GÓRALE POLSCY W DZIAŁANIU DLA DOBRA OJCOWIZNY I OJCZYZNY – PRZESŁANIE II ŚWIATOWEGO ZJAZDU GÓRALI POLSKICH.

I

 

To ziemia zawarta między Olzą a Popradem; to pola, hale, lasy i skały Tatr i Beskidów i Pienin.

Ojcowizna naszych ojcowizn i mała Ojczyzna zarazem. Rodno Ziém.

Most łączący ojcowizny nasze własne i nasze dziedziny z Ojczyzną Wielką – Rzeczypospolitą Polską.

To nasze pierwotne gniazdo – stąd jesteśmy, tu żyjemy, tu będziemy. Tu narodził się, trwa i rozwija Związek Podhalan w Polsce, jednocząc wszystkie grupy Górali Polskich.

 

Stąd przed stu–dwustu–trzystu laty wyszli Polscy Górale by zakładać kolejne góralskie dziedziny – – na surowym korzeniu, więc rozszerzyli Góralszczyznę Polską dołączając do niej wyspy rozsiane w głębi Górnych Węgier, na Bukowinie i w Bośni. Zatem i to jest ojcowizna i też część Ojczyzny, choć poza Polską właściwą.

 

Ale historia, swym bolesnym wyrokiem sprzed równo dziewięćdziesięciu lat sprawiła, że poza granicami Rzeczypospolitej znalazła się i pozostaje również część tego pierwotnego gniazda Górali Polskich, nad Olzą i Popradem właśnie, nad Kisucą i Białą Orawą. Pamiętamy, że Zaolzie, Czadeckie, Orawa i Spisz to ziemie naszego dziedzictwa.

 

Są wreszcie miejsca w Polsce dokąd za chlebem udali się Polscy Górale. Dla tej wewnętrznej diaspory, tak jak dla skupisk wymienionych wyżej, również jest miejsce w naszym Związku.

 

Jest i bardzo liczna diaspora zewnętrzna. Bracia nasi za Wielką Wodą – w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie, jak również bliżej, za miedzą niemal – w Europie Zachodniej. I bratnie Związki Podhalan tamże.

Wy macie przenieść w przyszłość to trudne dziedzictwo, któremu na imię Polska – wskazywał nam Jan Paweł II.

 

II

 

Zgromadziliśmy się tu, u stóp Matki Bożej Ludźmierskiej – Królowej Górali Polskich, znów, jak przed dziesięciu laty; Górale Polscy, ci z naszego matecznika – czy to mający szczęście żyć w Rzeczypospolitej, czy też oddzieleni od niej arbitralną granicą – jak i ci których los rzucił hen w daleki świat.

 

Przed dziesięciu laty prosiliśmy i ślubowaliśmy Matce Bożej Ludźmierskiej w przesłaniu na Trzecie Tysiąclecie.

Dziś przypominamy sobie nasze powinności względem Rodnej Ziemi – ojcowizny i Ojczyzny, w działaniu dla dobra których nasi Poprzednicy powołali Związek Podhalan w Polsce i bratnie Związki za granicą.

I przypominamy źródła, które nasze powinności nam wskazują.

 

Nasz herb związkowy i nasze sztandary łączą w sobie symbole tego, co dla Górala najważniejsze:

Krzyż – Boga, Orzeł – Ojczyzny, góry – ojcowizny.

Te trzy symbole to dla nas znak wskazujący kierunek postępowania. Przez pracę na ojcowiźnie realizować dobro Ojczyzny – dobro wspólnego naszego Narodu, i w ten między innymi sposób dążyć do Boga.

Innymi słowy poprzez regionalizm realizować swój patriotyzm, kierując się zasadami naszej Wiary.

 

III

 

Chrześcijaństwo, Boskie przykazania, Ewangelia towarzyszą nam na każdym kroku indywidualnego życia osobistego i działalności publicznej. Pracy dla dobra…

 

Ale powinnością naszą jest nie tylko czerpać z Krzyża jako źródła Zbawienia, źródła Prawdy, Dobra i Miłości, lecz również bronić Go, bronić Jego miejsca nie tylko w życiu indywidualnym i rodzinnym – to decyzja każdego z nas, ale także w życiu wspólnot, w tym najważniejszej, naturalnej wspólnoty podczas naszego doczesnego bytowania – Narodu.

Pamiętamy słowa umiłowanego Ojca Świętego, który właśnie tu, pod Tatrami wezwał nas:

Brońcie Krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym czy rodzinnym.

 

Ci, którzy – pod hasłami neutralności światopoglądowej – chcą usunąć Krzyż z przestrzeni publicznej, chcą ograniczyć Jego obecność wyłącznie do sfery prywatnej, dalekosiężnie dążą do rozbicia zbiorowości opartych na wspólnej Wierze, pamięci historycznej, tradycji, kulturze, języku; dążą do rozbicia narodów.

A, że towarzyszy temu dążenie do rozbicia rodzin – z kolei pod hasłami fałszywie rozumianej tolerancji – celem ostatecznym jest zupełne wykorzenienie człowieka, pozbawienie go w ziemskim bytowaniu oparcia, kompletne osamotnienie. Po to, by łatwo było nim kierować.

Neutralność między czym, a czym? Tolerancja, a w istocie akceptacja czego? To nic innego jak milczące przyzwolenie na współistnienie Dobra i Zła. Grzech zaniechania. Na to nie ma naszej zgody!

Pisał do Rzymian św. Paweł, a za nim głosił do Polaków Bł. ks. Jerzy Popiełuszko: Nie daj się zwyciężyć Złu, lecz Zło Dobrem zwyciężaj!

 

IV

 

Przed dziesięciu laty prosiliśmy Królową Górali Polskich:

Matko nasa! […] kie przydzie próby cas, dej kozdemu siłe góralskiej godności.

Każdy z nas, członków Związku Podhalan ślubował też, że dołoży starań do umocnienia niepodległości Polski.

 

Przed dziesięciu laty cieszyliśmy się świeżo odzyskaną wolnością; tym, że – mimo przeszkód i niekorzystnych zjawisk – możemy w pracy dla Rodnej Ziemi i Ojczyzny korzystać z szans, które otworzyła przed nami niepodległość.

 

Dziś, po upływie kolejnych dziesięciu lat, wyrażamy zaniepokojenie o przyszłość Rzeczypospolitej. Wiele jest źródeł tego niepokoju. Należy bronić interesu narodowego. Należy domagać się patriotyzmu także w głównym nurcie środowisk opiniotwórczych.

Prosimy zatem jeszcze raz: Matko nasa! Kie przydzie próby cas, dej kozdemu siłe góralskiej godności.

I ślubujemy jeszcze raz: Dołożymy starań do umocnienia niepodległości Polski.

Niech słowo Góral kojarzy się z honorem, patriotyzmem i prawością!

I przypominamy słowa Zygmunta Lubertowicza zawarte w Hymnie Podhalańskim pisanym ku czci Dra Jana Bednarskiego w dobie Drugiej Rzeczypospolitej; słowa które niezmiennie stanowią zobowiązanie:

Tu, na Tatr szczytach, my Górale

wszystkimi siły, Ojczyzny miłej

bronić będziemy, strzec wytrwale

więc Polsko droga, tu masz na wroga – straż!

 

V

 

Fundamenty naszego działania wyrastają z głębokiego przekonania czym w istocie jest regionalizm, a w ślad za tym, jak założenia regionalizmu winny być wcielane w życie.

 

Czym jest regionalizm?

Naturalne jest to, że zintegrowane wspólnoty począwszy od parafii, wsi, osiedla funkcjonują lepiej, są bardziej odporne na niekorzystne zjawiska życia społecznego niż społeczności niezintegrowane. A, niewątpliwie, tym co je spaja jest wspólnota losów – historii, tradycji, zwyczaju, mowy, kultury duchowej i materialnej – tego wszystkiego, co składa się na zbiorową tożsamość, od lokalnej przez regionalną po narodową.

Tak pojmowany regionalizm służy wzmocnieniu wspólnoty narodowej. Integruje ją od wspólnot lokalnych poprzez regionalne po naród jako całość i wypływa z naturalnych potrzeb i dążeń mieszkańców.

 

Spójność dążeń regionalnych i narodowych Górali Polskich znakomicie odzwierciedla Deklaracja Współpracy działających na terenie Góralszczyzny Polskiej organizacji, która została ogłoszona w poczuciu odpowiedzialności za poznanie, ochronę i rozwój tożsamości narodowej i regionalnej na Kresach Południowych Rzeczypospolitej; uznaje ona bowiem za celowe publiczne zabieranie głosu w sprawach istotnych dla życia społecznego na obszarze Góralszczyzny Polskiej jak i całej Polski oraz dla Narodu Polskiego.

 

Na bieg spraw polskich wpływ zyskamy również współdziałając z innymi organizacjami, które działając w innych regionach Polski dzielą z nami idee i profil działalności.

 

Nakreślone powyżej spojrzenie na regionalizm jest i winno pozostać uniwersalnym dla polskich regionalistów, w myśl uchwalonej – przy udziale naszego Związku – Karty Regionalizmu Polskiego, którą kończą słowa:

Losy historyczne sprawiły, że od wieków najwyższą wartością Polaków jest ojczyzna. Wszelkie nasze działania winny jej służyć. Określając zasady regionalizmu polskiego jesteśmy pomni tego, że dobrem nadrzędnym dla nas jest Polska.

 

VI

 

Gdy wiemy co jest fundamentem naszego działania, jest czas i miejsce by przypomnieć jakie są jego cele i składowe w ujęciu narodowym, regionalnym, jak też jednym poprzez drugie.

 

Nasza mowa.

Przed wiekiem niemal całym pisał Ks. Infułat Ferdynand Machay o tej pieknej staropolskiej gwarze – – wtoro się tu na tyk wierchak tak cudownie zadzier-zała.

Tak właśnie mamy traktować naszą mowę – jako mowę ojców, a zarazem jako dobro ogólnonarodowe, skarbnicę przechowującą w żywej postaci to, co w polszczyźnie było u jej zarania, a stopniowo ulega zanikowi.

Tak ją traktować, i dlatego szanować, dbać o jej czystość i przenosić ją w następne pokolenia.

 

Nasza kultura.

To nasz wkład w gmach kultury narodowej. Wkład bezpośredni, który nasi przodkowie wnieśli i my wnosimy żywym wciąż i praktykowanym zwyczajem oraz pracą naszych twórców; pięknie jaśniejący na mapie polskiej kultury ludowej, wręcz z nią utożsamiany jako symbol.

Ale też wkład w postaci inspiracji, wynoszący naszą kulturę materialną i duchową na wyżyny literatury i sztuki ogólnonarodowej.

Wszak stwierdził Śp. Tadeusz Staich w Deklaracji Ideowej naszego Związku, iż Regionalizm jest siłą jednoczącą naród poprzez tworzenie regionalnych wartości umysłowych i materialnych, składających wartość ogólnonarodową.

 

 

Nasza tradycja.

Tradycja pojmowana szerzej niż sam jedynie folklor, szerzej niż kultywowany zwyczaj, szerzej niż kultura i mowa. Tradycja to wszystko powyższe, oparte na fundamencie Wiary i traktowane integralnie, jako spójna całość. Tę całość dziedziczymy, rozwijamy ją i przekazujemy następnym pokoleniom. Czcimy nasze góralskie matki za ich trud utrzymania polskości i tradycji góralskiej w naszych domach, tak w Ojczyźnie jak i na obczyźnie.

Wraz z historią naszego ludu i Narodu, tak pojmowana tradycja stanowi o naszej tożsamości.

Deklaracja Programowa Związku przypomina nam, wszystkim razem i każdemu z osobna: Podwaliną działalności związkowej historyczna spuścizna i twórcza tradycja pokoleń jako fundament teraźniejszości i przyszłości. Utrzymywanie i świadome przekazywanie tak określonej tradycji jest obowiązkiem każdego członka Związku.

 

VII

 

Tradycja jako fundament przyszłości.

Nie dajmy sobie wmówić, że tradycja to przeszkoda, że stoi w opozycji do nowoczesności. Chyba, że tę nowoczesność opacznie się pojmuje…

Człowiek prawdziwie nowoczesny to człowiek, który się rozwija. Człowiek wykorzeniony, pozbawiony tradycji – tej skarbnicy twórczego, więc dobrego dziedzictwa minionych pokoleń, cofa się.

Prezydent Rzeczypospolitej Śp. Lech Kaczyński przemówił do nas podczas Nadzwyczajnego Zjazdu Podhalan – nie przypadkiem właśnie do nas – tymi słowy: Należę do tych, którzy nie wierzą w to, że modernizację Polski da się przeprowadzić w oderwaniu od jej historii, od jej tradycji i jej wartości.

To słowa, które na dziś i na jutro brzmią niczym testament Prezydenta dla Górali Polskich. I zadanie.

Dlatego z dumą możemy stwierdzić, że Związek Podhalan jest organizacją patriotyczną i konserwatywną, z samej natury swej, z tytułu celów swej działalności, z definicji po prostu. Zadbajmy o to aby pamięć o osobie tragicznie zmarłego Prezydenta Rzeczpospolitej i tych, którzy z nim zginęli pozostała w naszych sercach.

 

Podstawową wartość wskazuje nam Rota ślubowania składanego przez każdego członka Związku:

Dołożę starań do umocnienia godności człowieka, rodziny, ziemi ojców.

 

A precyzuje je w cele Statut Związku Podhalan stwierdzając, iż:

Naczelnym celem Związku jest:

—     Służba Ojczyźnie poprzez dbałość o moralny poziom mieszkańców Ziem Górskich oraz kulturalny, materialny i społeczny ich rozwój. 

—     Ochrona duchowego i materialnego dziedzictwa Górali Polskich.

—     Kultywowanie i rozwijanie ich specyfiki kulturowej

—     Dbałość o zachowanie walorów środowiska naturalnego.

 

VIII

 

Góralski ruch regionalny ma ponad stuletnią tradycję, a jego działacze na niwie regionalnej zarazem zasłużyli się na niwie państwowej i narodowej płacąc nawet daninę życia.

 

Mówi Orkan w swych Wskazaniach dla synów Podhala:

Zabiegaj o zamożność ziemi z której wyrosłeś i państwa, albowiem własny twój dobrobyt nie będzie miał mocnego fundamentu jeśli Ojczyzna Twoja biedna i zagrożona.

Społeczny charakter naszej organizacji nie zwalnia nas z obowiązku udziału w rozstrzyganiu o sprawach państwa, od życia wspólnot gminnych począwszy aż po rozstrzyganie o kształcie jego ustroju i biegu jego spraw. To nie tylko nasze prawo, to jest nasz obowiązek.

 

Jeżeli jesteśmy przekonani, że wiemy co jest dobre dla Góralszczyzny Polskiej i jej części składowych; skoro stoi za nami doświadczenie i dorobek kilku pokoleń na przestrzeni wieku, który za rok minie od Pierwszego Zjazdu Podhalan – doświadczenie i dorobek z którego czerpiemy; gdy ruch nasz oparty jest na trwałym, dobrym fundamencie; dlaczego tedy bieg spraw naszych dziedzin, gmin, powiatów, które składają się na Góralszczyznę i województw, których część ona z kolei stanowi, mielibyśmy pozostawiać innym?

 

Łatwo jest uskarżać się – skądinąd słusznie – na nie do końca właściwy ustrój samorządu, na zbyt głębokie zejście w dół ogólnopolskich podmiotów politycznych. Jeżeli nie można zmienić tego systemu w jego założeniach, to można go naprawić poprzez udział podmiotów społecznych. A Związek Podhalan jest najsilniejszym i najbardziej wszechstronnym podmiotem społecznym na obszarze Góralszczyzny Polskiej! Jeżeli można, to i należy…

 

IX

 

Na bieg spraw Góralszczyzny Polskiej oraz spraw polskich na obszarze Góralszczyzny – na ich prowadzenie w kierunku, który uważamy za właściwy – większy wpływ zyskamy współdziałając z innymi organizacjami – z podmiotami o, być może innym doświadczeniu i dorobku niż nasz oraz o innych metodach i środkach działania, ale dzielących z nami wspólne cele na wspólnym obszarze działania – Góralszczyźnie Polskiej, całej lub jej części.

 

Cele te określiła ponad pięć lat temu Deklaracja Współpracy podpisana z trzema innymi podmiotami. To jedno z kilku zawartych na obszarze Góralszczyzny porozumień, ale jego zapisy mają charakter uniwersalny:

Poznanie, ochrona i rozwój tożsamości regionalnej Góralszczyzny Polskiej, na gruncie wartości jaką stanowi Góralszczyzna dla Polski, jest ogólnym celem współdziałania…

 

A ponieważ kresowy charakter Góralszczyzny Polskiej sprawia, iż tam, gdzie polski obszar etniczny sięga poza południową granicę państwa, nasza góralskość staje się czymś więcej niż regionalnym obliczem polskości, stanowi bowiem na tych terenach o obliczu polskości w ogóle, to:

Celem szczególnym współdziałania jest poznanie, ochrona i rozwój tożsamości narodowej tychże grup Górali Polskich, które w niewielkiej części znalazły się w granicach Państwa Polskiego, a w większej są od niego oderwane.

 

X

 

Odpowiedzialność Górali Polskich, za działania podejmowane, a bywa, że i zaniechane jest potrójna; i to potrójna na dwa sposoby:

—     wobec Boga, Ojczyzny i Rodnej Ziemi

—     wobec naszych przodków, wzajemna względem siebie i  wobec przyszłych pokoleń.

Umiłowanie wolności pragniemy łączyć z poczuciem tej odpowiedzialności.

 

Tak nam dopomóż Bóg!

 

W Ludźmierzu,

w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny,

Roku Pańskiego MMX

 

Góralszczyzna Polska – czym jest?