PiS wyrzuca Maciejowskiego. "Gazecie Wyborczej" to nie wystarcza

Maciej Maciejowski został wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości. Tę informację ogłosił rzecznik dyscypliny tej partii, Karol Karski.
Maciejowski zasłynął z ostrej wypowiedzi pod adresem prezydenta Komorowskiego; nazwał go bydlęciem. Bardzo pochlebnie wypowiadał się o kibolach. Napisał, że podczas słynnego przemarszu rosyjskich kibiców przez Warszawę podczas EURO 2012, kibole bronili na ulicach polskiego honoru. Bił im za to brawo.

"Gazeta Wyborcza" nagłaśniała wszystkie te wypowiedzi, a przez to opinia publiczna domagała się ukarania krnąbrnego radnego. Kiedy uczynił to sam PiS okazało się, że to "Gazecie Wyborczej" nie wystarczy. Jej publicysta Paweł Smoleński sugeruje, aby to samo uczynić z prezesem tej partii, Jarosławem Kaczyńskim: "Co będzie z innymi członkami Prawa i Sprawiedliwości, którzy wielokrotnie, przez lata całe mówili to, co tylko ślina przyniosła im na język? Co z porównywaniem przeciwników politycznych do Hitlera? Do ZOMO? Co z twierdzeniem, że jeśli ktoś nie wierzy w bombę helową, w sposób oczywisty spiskuje z Rosjanami, więc jest zdrajcą? A jeśli chce mieć dobre relacje z Niemcami, prowadzi politykę z pozycji klęczącej? Czy obraźliwe dla Polski nie było nazywanie jej kondominium? Czy aby na pewno w naszej tradycji słowo "bydlę" jest bardziej pejoratywne niż "targowiczanin"?" - napisał.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

05-09-2012 [14:16] - dogard | Link:

tenze radny PiS mial juz rozmowy i ostrzezenia na temat jego jezyka ,w najrozniejszych konfiguracjach, nie tylko tych 2-uch wspomnianych przez Ciebie.Niestety nie chcial przyjac do wiadomosci przestrogi i dalej bluzgal przy byle okazji.Przesadzil i tyle.Ja moge tak czynic, reprezentuje jeno siebie.On reprezentuje pewna opcje samorzadowa, nawet mniej partyjna niz politycy sejmowi, wiec musi baczyc na ogolne formy zachowania.Nie usprawiedliwia go nieskonczone chamstwo drugiej strony. Jezeli jego koledzy zycza sobie kulturalniejszego slownictwa musi sie do tego stosowac.Sam dokonal wyboru.Gadki szechtera niech ida w lud ciemny, prokacapski i niesiolem POdszyty.Kapewu?!!!

Obrazek użytkownika ellenai

05-09-2012 [23:15] - ellenai | Link:

Uważam to za błąd. To najlepszy warszawski radny, człowiek aktywny, sensowny, wiedzący czego chce, o bardzo dużym srodowiskowym poparciu społecznym.
Wystarczyłaby nagana. PiS dziwnie łatwo rozstaje się z ludźmi, którzy naprawdę coś robią. Mnie to irytuje. Co więcej - przecież on po prostu powiedział prawdę :)