Mały sabotaż AD 2012

W nocy z soboty 28 na niedzielę 29 lipca 2012 roku na zajmującym centralne miejsce w warszawskim Parku Skaryszewskim (nawiasem mówiąc, park ten nosi imię Ignacego Jana Paderewskiego ale ta nazwa jest systematycznie wypierana z przestrzeni publicznej) „pomniku wdzięczności” dla Armii Czerwonej ktoś zawiesił tablicę. Proszę zobaczyć zdjęcia. Autorką zdjęć – zrobionych telefonem komórkowym – jest Pani Halina Sawicka – Czytelniczka „Gazety Polskiej”.

Tablica, jak widać, była kamienna, zrobiona bardzo domowo, powiedzą – słabo czytelna… więc zacytujmy jej treść:

„Armia Czerwona przyniosła Polsce nie tylko wyzwolenie od hitlerowskiej okupacji, ale także nowe zniewolenie. (…) Pierwsze lata nowej władzy były ciągłym znęcaniem się nad wielu Polakami, i to najszlachetniejszymi. Nowi panujący uczynili wszystko, ażeby ujarzmić naród (…).
                                                                                                           Jan Paweł II,

"Upiorne wyzwolenie trupa miasta i upiorna defilada na jego cmentarzysku (...), parada wyzwolicieli, którzy już nikogo nie wyzwolili".
                                                                                                            J. Przybora

Pierwszy z cytatów pochodzi z homilii wygłoszonej 3 czerwca 1997 r. w Poznaniu do młodzieży, a drugi z tomiku "Przymknięte oko opaczności. Memuarów część II".

Muszę przyznać, że treść tablicy była dość delikatna, w końcu nie trzeba być magistrem historii by wiedzieć, że o Armii Czerwonej w Polsce i jej kolaborantach można powiedzieć dużo ostrzejsze słowa. Inna rzecz, że niektórzy magistrowie historii taką historię z wielkim wysiłkiem zamiatają pod dywan.

W mieście rządzonym przez Gronkiewicz-Waltz Hannę obeliski takie jak ten posadowiony w Parku Paderewskiego podlegają szczególnej ochronie. Tablica została więc usunięta w niedzielę około godziny 10.00.

Skąd tytułowe odwołanie do Małego Sabotażu? Otóż… ów „monument” jest przez 24 godziny na dobę pilnowany przez patrol policji (która jak wiadomo na warszawskiej Pradze z całą pewnością nie ma nic lepszego do roboty), jest monitoring. Analogia jednak nie jest pełna. Podczas okupacji za namalowanie znaku Polski Walczącej można było zapłacić życiem, dziś nie (jeszcze nie?). Zmieniło się również znaczenie niektórych pojęć. Jednym z dzieł Małego Sabotażu było napisanie na murze cmentarza „Nur fur Deutsche”. Gdyby dziś napisać „Tylko dla Platformy Obywatelskiej” pomyślelibyśmy raczej o załatwianiu interesów.

W moim głębokim przekonaniu Gronkiewicz-Waltz Hanna broniąca sowieckich pomników i walcząca o przywrócenie pomnika Czterech Śpiących w pełni zasłużyła na okrzyki „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!”.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika 1235813...

20-08-2012 [23:30] - 1235813... | Link:

oby takich więcej

Obrazek użytkownika zezik

20-08-2012 [23:57] - zezik | Link:

Bravo bravissimo :)

Obrazek użytkownika wicenigga

21-08-2012 [01:04] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link:

zwłaszcza że widać, że ze sporym wysiłkiem zrobiona. Może młodsi zrobili by coś sprawniej, może jakieś happeningi, rekordy Guinnessa dla "uchonorowania", a właściwie obśmiania tych "wyzwolicieli", a ostatnio nawet "miratworcow"?

To w końcu tylko kupa betonu i żelastwa, więc można sobie darować szczególne względy dla niej, a młodzi smarują te swoje graffitti gdzie popadnie, mogliby i to "przyozdabiać" tak długo, aż HGW stały posterunek policji tam zainstaluje.