mlodzi, silni i odwazni kontra...

Tekst ten okazał się jakiś czas temu na www.ewastankiewicz.pl jako mój odział w dyskusji na temat
"co robić". Ponieważ dyskusja ta przeniosła się również na lamy niezależnej, postanowiłem go dodać
do swojego blogu.

Młodzi silni i odważni kontra młodzi wykształceni z wielkich miast.

Pamiętam, jak była wojna w Serbii, w samolocie Lufthansy  z Nowego Jorku do Frankfurtu, leciało wielu Serbów Młodych i silnych. Szli na wojnę W obronie własnej ojczyzny. W obronie własnej ojczyzny przeciw wszystkim, przeciw nalotom natowskim, przeciw Unii Europejskiej i jej politycznej poprawności no i oczywiście przeciw wszystkim innym swoim etnicznym wrogom. Grupa ta, w liczbie kilkunastu, zawładnęła samolotem. Inni pasażerowie jakby się ich bali ale również wyczuwało się jakiś respekt. Przecież ci ludzie to ochotnicy, pozostawiając swoje dostatnie życie w Ameryce, wyruszają w podróż z której mogą nie wrocic .Troche im zazdrościłem. Chociaż sam nie jestem chuderlakiem jednak zazdrościłem im tej siły jaka od nich bila, tej jedności w grupie, tego optymizmu i wiary naprzekor faktowi, ze tej wojny nie mogą wygrać, bo przeciw nim jest cały świat. Potem ,wiele lat później, kiedy dochodziły do mnie relacje o tym, co się działo pod pałacem prezydenckim w sprawie krzyża, zadawałem sobie pytanie, gdzie są nasi młodzi, silni i odważni Czy dojdzie kiedyś do starcia miedzy młodymi silnymi i odważnymi a młodymi  wykształconymi z wielkich miast. I kto w tym starciu będzie górą? Wydaje mi się, ze wiem, kto będzie górą. Jakie szanse ma tchórzliwy, cherlawy leming w starciu ze stoczniowcem, rolnikiem,  budowlańcem ( szczególnie tym, który nie dostał wypłaty od miesięcy za prace przy autostradach), albo z kibicem piłkarskim , który ma za sobą 100 albo i 200 bojek i  chodzi na siłownię. Uwierzcie mi, uniwersytecki kurs karate tu nic nie pomoże (wiem, bo sam na taki kiedyś chodziłem). 
   Rozlew krwi w Polsce jest chyba nieunikniony ( to jest tylko i wyłącznie moja osobista opinia i w żadnym wypadku do tego nie namawiam, byłaby to tragedia dla narodu).  Zrobiono nam tyle złego, ze chyba ci, co zawinili, musieliby klęknąć przed narodem  i w pierś się bić prosząc o wybaczenie. A oni, tak jak ich znamy, na pewno tego nie zrobią bo arogancje i pogardę maja  wpisana w genach. Prędzej uciekną niż się pokalają. A pierwsza krew została już przelana, i to dwa razy! Oprócz oczywistego zamachu w Smoleńsku, mord polityczny w Lodzi zostanie kiedyś właściwie osadzony i ci, co do niego nawoływali, ukarani. Pozostaje tylko do ustalenia -parafrazując kultowy już SMS- kto nakłaniał do tego mordu. To jednak wszyscy wiemy, bo oni wcale się z tym nie kryli. I czy to nie miało właśnie wywołać reakcji, odwetu? Czy nie chcieli w ten sposób wywołać wojny? Czy mord w Lodzi, będąc kontynuacja propagandy pogardy i nienawiści w stylu "dorżnięcia Watah" czy "wyginięcia jak dinozaury" nie miał na celu wywołanie wojny? Czy lemingi zdają sobie sprawę, ze ich ukochana PO doprowadziła naród na skraj przepaści? Ze wcześniej czy później znajda się tacy, co nie pozwolą na dalsze poniżanie, wyzywanie i mordowanie. Przyjdzie jeszcze czas, ze młodzi silni i odważni będą wracać do Polski całymi samolotami, czy to z USA, Anglii, Kanady czy z Australii. A i naszych krajowych pewnie nie zabraknie. I co wtedy zrobią lemingi? Ano nic nie zrobią tylko się przyłącza. Bo oni potrafią tylko kopać słabszych, tak jak ich premier na czele, ale jak zobaczą sile, to się od razu przyłączą. Wynika to z tego, ze leming ma mentalność przyssawki, co się przyssaje do silniejszego. Trzeba to zrozumieć, ze nie robią tego dla polityki, dla idei, dla jakiejś racji. Leming chce mieć święty spokój i jest mu wszystko jedno do kogo się przyssie, aby tylko do silniejszego.  Już Winston Churchill zauważył wśród swoich współziomków podobna przypadłość, kiedy ponad 70 lat temu powiedział do nich: "Aby uniknąć wojny, wybraliście hańbę! A teraz będziecie mieli i wojnę i hańbę!"
                                                                 
                                                                     Miecz Damoklesa

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Basia

06-08-2012 [20:43] - Basia | Link:

każdemu komuchowi i POwcowi,którego znam nie pozwalam zapomnieć,że to oni robią NAM POLAKOM świństwa. Codziennie.

Obrazek użytkownika kat

06-08-2012 [21:10] - kat | Link:

dobra i trafna diagnoza..... ja tam czekam na hasło..pzodrówka