Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
POlowanie na Stefanka czyli jak złapałem napadacza kasjerkowego
Wysłane przez kat w 08-10-2012 [21:00]
Jak państwo wiecie nad platformą już tylko muchy latają bo taki wali od niej smród a latają bo to ich naturalne środowisko i PO-karm .Znany jest dowcip jak to dwie muchy ( Stefanek i Joanna) siedzą na platfokupie i jedna pyta drugiej – Mogę puścić wiatra ? na co ta druga oburzona odpowiada – No, wiesz przy jedzeniu ? .Zapewne wiecie tez państwo że od dawna polowałem na szalonego stefanka badacza owych much żeby zdiagnozować chorobę go nękającą .W tym celu zaopatrzyłem się w narzędzia i wyposażenie odpowiednie do osobnika notabene bardzo agresywnego .W sklepie ogrodniczym nabyłem młotek gumowy zwany usypiaczem ,rękawiczki gumowe, folie opakowaniową, maskę przeciwgazową gdyż osobnikowi zgodnie z relacją PAP i Anastazji P. mocno z pyska wali oraz 15 mb sznurka do wieszania bielizny . Ponadto zakupiłem stefanko- paralizator z potrojonym prądem rażenia i mydło .Tak przygotowany czekałem aż się pojawi .Osobnik na stadionie przekrętu narodowego zjawił się tuż po wizycie Joanny tej od latania wokół stadionu .Pomyślicie państwo że pewnie to przypadek .Otóż nie .Stefanek Won Niesiołowski pojawia się w miejscach gdzie latają muchy i to był jego słaby punkt. Stefanek aby zwabić muchy czyli obiekty latające które bada mocno oddychał ( prawdopodobnie celem wydzielenia jak największej ilości smrodu z ust celem zwabienia obiektu badanego) i maszerował z muchołapką . Włożyłem maskę przeciwgazową i z usypiaczem zbliżyłem się na odległość 1 metra . Przymierzyłem się i ciach . U moich stóp leżała legenda opozycji kapuścianej , człowiek kapucha co Ruch wyruchał , największy z wielkich smrodziarzy i napadaczy kasjerkowych .W rękawiczkach gumowych dwa razy wymiotując owinąłem go szczelnie folią i zasznurowałem . Nie zapomniałem o ustach i taśmą szara malarską o nadzwyczajnych właściwościach klejących owinąłem źródło smrodu i zęby jadowe. Problem pojawił się niebawem bo jak tu gada zapakować na przyczepkę samochodową gdyż strach takiego kłaść do bagażnika bo pewnie by zasmrodził i napaskudził . Ubieram kalosze i turlam gadzinę pod przyczepkę i pakuje . Stefan jeszcze nie wie że jedzie by przeżyć swoja największą przygodę życia , będzie niczym Kuklinowski dyndał jak prosiak ale nie uprzedzajmy wypadków .Po godzinie jesteśmy u celu . Szopa w lesie z dala od siedzib ludzkich to i słychać nie będzie dzikiego wrzasku badanego li tylko pająki ze smrodu pospadają z sufitu .Stefanek zaczyna burczeć więc przed wybudzeniem badam czy to prawda że otrzymał siedem strzałów w klatkę piersiową od Cyby lecz natrafiam tylko na zapasione cycki a śladów postrzałowych nie stwierdzam .Podwieszam szalonego Stefka do słupów i cucę wodą . Otwiera gały i już protestuje , już krzyczy i złorzeczy .Grzecznie odpowiadam że to ja tu zadaje pytania i żeby siedział cicho .Ale gdzie tam , drze japę i używa wulgarnych wyrazów wyzywając mnie od moherów i cisowców że o k…. i h… nie wspomnę. Zachowuje spokój , wyciągam toporek i mówię- Jeszcze jedno słowo………….- cichnie i mam przyjemność popatrzeć w przestraszone oczka bochatera …. Żenada , biedak po prostu napaskudził we własne spodnie , smród że się wytrzymać nie da a fekalia wypływają ze zwisających nogawek . W związku z zaistniałą sytuacją postanawiam odstąpić od badania organo – leptycznego z wiadomych względów i pozostaje mi jedynie dialog z odległości asmrodowej czyli jakieś 10 metrów od śmierdziela .O wiele więcej obiecywałem sobie po tym osobniku a tu lipa . Byłem pewien że zaatakuje , że się będzie bronił , szarpał i walczył a tu cały obsrany i śmierdzący . Totalnie zawiodłem się na napadaczu kasjerkowym ( wypada mi też współczuć przesłuchującym go SB-kom którzy jak Stefek sypał nie mieli gdzie uciec a zakładając że zachował się tak samo siedzieli w tym smrodzie aż podpisze wszystkie dokumenty).Postanawiam przeprowadzić wywiad środowiskowy z osobnikiem a ten nic tylko bluzga i bluzga .Pytam grzecznie czy to tak ładnie bić kobietę? Czy to ładnie napadać na kasjerkę ? Czy to ładnie atakować brutalnie opozycję i Panią Ewę ……. Nic tylko wrzask i bluzg .Nie wytrzymałem i stefanko –paralizatorem strzelam w POdalca bo już się słuchać nie da . Moje aspiracje badacza lemingów legły w gruzach i Stefankowym smrodzie .Postawić mogę jedyną diagnozę po tych krótkich obserwacjach , Stefanek Won niesiołek jest chodzącą reklamą tanich i dziadowskich jak cała PO leków psychotropowych .Nic to jadę po Cudaka od cudów aby ratować naukę, relacja w następnym odcinku ………..
Nonsenspedia o Stefanku
Minęło dokładnie 60 sekund! Proszę zejść z mównicy!
Stefcio podczas debaty w sejmie
Wyłączę panu mikrofon za bezczelność!
Stefcio odpowiada na pytanie posła PiS o nie wyłączanie mikrofonu w środku zdania
Skończył Pan!
Ulubione zdanie Stefcia
To jest PiS-owska propaganda!
Stefcio pytany o wypowiedź posła PiS-u
Chamstwo, prostactwo i prymitywizm!
Opinia Stefcia na temat całego PiS-u
O większego trudno zucha, jak był Stefek Burczymucha
Stefan w mediach
Stefan Niesiołowski (dla przyjaciół Stefek) – jeden z członków zacnego grona Platfusa Obywatelskiego, I Zastępca Marszałka Polski, znany z wielu inteligentnych przemyśleń m.in.: Wydawałoby się, że z Lechem Kaczyńskim niewiele mnie łączy, ale to nieścisłość. W latach 70. zajmowaliśmy się Leninem, tyle że on wysadzał w powietrze jego pomniki, a ja cytowałem jego zacne dzieła w swojej pracy doktorskiej... Czy na odwrót, dziwak, bo p.Stefek znany jest ze swojej czułości w stosunku do kolegów i koleżanek po fachu. Do profesora Leppera zwracał się per: ćwok z chamskim rechotem, gruboskórny prostak, warchoł, dopalająca się końcówka bełkotliwej hucpy, a o Wielce Wielmożnym Kapłanie, Świętym za Życia, Cudownym Uzdrowicielu, Świadka Zbawienia, Cudzie z Niebios Zesłanym, Ojcu Redemptoryście Rydzyku Tadeuszu mówił parodia kapłana. Według niego Ryszard Kalisz to porno-minister, a Aleksander Kwaśniewski porno-prezydent. Za bydlęcie jakieś uważa Joannę Senyszyn. A słowami atrakcyjna chłopka opisuje on Renatę Beger. Swymi zacnymi słowami mianował Adama Lipińskiego Metternichem i pierwszym strategiem Rzeczypospolitej, zaś niezwykle urodziwą i bystrą posłankę PISu, Beatę Kempę, nazwał babą z magla.
Osiągnięcia naukowe
Stefek jest też biologiem, znanym z odkrycia w dżungli amazońskiej muchy pisówki. Nazwa muchy, nadana przez Stefana, odnosi się do nietypowego sposobu żerowania owada. Udaje on bowiem grzeczne zwierzątko, cały czas wypuszczając z odwłoka trujące dla ofiary gazy. Gdy ofiara już się udusi, pisówka pożera drugiego owada w całości. Podejrzewa się, że odkrycia dokonano gdzieś w latach 2001-2005, bądź przed rokiem 1989, kiedy Stefek nie był zajęty polityką.
Zdjęcia grozy , szaleństwa i opętania !!!!!!!!!!!!!!!!!! Filmy tylko dla ludzi odważnych ..... lubiących HORRORY .STEFAN , CHODZĄCA REKLAMA ŚRODKÓW PSYCHOTROPOWYCH!!!!!
Komentarze
08-10-2012 [21:45] - 66rys | Link: Ciekawe jest to że Stefek
Ciekawe jest to że Stefek jako jedyny na platformie jest sobą a reszta nawet tego nie potrafi, co ustawia Stefcia o jeden poziom wyżej.To taki Golum pośród orków.
08-10-2012 [22:03] - Wiewiórskiinzynier | Link: Na początek ustalmy tożsamość.Niesiołowski,Myszkiewicz,a może..
Nusselbaum???To ostatnie chyba ...ja wiem co powie Stefan(?) ...zasób słów jest dość ubogi.Wymienię kilka podstawowych zwrotów ,powtarzających się cyklicznie,ze względu na ubogi zasób słownictwa a bogate złoża jadu..."to ohydna,plugawa prowokacja,załgany PiS,nikczemny dureń,bredzą,obrzydliwy,niegodny..."I tak w koło Macieju,nieuczesany,z obłędem w oczach i śliną na wargach...brrrrr.Fuj.
09-10-2012 [01:28] - macho | Link: Argumentum ad frisuram...
Może "czesze" się pod Einsteina. No ale Einsteinem (ani Watsonem czy też Crickiem) niewątpliwie nie jest... a jechał go sęk, jak mawiał imć Zagłoba...
08-10-2012 [22:39] - Wiewiórskiinzynier | Link: Na Stefana.
Wstał nasz Stefan dzisiaj rano,
umył buzię zakazaną,umył uszy ,szyję głowę,
trze szczoteczką kły jadowe,
znów nie zdążył się uczesać,
psy na PiSie musi wieszać...
Sexu w nocy znów nie było,skąd wiem?
Widzę.Łże aż miło,jakoś chce odreagować
swą energię wyładować...
Z palikotem albo Rysiem,na paradę iść
boi się.Bo choć bardzo gejów kocha
to czasami troszkę szlocha
w nocy kiedy tak wspomina,że wesoła
Grodzkiej mina,kiedy za nim cicho stanie
jakiś ból Stefana zdaniem
wciąż poniżej krzyża strzyka,wtedy spokój Stefka znika
strach talibów jak przed dronem,tak się Stefan nasz
Biedroniem wnet przejmuje,nie zachwyca
Bledną tak czerwone lica,włosy debą bardziej stają
choć naprawdę trudno mają,biorąc pod uwagę wygląd,
tej fryzury,jak by śmigło,w swym szalonym dzikim pędzie
potargało zboże wszędzie,jak by piorun w stogi siana
do wieczora walić z rana nie ustawał i nie zwlaniał
tylko walił walił,targał....
Stefan zwany Myszkiewiczem,co rozsławił nam stolicę
robiac napad za komuny,jak gang jakiś ze speluny
w Nowym Yorku ,albo filmie,gdzie Kolombo nieprzychylnie
na bandziorów groznie łypał...pewnie Stefan kogoś wsypał
że go tak SBecy lubią,niby zamkną,potem czubią się z nim
tak po przyjacielsku...Nie ukarzą ,nie pobiją,jeszcze
wódki się napiją...jak Lech,co też pijał zdrówko,przez
płot skakał motorówką...
Tak to się historia toczy,Stefan,popatrz ludziom w oczy
czy narawdę wierzysz szczerze,że w hstorii podręcznikach
bedziesz tam,gdzie są rycerze,a nie tam,gdzie "Targowica"?
Przecież Aron zemrze Szechter,pewnie z nim się spotkasz w piekle
a historia was oceni,za lat kilka to sie zmieni,już nie bedzie
tvnu,ni wyborczej,ni systemu,który dziś tak naród gnębi...
Stefan....zmien sie...tu rym znika....
Stefan...proszę...już nie wnikam.
01-11-2012 [06:39] - Tequila | Link: Niecny zywot Niesioła wierszem spisany
Niesioł chciał zdobyć trochę kasiory
i babie zabrać z pieniędzmi wory
lecz bandziorowi dała odmowę
torebką trzasła Niesioła w głowę.
Od tego ciosu to się zaczęło
z głowy Niesioła coś wypłynęło
I nie POmoże klejenie plastra
olej mu wyciekł, więc cześć i basta.
Dzielny bojownik już obrósł w piórka
ukradł maszynę z czyjegoś biurka
I oto zwykła "Optima" maszyna
Zrobiła z niego wroga Lenina.
Lenina POmnik stał w Nowej Hucie
Niesioła naszły terroru chucie
POmyślał; "Wyrwę Wołodzi jajka"
Przynajmniej taka jest jego bajka.
SB go wzięło w lekkie obroty
Już u Niesioła puściły POty
zdradził kolegów, lecz to nie koniec
Bo narzeczoną swą wydał dzwoniec.
W Sejmie wciąż jątrzy, kłamie i pluje
Chrabjemu Gaffie tak tron pucuje
Nawet koledzy POpapranego
już unikają opętanego.
Lecz wkrótce pęknie nadgniły worek
I Niesioł pójdzie na wikt do Tworek
Taki to koniec czeka Niesioła
Od ciosu baby co dostał fioła.