LEKCJA HISTORII W NEAPOLU

Pyta sie wloska nauczycielka historii
ryzego ucznia, co byl bardzo niespokojny,
czy ktos z jego licznej rodziny,
zginal podczas ostatniej wojny.

 A jakze, odpowiada ryzy uczen
- imie jego bylo Tonaldino -
moj ukochany dziadek Dietrich,
za ojczyzne swoja zginal.

Pewnego dnia na sluzbie
- a byly to Auschwitz okolice -
tak sie upil nieboraczek,
ze spadl z wiezy wartowniczej.

DO MILCZACEJ WIEKSZOSCI

Musimy twardo skonczyc
z ta "polityka milosci" -
zwyciestwo Zla wynika
z Dobra naiwnej biernosci.