Z imadłem na kochones

Nasz drogi przywódca, Tuj Chusk i cała wspierająca go machina medialna, po Marszu Niepodległości, przystąpiła do skomasowanego kontrataku. Wszędzie i o każdej porze dyżurne "ałtorytety" wyrażają najwyższe przeoburzenie i wszystkie one, te "ałtorytety" straszą. No, tak strasznie straszą. A najstraszniej to tym one straszą, że... Że jest, o matko(!), straszny podział na prawicy. I ten straszny podział na prawicy, znów i na okrągło, podpala Polskę. I podpala, i podpala, i podpalić nie może.

W sztabie Tuja Chuska  zjednoczonym, tym razem, ze sztabem Bula, wymyślono, że Bredzisław pokaże światu całemu i połowie galaktyki, jak należy świętować. Tak radośnie, kotylionowo, kulturalnie i po europejsku. Ach! Tak ślicznie, po polsku ale i inernacjonalistycznie, swojsko ale i światowo. Bo naród cały cieszy się niezmiernie i za Bulem to on, ten naród, pójdzie nawet w ogień...

A z drugiej strony wszystkie telewizornie pokażą, radia poopowiadają a gazety opiszą prawicową czerń. Agresywną, rozwścieczoną, straszną w swym genetycznym bandytyzmie.

I co?

I dupa blada!

Widać dziś, jak na dłoni, rzeczy kilka. Ale mnie, staremu zgredowi, bydlakowi i moherowi, zaściankowemu kretynowi zaczadzonemu Kaczorem, jedna rzecz rzuca się w oczy szczególnie. A mianowicie ich skrajny brak i pomysłu, i profesjonalizmu.

Bo wyszło na to, że oba sztaby składają się z idiotów. Ba! Idiotyzm ten dotyka, jak widać, i Komedę Główną naszej drogiej Policji. Bo i jedni, i drudzy, i trzeci są kretynami. I ci czwarci z CBŚ-u też.

Jeden sort...

O tym, że liniowi wykonawcy sztabowych planów są tacy jacy są, nikogo przytomnego przekonywać nie muszę.

Polityczno-policyjna prowokacja, przez idiotów zaplanowana a przez debili wykonywana spaliła na panewce. Tak to jest jak idioci zabierają się za cokolwiek...

Ale debile dlatego też są debilami, że nie umieją wyciągać wniosków. Dla nich takie pojęcia jak ciąg przyczynowo-skutkowy, na przykład, nie istnieją. Tak to jest z debilami...

I debile brną w swój debilizm nadal. Ślepo, bezrefleksyjnie, rozpaczliwie.

I bardzo dobrze.

Tuj Chusk ma imadło na kochones. I widać, że rzuca mu się ten deskomfort na mózg odbierając zdolność do myślenia. A "bul" będzie się nasilał. Śrubę będzie dokręcał i lud ciemny, i tak zwane, struktury bo...

Bo niedebilne szuje "w strukturach" już wiedzą, że zaczęła się ostra jazda w dół, bez trzymanki. Tak. Tuj Chusk jest już skończony. Pytanie na dziś to nie "czy"?

Pytanie jak? I, kiedy?

A sztabowcom obu pałaców i tym jawnym, i tym rzeczywistym, podpowiadam. Bierzcie, bo za darmo daję. Tak z dobroci serca...

Dziś Dmowski i Piłsudski są po jednej stronie barykady a wy wszyscy, świnie, zdrajcy i sprzedawczyki stoicie po drugiej. Za trumną Róży Luksemburg.

Tyle, że ona ekshumowana już nie będzie...