Bandyci są przerażeni

W stanie wojennym troszeczkę się z bandytami pobawiliśmy. Na ulicach Wrocławia, w którym wówczas mieszkałem, bywało wesoło... Zomostrasse, Gaz Platz, Belfast. To były główne obszary działania( choć niejedyne) gdzie wielokrotnie ścigało nas opancerzone bydło w zakutych, pustych łbach. Po kilku akcjach, bez trudu, rozkminiliśmy ich taktykę...

Kiedy dzisiaj bandyci wszczęli zadymę i marsz został wstrzymany, po pięciu minutach wiedziałem co jest grane. No, ma się w końcu doświadczenie...

Ich celem było zdelegalizowanie i, co za tym idzie, rozwiązanie manifestacji. By później wyłapać "winnych" i spreparować materiał dla "niezależnych" organów ścigania i udupić w sądach organizatorów.

A materiał z "marszu faszystów" miał być w mediach, przez kilka dni, konfrontowany ze spokojnym i godnym marszem Bula.

Winni, przecież, muszą zostać ukarani i napiętnowani.

Można też, w miedzyczasie i bez świadków, kogoś pobić, połamać mu ręce, wybić zęby.

Można też zabić.

I stało by się tak niechybnie gdyby bandyci kierujący akcją nie przerazili się ilości manifestujących Polaków. W ośrodku decyzyjnym zapanowało przerażenie i gorączkowe konsultacje.

Ta banda była realnie przerażona!

Ktoś, na wysokim szczeblu, musiał pojąć co zdarzyć się może. A przy, co najmniej, dwustu tysiącach wkurwionych Polaków na ulicach Warszawy, mogło zdarzyć się wszystko...

Stąd, po tych minutach, we wszystkich telewizorniach na raz, pojawiła się narracja o zadymiarzach i kibolach. I nie zdecydowano się na realizację planu "A".

A planu "B", jak widać, nie mieli. To mówi dużo o ich profesjonaliźmie...

Oni się nas realnie boją.

To bardzo ważna lekcja przed 10.04.2013.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

11-11-2012 [23:23] - dogard | Link:

przy zurawiej na widok niesamowitego spokoju wszystkich maszerujacych, nikt nie pedzil,nie uciekal, nawet siedlismy sobie kapke na krawezniku.Latali,rzucali race,strzaly z broni ,a tu spokojnie jak na wojnie ,narod wyrobiony g...em sie nie POdniecil.To ich przeroslo.Mnostwo osob robilo zdjecia,bez cienia leku czy bojazni.Swietnie.

Obrazek użytkownika 1235813...

11-11-2012 [23:26] - 1235813... | Link:

myślisz, że jeszcze tyle POciągną ? nie zdziwiłbym się gdyby przed 3 rocznicą zamachu, drapaka dali