Władzy raz zdobytej nigdy nie oddamy

Jeden z dziennikarzy opowiada, że widział zamaskowanych policjantów ruszających w tłum z jednej z bocznych ulic odchodzących od Marszałkowskiej. Bloger pokazuje nam film, na którym dochodzi do rozdzielenia czoła marszu od reszty jego uczestników (video 1) i wtedy z bocznych uliczek wybiegają oddziały policji.  To jest państwo Tuska, bez Tuska w kraju. Nie zamierzam przesądzać tylko jednego. W tłumie mogły być osoby agresywne, chętne do bójki z policją. Ale, gdyby ich nie było nawet, doszłoby i tak do prowokacji wobec Marszu Niepodległości. I wreszcie jest relacja małego chłopca, pobitego przez policję, który zgubił Ojca w tłumie – przerażonego, zatroskanego, który przypominał o czasach wydawałoby się dawno minionych (video 2).  Takie zdjęcia pamiętamy z okresu stanu wojennego i drugiej wojny światowej. Jak ktoś uważa, że to demagogia, niech zajrzy w oczy tego dziecka, dokładnie. Tej sprawy nie można zostawić, powiedzieć, no trudno, wiadomo, dzika policja. Płacimy na nich i żądamy ochrony naszej wolności. Nie mam pojęcia, kim jest komendant główny policji, ale już nie powinien nim być. Tu nie ma tłumaczenia, trzeba było dziecka nie brać, w ogóle w tej białoruskiej akcji polskiej policji, tych anonimowych utuczonych byczków z oddziałów specjalnych ubranych w kominiarki, tej manifestacji siły, strzelania do ludzi, co doskonale widać na zdjęciach, tego nie można puścić płazem. Policja zaczęła służyć w Polsce partii przemocy. Platforma jest już nie tylko partia antynarodową, ale także partią przemocy, partią bijącą Polaków w dniu Święta Niepodległości.

Niech prawica się tak nie kryguje, nie tłumaczy, że szkoda, bo pojawili się chuligani, niech prawicowi publicyści nie tweetują głupot, że im kible popsuli święto. O taki typ narracji chodzi drugiej stronie. Możecie oddzielić się od kibiców „murem berlińskim”, a i tak przykleją Wam łatkę faszysty i nacjonalisty. I tak poprawny i godny będzie marszobieg tych kilkuset osób z prezydentem Komorowskim, który najpierw niech odpokutuje łzy kobiet z rodzin smoleńskich, niech odpowie wprost, czyim on jest naprawdę prezydentem, a dopiero potem niech sobie idzie pod jeden czy drugi pomnik. Skoro nam odmawia się możliwości godnego uczczenia Dnia 11 Listopada, szczując na nas, Polaków, policję, próbując coś ugrać dla siebie w tym dniu, to jakim prawem w ogóle ktoś taki, jak Pani Kopacz Ewa jest w takim dniu na placu Piłsudskiego? Niech przekopie tę ziemię pod Smoleńskiem, dokładnie na jeden metr w głąb. Nie ma już pola do kompromisów, ustępstw i dialogu. Nie ma, bo druga strona zmierza do rozwiązania siłowego, i z jakichś, tylko sobie znanych powodów czeka z tym jeszcze, bo przecież mogło dziś dojść do prawdziwej tragedii. Powtórzę po raz kolejny, nikt w Europie nie kiwnie palcem, gdyby ograniczono w Polsce demokrację. Zresztą już to zrobiono i to właśnie za sprawą Uśmiechniętego.

Kibole z pałkami, to nie jest nasz czy mój problem, to nie jest problem ludzi idących w Marszu Niepodległości. To jest problem policji, która jest od tego, by sobie z nim poradzić. Śmierdzącym, śmierdzącym obowiązkiem tych policyjnych bojówkarzy było chronić kilkadziesiąt tysięcy ludzi, by mogli spokojnie przejść przez miasto w dniu swojego święta. I proszę nie cytować już na Twitterze opinii z zagranicznych portali, że w Polsce starli się z policją nacjonaliści. Przepraszam, ale dokładnie wali mnie to, bo nawet gdyby Marsz Niepodległości krzyczał „Wiwat Unia!”, to i tak za pięć dni, za dwa tygodnie, redaktor Piotr Smolar „strzeli” w „Le Monde” tekst, że w Polsce demony antysemityzmu czają się za plecami Kaczyńskiego, a faszyści zasiadają w polskim parlamencie. Narracja antypolska trwa już ponad dwadzieścia lat i nic się tu nie zmieni. Oczekuję, jako zwykły obywatel, zdecydowanej reakcji Prawa i Sprawiedliwości, partii, która jest demokratyczną alternatywą dla faszyzującej Polski Tuska. To nie jest tak, że Pan Tusk nie może mieszkać w jednym kraju z Jarosławem Kaczyńskim, czyli z dziesięcioma milionami Polaków. To jest tak, że Pan Tusk jest jeden i to my nie bardzo już widzimy sens jego dalszego życia razem z nami, jako premiera rządu. Jeśli policjant kopie w głowę osobę nie stawiającą żadnego oporu, a sąd po roku uznaje, że jest to czyn o niskiej szkodliwości społecznej, to jak tu się dziwić, że teraz bije się dziecko.

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Paczula

12-11-2012 [01:01] - Paczula | Link:

Marsz był legalny, za bezpieczeństwo uczestników odpowiadała policja. Tymczasem urządziła sobie poligon. Film z chłopcem jest wstrząsający.

Pozdrawiam