Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wolność bycia sobą - temat "ogórkowy"?
Wysłane przez elig w 07-08-2012 [20:20]
Mamy środek leniwego upalnego lata - typowy "sezon ogórkowy". Nigdy więc nie można przewidzieć, jakie dziwo napotkamy zaglądając do prasy. W ostatnim numerze "Forum" /nr 32/33/2012/ zobaczyłam najpierw zdjęcie . Była to fotografia pary wędrowców, mężczyzny i kobiety, ubranych tylko w buty i niosących plecaki. Poza tym byli goli, jak ich Pan Bóg stworzył. Do plecaka faceta był przytwierdzony proporczyk z napisem "The Freedom TO BE Yourself" /wolność bycia sobą/. Zdjęcie ilustrowało artykuł Neila Forsytha "Stephen w stroju Adama" przedrukowany z "The Guardian". Angielski oryginał ukazał się 23 marca pod tytułem "The Naked Rambler: the man prepared to go to prison for nudity". Można go przeczytać /TUTAJ/.
Dowiadujemy się o zdumiewającej historii Stephena Gougha - "nagiego wędrowca", mającego obecnie 53 lata. Wiódł on dość spokojne życie jako kierowca ciężarówki i ojciec dwojga dzieci, aż do roku 2000, gdy wyjechał do Kanady i doznał tam olśnienia. Doszedł do wniosku, że:
"Nagle odkryłem, że jestem dobry, że wszyscy jesteśmy dobrzy i że trzeba zaufać tej cząstce samego siebie".
Pod wpływem tego odkrycia uznał, że jego ciało też jest dobre, nikogo nie powinno gorszyć i zaczął rozbierać się publicznie. Wrócił do Anglii przekonany, iż nagość rozwiązuje wiele problemów. W rodzinnym Eastleigh odwiedził posterunek policji i zapytał, czy chodzenie nago po ulicy jest przestępstwem. Nikt nie umiał na to odpowiedzieć.
W 2003 przewędrował na golasa całą Wielka Brytanię od Kornwalii do Szkocji. Już wtedy w Szkocji miał problemy i odsiedział cztery miesiące w więzieniu w Inverness. W 2005 powtórzył tę trasę wraz ze swą ówczesna dziewczyną Melanie Roberts. Tym razem odsiedział pięć miesięcy, Melanie zgodziła się ubrać i wykręciła się sianem. W 2006 roku Gough otrzymał nakaz stawienia się w sądzie w Perth /w Szkocji/. Na rozprawie pojawił się nago i poszedł siedzieć za obrazę sądu. I tak zaczęło się błędne koło. Gough od sześciu lat nie włożył na siebie ubrania. W więzieniu siedzi w jednoosobowej celi i nie uczestniczy w zajęciach innych więźniów. Gdy kończy się kolejny wyrok, wychodzi na wolność, chodzi nago po Perth, zatrzymuje go policja, w sadzie jest wciąż goły i zostaje znów skazany za naruszenie porządku publicznego i obrazę sądu. W ciągu ostatnich 11 lat był 18 razy skazany i odsiedział w sumie sześć lat .
Poza chodzeniem nago nigdy nie popełnił żadnego przestępstwa, ani wykroczenia. Nie jest też szalony. Więzienny psychiatra bada go często i stwierdza, iż jest całkowicie zdrowy na umyśle oraz wykazuje się wielka odpornością. Rzeczywiście wydaje się, że jeśli ktoś ma tu hopla, to sędziowie i policja z Perth. Po jaką cholerę wciąż go zatrzymują, zamiast pozwolić mu wrócić do Anglii, gdzie jego zachowanie nie było przez nikogo karane i wzbudzało raczej powszechną wesołość?
Sam Gough napisał:
"Możemy skończyć wiodąc takie życie, jakiego oczekują od nas inni, ale możemy tez żyć na podstawie własnej prawdy. Różnica jest taka, jak między życiem świadomym, a nieświadomym: jedno z nich jest życiem, a drugie nieżyciem".
Po przeczytaniu artykułu Neila Forsytha przypomniałam sobie filmy dokumentalne które widziałam na kanałach Discovery i Planete+. Opowiadały one o hinduskiej religii zwanej dżinizmem /Patrz /TUTAJ//. Dżinijscy mnisi z zakonu Digambara muszą chodzić całkowicie nago. Ich reguła nakazuje ascezę. Mogą posiadać tylko miotełkę i tykwę na wodę. Są oni wędrownymi nauczycielami objaśniającymi nakazy dżinizmu. Ich nagość nikogo nie gorszy - uważani są za świętych. Oto różnica między Indiami a Szkocją.
Komentarze
07-08-2012 [20:42] - Logan3331 (niezweryfikowany) | Link: xD
Niech Ci nie przychodzi do glowy szanowna elig isć w ślady Stephena Gougha.
Homosexualizm tez (juz) nie jest od jakiegoś czasu uznawany za chorobe psychiczna.
Bo "specjaliści" którzy o tym orzekli, tez muszą z czegos życ ...
07-08-2012 [20:49] - elig | Link: @Logan3331
Ja uważam, że laury "królowej striptizu" lepiej pozostawić młodszym koleżankom :))) Trzeba mieć jednak t.zw. "warunki" :)))
08-08-2012 [08:37] - Logos | Link: Skreslenie homo z listy WHO (niestety) było efektem
siły lobby homo w USA chyba. Nie wolno nam dopuścić do wzrastania w siłę tego lobby w Polsce, a zwłaszcza zmian w prawie.
07-08-2012 [22:43] - xena2012 | Link: a kto powiedział,że pan Gough
posiada,, warunki''? Przecież ma już 53 lata.Tylko jak on wytrzymuje zimy w Anglii i Szkocji,które bynajmniej do tropików nie należą.Czyżby poczucie ,,bycia wolnym'' tak go rozgrzewa ?
08-08-2012 [01:57] - elig | Link: @xena2012
Zdjęcie zamieszczone w "Forum" wskazuje na to, że w 2005 roku "warunki" miał. Na fotografii z portalu "The Guardian" wygląda raczej marnie. Widać na niej jednak tylko samą głowę.
08-08-2012 [07:44] - Logos | Link: Jak się to mówi mam ambiwalentne odczucia.
1. Z jednej strony jestem za wolnościa, z drugiej strony są jakieś jej granice, czasami mówi sie chyba, ze ta wolność kończy się tam gdzie narusza wolność innych - np. jedząc obiad w restauracji nie zyczyłbym sobie go obok siebie i wykopał 9może i dosłownie gdy nie poszedł :) ),
2. Faktycznie sąd zwariował, to pętla nieskończona. Widać nie tylko polscy prokuratorzy i sędziowie mają problemy z intelektem ale w Szkocji również. Normalny sędzia doprowadziłby do sytuacji, gdy wsadzają go do furgonetki policyjnej, wywożą na teren Anglii, gdzie takie dziwactwa są normalne i po sprawie.
08-08-2012 [13:25] - elig | Link: @Logos
Facet nie narzucał się jakoś specjalnie. Podczas wędrówek starał się nawet omijać miejscowości. Wystarczyłoby, by w Szkocji nie zatrzymywano go i pozwolono odejść do Anglii.