a Polacy zarabiający mniej wydają na jedzenie większą część swojej pensji.
Ile trzeba było wydać przykładowe artykuły spożywcze w 2007 roku, a ile dziś? Dziennik „Fakt” niedawno opublikował swoją „tabelę biedy” w Polsce. Oto ceny niektórych artykułów spożywczych:

Jajka 10 sztuk:  2007 r. 3,80 zł,  2012 r.  7,20 zł
Bułka: 2007 r. 20 gr,  2012 r. 29 gr
Ser żółty gouda: 2007 r. 15,30 zł,  2012 r. 17,20 zł
Masło 200 gr: 2007 r. 3,35 zł,  2012 r. 4,40 zł
Mąka 1kg: 2007 r. 2,35 zł, 2012 r. 3,19 zł
Płatki kukurydziane 250 gr:  2007 r. 3,20 zł,  2012 r. 3,70 zł
Majonez 250 gr: 2007 r. 3,00 zł, 2012 r. 4,39 zł
Kasza gryczana 400 gr:  2007 r. 3 zł,  2012 r. 4,49 zł

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Enik Nochal

25-11-2012 [21:09] - Enik Nochal | Link:

Tadziu, dorzucam swoje 5 groszy

 

2 lata rządów PiS
Grudzień 2007

2 lata rządów PO
Grudzień 2009

4 lata rządów PO
Grudzień 2011

Bezrobocie

11,4%

11,9%

12,5%

Państwowy dług publiczny w mld zł

527.44

669.88

815.33

Deficyt budżetu państwa (MF) w mld zł

15.96

23.84

25.12

Dochody podatkowe w mld zł

258.39

267.99

301.30

Dług sektora finansów publicznych (ESA95) w mld zł

529.34

684.07

858.97

Siła nabywcza 1000 PLN w porównaniu z rokiem 2012

1245.89 PLN

1164.41 PLN

1079.31 PLN

Sprzedaż nowych samochodów w szt.

293 319

273 000

247 940

pozdrawiam

Obrazek użytkownika rozlucki

25-11-2012 [21:16] - rozlucki | Link:

Dzięki Enik

Obrazek użytkownika JaXY

26-11-2012 [13:04] - JaXY | Link:

Oto prawie miesiąc temu w Warszawie ogłoszona została podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej o blisko
23% (bilet normalny z 3,60 zł na 4,40 zł) i to jest autentyczna skala podwyżki, a nie jakieś mydlenie oczu że
"przeciętnie" od 10% do 15%...
Tak jak przez ostatnie pięć lat, tak i w tym przypadku przedstawiciele Poczwarnej Platformy z Gronkiewicz na
czele, uważają ludzi, a Warszawiaków w szczególności za analfabetów i kompletnych kretynów.
Wszelkie wyjaśnienia tej decyzji, inne niż że: "jest to desperacka grabież i rabunek ciężko zarobionych naszych
pieniędzy" jest >piramidalnym łgarstwem<. Trzeba okraść Warszawiaków aby zdobyć pieniądze na coraz
większe gaże dla centralnych urzędników,oraz na specjalne gigantyczne nagrody za niechlujstwo lenistwo,
szmirę (stadion) i brak elementarnych choćby kompetencji. A także aby pokryć gigantyczne straty wynikające z
dewastacyjnego stylu prowadzonych inwestycji budowlanych w stolicy (Metro).
Proszę zwrócić uwagę że normalny bilet kosztując 4,40 zł daje koszt przejazdu z domu >do celu< !!!! 8,80zł !!!
Znam wielu ludzi którzy otrzymują na rękę 9,00 zł za godzinę pracy !!! Oczywiście jest to praca fizyczna i niezbyt
skomplikowana, ale rzetelna a często ciężka,- i taki uczciwy OBYWATEL RZECZPOSPOLITEJ, będzie musiał
(jeżeli dopuścimy do tej bestialskiej podwyżki) pracować godzinę czasu na przejazd dłuższy niż 20-a minut !!!
Ja nie znam miasta w Europie w którym jest taka relacja ceny biletów do zarobku robotnika. Oczywiście w
niektórych państwach NOMINAŁEM bilety są nawet droższe.
Wspominam o tym fakcie dlatego że, ulubionym argumentem wszelkiej maści ekspertów, szczególnie z
Uniwersytetu Warszawskiego, zapraszanych do najgorszej telewizji informacyjnej na świecie, gniotu o nazwie
TVP-Info, jest podawanie cen `wszelakich` w państwach Europy zachodniej , bez uwzględnienia siły nabywczej
zarobków, najliczniejszych grup zawodowych.(podkreślam >najliczniejszych i najbardziej powszechnych< a nie
przeciętnych dochodów obywateli...) /patrz część 2/

Obrazek użytkownika JaXY

26-11-2012 [13:20] - JaXY | Link:

I teraz zadam pytanie : kto dzieli Polaków ??? kto podzielił nas według najbardziej upadlającego i upokarzającego
kryterium ; A/ na otępiałą biedotę drałującą z wywieszonym ozorem na piechotę; B/ zasobnych, sytych złodziejskich
krezusów z Potwornej Platformy Obywatelskiej..
Patrząc w autobusach i tramwajach na obwieszczenia o podwyżce cen biletów, mam wrażenie że czytam historyczny
napis z informacją `germańskiego-bandyty-okupanta` >Nur fur Deutsche<.
NIE ! NIE ! NIE ! choć raz w ciągu tych pięciu lat postawmy się, nie bądźmy frajerami, idźmy do ratusza, idźmy 13-go
grudnia do >komitetów< PO, tak jak w 1970 roku po podwyżce cen żywności. Idźmy do ich domów do mieszkań,-
może oni tego nie rozumieją ? może prywatnie... >po godzinach< trzeba im to wytłumaczyć ??, przedyskutować
W Y P E R S W A D O W A Ć !!!!!!!!!!
Nikt się o nas nie upomni, telewizja publiczna nie istnieje; to jest własność Lisa, wszyscy pozostali to miernoty, które
są intelektualnymi zerami, potrafią jedynie skamłać i płaszczyć się przed swym >guru< i jego nową połowicą..
Warszawo ! miasto Ty Nieujarzmione,- czas już ! >serca omdlałe ocucić, pleśń z oczu zgarnąć, narodzie< (Norwid).
Trzeba walnąć pięścią w stół i powiedzieć NIE !!!
Przepraszam za taki wysoki diapazon i patos, ale piszę co mi serce dyktuje. Pozdrawiam serdecznie JaXY.

Obrazek użytkownika rozlucki

26-11-2012 [15:35] - rozlucki | Link:

Dzięki za komentarz. Pozdrawiam serdecznie! Denerwuje nas to samo.