KOREKTA ROSYJSKIEJ POLITYKI ZAGRANICZNEJ

Ministerstwo Spraw Zagranicznych RF pod wodzą Sergieja Ławrowa opracowuje nową koncepcję polityki zagranicznej Rosji. Nowa koncepcja ma być tak sformułowana, aby wyeliminować wszystkie dotychczasowe błędy dyplomacji rosyjskiej.


 

1.Sprawa Libii. Poparcie  libijskiej uchwały Rady Bezpieczeństwa ONZ wywarło niezmiernie negatywne wrażenie nie tylko na partnerach Rosji w Północnej Afryce, ale też rozczarowało i innych. Zostało przez nich odebrane jako niepotrzebne ustępstwo wobec Stanów Zjednoczonych.  A zmiany, jakie dzięki temu dokonały się w Libii okazały się niepomyślne dla rosyjskich firm, które zawarły wcześniej korzystne kontrakty z reżymem Muammara Kadafiego.

2. Błąd Miedwiediewa w sporze z Japonią o południowe Kuryle. Żaden wysoko postawiony przedstawiciel Kremla nie odwiedzał Kuryli wcześniej. Dwukrotne odwiedziny tych wysp przez Miedwiediewa jako prezydenta RF i rozgłos nadawany tym wizytom popsuł stosunki z Japonią i utrudniły Japonii współpracę z Rosją. Problem wysp Kurylskich należało rozwiązywać bez emocji i w zaciszu gabinetów.
3. Postrzeganie Rosji jako zacofanego sąsiada stanowiącego zaplecze surowcowe Europy i błędna “geopolityka wielkich rur”. Surowcowy charakter rosyjskiej gospodarki wpływa negatywnie na sytuacje wewnętrzną i osłabia pozycję Rosji na arenie międzynarodowej.  Wszyscy w świecie postrzegają Rosję wyłącznie jako wielki kraj surowcowy, nie dostrzegając jej innych możliwości. A jeszcze realizacja celów geostrategicznych, polegających na budowie nowych rurociągów do Europy dla ominięcia Białorusi i Ukrainy zakonserwowało zacofanie Rosji.  Rynek  Unii Europejskiej, na który Rosja stara się orientować, coraz bardziej dystansuje się od niej, ucieka do przodu. Rosji też mogą grozić problemy ze sprzedażą swojego gazu już w 2016 roku, w związku ze wzrostem wydobycia taniego łupkowego gazu w USA.

4. Problem z globalnym samookreśleniem Rosji prowadzącej politykę balansowania między dwoma biegunami: Wschodem i Zachodem. Taka strategia nie daje żadnych rezultatów. Trzeba się samookreślić – Rosja to ma być Europa, czy Eurazja? Partner Zachodu, czy pół partner – pół klient Chin? Balansowanie między różnymi koncepcjami nic nie daje. Zachód patrzy wtedy na Rosję podejrzliwie, a Wschód nie traktuje Rosji jako swoich.  Rosja musi podjąć decyzję i dokonać samookreślenia.

5. Błędy wobec postsowieckich republik. Dotyczy to byłych republik ZSRR.  Wojny “mleczne” i “gazowe” z Ukrainą i Białorusią, “rybne” z Łotwą, winne z Mołdową i prawdziwa wojna z Gruzją niewiele dały.  Stosunki z krajami Azji Środkowej nie są też najlepsze. Wszyscy zauważają spadek znaczenia geopolitycznego Rosji w regionie.  Nie wpływa to pozytywnie na głoszoną przez Kreml politykę reintegracji postsowieckiej przestrzeni. Brak należytego politycznego poparcia państwowości Naddniestrza. Polityka wobec rosyjskiej diaspory – kompletny faktyczny brak zainteresowania losami 30 milionów Rosjan, które znalazły się poza granicami upadłego ZSRR ociera się o przestępstwo.
Wicedyrektor Centrum Technologii Politycznych Aleksiej Makarkin mówi: “Rosja traktuje postsowieckie kraje jako strefy swoich wpływów, ale walkę o nowe elity w tych krajach przegrywa. ..Młode pokolenie polityków nie tęskni za sowieckimi czasami i orientuje się na Zachód. …Grę psują i imperialne zapędy Moskwy. My nie rozmawiamy z nimi jak równy z równym, a jeśli zaczynamy dyktować im swoje warunki, to nawet przychylni nam ludzie odwracają się od nas.”

6. “Przeciążenie” na linii “resetu stosunków” z USA. Osławiony ” reset” z USA Rosja potraktowała bardzo naiwnie przyjmując go poważnie. Osławiony “reset”  został wszczęty dla propagandy i realizacji wewnętrznych, politycznych celów  Baraka Obamy. USA uważają siebie nadal za jedyne supermocarstwo, a Rosję nie traktują jako swojego strategicznego partnera. Rosja chciała budować swoje stosunki z Zachodem jak równy z równym, a przecież na Zachodzie nikt tak Rosji nie odbiera. Upadek polityki resetu nastąpił w końcu 2011 r, gdy Zachód ocenił rakietowe ultimatum Miedwiediewa jako “dziecięcą histerię”.

7. Chińscy agenci na Kremlu. Występujące na Kremlu jawne pro chińskie nastawienie jest bardzo niebezpieczne dla Rosji wobec braku jakiejkolwiek strategii rozwoju Syberii i Dalekiego Wschodu! Rosja staje się zakładnikiem cenowego dyktatu Chin. Podpisane wieloletnie kontrakty na dostawy ropy przy niskich cenach i  budowa ropociągów uzależniają Rosję od Chin.
Władimir Pribyłowski – prezydent Informacyjno Badawcaego Centrum “Panorama”: “W stosunkach z Chinami Rosja zachowuje się tak, jakby na Kremlu siedzieli rosyjscy agenci. Taka polityka doprowadzi Rosję do nieuniknionych strat terytorialnych. Ludność Syberii i dalekiego Wschodu ciągle nam maleje i maleje, a tuż obok za granicą, wielomilionowa ludność Chin.”
Ekspert zwraca też uwagę na wydarzenia 2004 roku, gdy Rosja oddała Chinom wyspę Tarabarow i część Wielkiej Ussuryjskiej. Chabarowski Kraj zmniejszył się o 337 kilometrów kwadratowych. I od tego czasu Rosja nadal traci kawałki terytorium z powodu swojego niedbalstwa.

Takie są opinie dotyczące błędów dyplomacji rosyjskiej, sformułowane przez wybitnych rosyjskich ekspertów.
- A co na to Kreml? Jaka będzie przewidywana recepta nie dopuszczająca do powtarzania tych błędów w polityce zagranicznej Kremla w przyszłości?
Doradcy Putina postrzegają świat zewnętrzny jako skrajnie wrogi dla Rosji i rekomendują Putinowi w swoich wystąpieniach dotyczących polityki zagranicznej stosowanie maksymalnie twardej retoryki oraz zwiększanie budżetu na bezpieczeństwo i obronę.

Przyszła polityka zagraniczna Rosji
.

Pieniądze znajdą się zawsze – przecież można zmniejszyć środki budżetowe na ochronę zdrowia, kształcenie, sport, kulturę, infrastrukturę komunalną.
Prawdopodobnie takie podejście zostanie przyjęte jako recepta na wszystkie błędy dotychczasowej dyplomacji rosyjskiej. Koncepcja nowej polityki zagranicznej ma być opracowana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RF do końca roku.
Tymczasem Sergiej Ławrow mówi tak: “Będziemy aktywniej wpływać na sytuację w świecie, szczególnie wtedy, gdy dotyczyć to będzie  bezpośrednio rosyjskich interesów, będziemy gotowi  na dowolny wariant rozwoju sytuacji”.
Ławrow stwierdza też, że Rosja nie jest zadowolona “recydywą jednostronnych działań ze strony Zachodu, próbami narzucenia innym swoich skal wartości – ich  celem jest zapewnienie tylko sobie geopolitycznych korzyści. Wszystko to może doprowadzić do chaosu i wymknięcia się spod kontroli przyszłych światowych zdarzeń”.
Jedno jest pewne. Rozważana recepta maksymalnego zaostrzenia tonu w polityce zagranicznej Rosji nie wpłynie znacząco na likwidację dotychczasowych błędów określonych przez ekspertów. A już na pewno nie wpłynie na zmniejszenie zapóźnienia cywilizacyjnego Rosji w stosunku do Zachodu.

 
YouTube: