Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Pismaki, prezenterzy i bąk polski
Wysłane przez Lara w 24-08-2012 [10:56]
Sąd oddalił wniosek OLT Express o ogłoszenie upadłości. Jego zdaniem spółka nie dysponuje wystarczającym majątkiem, by ponieść koszty postępowania. Nie zaczęły się więc żadne postępowania komornicze. Ba, nie wlazł tam nawet syndyk masy upadłości, a już Michał Tusk vel Bąk (vel Batman) zaaresztował samolot! No słuszną linię ma nasza władza – cytując klasyka. To info ogłosiły wszystkie rządowe media. Dziennikarzyny piały w transie, że mały Tusk to bohater.
Ale nie o młodym Bąku vel Tusku (albo odwrotnie) będzie rzecz tym razem, ale o tych „dziennikarzach”.
Słyszałam kiedyś od znajomego, starszego i doświadczonego dziennikarza, że pojęcie „etyka dziennikarska” umarło w Polsce w 1992 r.
Przedtem, w krótkim powiewie wolności słowa po 1989, dziennikarz był kronikarzem wszystkiego i wszystkich. Media naprawdę służyły do opisywania rzeczywistości. Artykuły pisano na maszynach i robiono to w kilkadziesiąt minut, więc nie nadawał się do tej roboty żaden gamoń, który klepie jednym palcem i robi błędy. Dziennikarzem było się przez całą dobę. Dziennikarz cieszył się i czuł dumę, że był oczami i uszami swojego kraju.
Dziś nie wyjaśni nam już niczego żaden redaktorek z medialnego klubu kolesia. Nie ma już dziennikarstwa w naszym kraju. Całkiem możliwe, że dziennikarstwo polskie umarło w dniu, w którym zamiast Herberta hołota z uniwersytetu zaczęła czytać podręczniki do pablik rilejszyns.
Dzisiaj, gdy media żyją z reklam, mediami rządzi dział reklamy. Jego lewymi i prawymi rękami są art dajrektorzy i graficy, a w roli dziennikarzy – wszelkie pociotki, kumple, niepiśmienna gadzina kolesiów, wnuków ubeków. Wpychani do redakcji na siłę, by pierdzieli w stołki jako kolejni zastępcy zastępców zastępców. A z ich pismactwa ma wynikać tylko jedno – „Kaczor jest głupi”.
Czasami WSIowi przysyłają takiemu pismakowi gotowca, żeby się nie zmęczył. W myśl zasady wszechobecnych anglicyzmów nazywa się to press kitem.
Media kupują sobie takiego "dziennikarza" razem z jego godnością, której ten pajac nie posiada.
W związku z tym, w roku dwa tysiące dwunastym legitymacja dziennikarska już nic nie znaczy i nie jest dobra nawet do wytarcia dupy.
Komentarze
24-08-2012 [11:28] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link: Witam "nowego"...fali tu nie ma,więc spoko :-))
Pierwsza notka na blogu i zero komentarzy,a więc "nowy"!
Nowy powinien najpierw sprawdzić,czy ktoś juz takich notek nie wstawił,a owszem,nawet kilkadziesiąt.
Ja ukułem jeszcze na innym portu nazwę "funkcjonariusz medialny przysposobiony do zawodu"= FMPDZ
Zapraszam na moją półkę...:-)
Milego dnia.
24-08-2012 [11:53] - Lara | Link: oooo! komitet powitalny :)
takich notek nigdy nie za wiele, trzeba tłuc w tych medialnych funkcjonariuszy ile się da :))
pozdrawiam
24-08-2012 [12:06] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link: Tylko se nie "komitet"!! :-))
Ja jestem jednostka,a w jednostce siła! Nie mylic z "w jedności siła" :-)
Pewnie sie kilku blogerów dołączy,bo my tu "jezdeźmy kurtulalne towarzystwo".
Zaglądni w wolnej chwili na mój blog,ogladnij galerię,poczytaj "wściekliznę" i juz nigdy nie będziesz taki sam...:-)
Saluti e ciao---semper idem Patryk
24-08-2012 [20:50] - kat | Link: Witaj
mam wrażenie że się znamy i to dobrze.... pozdrówka i 3MAJ SIĘ CIEPŁO
24-08-2012 [21:32] - Lara | Link: :)
Cześć Kacie :) jedziemy z POlszewikami, jeńców nie bierzemy ;D
pozdrawiam
24-08-2012 [23:25] - kat | Link: Lara
jakże się cieszę....pozdrówka.......