Media IIIRP - od pasty do zębów do Kaczyńskiego i Tuska

Mycie zębów rzeczą ważną jest. Co do tego nie może być żadnych wątpliwości.  Wybór past do zębów na polskim rynku, jest przeogromny. Na tym polu IIIRP nie może sobie nic zarzucić. W żaden sposób nie odstępujemy tu od światowych standardów, a kto wie - być może i prześcigamy wschodnie! Od początku lat 90, nasze telewizory ochoczo emitowały wszelkiego rodzaju reklamy, nadganiając dystans cywilizacyjny do państw zachodu. Złośliwi mówią nawet, iż w telewizji emituje się wyłącznie reklamy, a między nimi różne przerywniki(filmy, seriale, show), które mają za zadanie utrzymać spracowany lud przed odbiornikami jak najdłużej, tak aby nie przegapili żadnej reklamy!

Jak jest na prawdę, tego wiedzieć nie możemy. Doświadczenie uczy, iż wędrówki pod prąd kierunku nadawanego z odbiorników TV - ale też nowych przekaźników medialnych - grozić mogą poważnymi konsekwencjami. Począwszy od szyderczego uśmiechu, a skończywszy na społecznym ostracyzmie. Na marginesie - ciekawe czemu nasze postępowe elity, tak ochoczo zwalczają u nas takie staropolskie zjawiska jak mobbing czy seksizm w pracy, a ostracyzm społeczny uważają za nieistniejący, lub nawet słuszny? Tego pewnie też się nie dowiemy. Wracając do odbiorników - ten zatem kto próbowałby kwestionować oficjalną wykładnię tego, czym jest TV i do czego służy, mógłby zostać wyśmianym.

"My wyśmiać się nie damy!" - i niczym drugoplanowy aktor "Misia", wąsów swych ogolić nie pozwolimy. Rozpatrzymy więc pewien naukowy fakt i w tonie przypuszczalnym i czysto hipotetycznym, zapytamy, czy skoro jest to fakt naukowy(wykorzystywany w biznesie), to obowiązuje wszędzie, czy tylko tam gdzie obowiązywać powinien(jak z seksizmem i ostracyzmem).

Otóż wszyscy widzieliśmy zapewne wielokrotnie, różne reklamy... dajmy na to, pasty do zębów. Co taka reklama zawiera? Co musi zawierać, aby była skuteczna? Nauki marketingu, opierające się na naukach psychologii i badaniach empirycznych, wypracowały pewne standardy. Nie wchodząc w szczegóły, dobra reklama powinna "dobrze się kojarzyć". Co zatem zawierają reklamy pasty?

- piękne białe zęby (oczywiste)
- piękne kobiety, lub przystojnych mężczyzn(mniej oczywiste)

Dlaczego aktorzy reklam powinni być ładni? Jako ludzie, podświadomie mamy skłonność uleganie osobom uważanym za atrakcyjne. Pisał o tym choćby Robert Cialdini, w swej klasycznej pracy "Wywieranie wpływu na ludzi". Chętniej ulegamy osobom atrakcyjnym, ale też tym, za jakie chcielibyśmy uchodzić(być widziani jak one). Oprócz atrakcyjności, ważnym elementem są emocje. Aktor powinien budzić emocje, pożądane z punktu widzenia celu reklamy/przekazu. Zazwyczaj chodzi o wywołanie "dobrych" odczuć, aby skojarzyć je z reklamowanym produktem. Wyjątkiem są reklamy mające budzić niepokój(np. ubezpieczenia na życie itd) , refleksje, współczucie itd. Popatrzmy na poniższy rysunek.

Od której osoby, kupilibyśmy produkt? Jestem pewien, że w 90% przypadków wybrana zostanie Pani po lewej stronie. Jest ładna i uśmiechnięta. Pani po prawej stronie jest agresywna i zła. Nie budzi w nas dobrych odczuć. Nie ufamy jej. Nie lubimy jej.

Ale co to ma wspólnego z polityką i IIIRP?

Swego czasu zdziwiło mnie, w jaki sposób pokazywani są politycy w mainstreamowych mediach internetowych. Często czytam pewien portal, będący "liderem"( zaczyna się na "O"). Robię to, ponieważ chcę wiedzieć, co aktualnie serwowane jest ludziom do głów - co się eksponuje i gdzie kierunkuje się uwagę mas. Aby zobrazować moje spostrzeżenia, posłużę się kolejnym obrazkiem. Zdjęcia do tej prezentacji  wybierałem na zasadzie następującej - w polu "szukaj" danego portalu wpisywałem "Jarosław Kaczyński"(później "Donald Tusk") i otwierałem pierwsze strony jakie się pojawiały w wynikach. Omijałem te gdzie były prezentacje VIDEO, lub na których zdjęcie postaci było zbyt małe/słabo widoczne itd. W przypadku obu wymienionych polityków wyszedł mi następując kolaż:

Jeśli obrazek nie jest widoczny powiadom autora

Pytanie: Jaką opinię może sobie wyrobić osoba "statystyczna", nie interesująca się dogłębnie polityką, na temat obu panów, patrząc jedynie na te obrazki? I jak to się ma, do wiedzy jaką znamy z marketingu? Poniżej przedstawiam kolejne zestawienie - tym razem całkowicie subiektywne. Specjalnie wybrałem takie, a nie inne obrazki. Czy widzimy różnicę? Czy inne emocje odczuwamy, patrząc na poniższych polityków?

I jak wrażenia? W przypadku Jarosława Kaczyńskiego próbowałem wywołać skojarzenia takie jak ciepło, sympatia. W przypadku Donalda Tuska moim celem były złość, szaleństwo, władza/tyrania.

Ciekawostka - gdy szukałem zdjęć w Google, ku mojemu zdziwieniu złych zdjęć Kaczyńskiego było nadal dużo, ale było też wiele pozytywnych. Podobnie było w przypadku Donalda Tuska. W porównaniu z doborem zdjęć z "portalu na O", Donald Tusk wypadał dużo niekorzystniej, niż w przypadku naturalnego doboru na Google.Na portalu "O" Donald wypada bardzo korzystnie. Wiem, iż Jarosław Kaczyński choćby ze względu na swój wiek i charakter, nie jest osobą wybitnie medialną - co innego uśmiechający się sprawnie Donald Tusk. Ale przechył na korzyść tego drugiego jest wyjątkowo widoczny.

Czy to jest przypadek? Być może. Być może pracownicy mainstreamowych mediów dobierają zdjęcia nieświadomie, działając pod wpływem sugestii, którą sami przecież kreują. Być może w ich umysłach negatywny obraz Kaczyńskiego jest już tak głęboko wryty, iż robią to nieświadomie. Nie wiem. Być może nie jest to zła wola, ale kompletna amatorszczyzna i brak jakichkolwiek standardów.

Wiem natomiast, iż zdjęcia Kaczyńskiego pokazywane przy artykułach o nim, nadają tym artykułom niekorzystny wydźwięk, wzmacniając negatywny wizerunek Kaczyńskiego. Osoba oglądająca takie zdjęcia poddawana jest tym samym działaniom, co konsument, którego próbuje się zachęcić lub zniechęcić do określonych działań.

Media. Kto posiada  media, posiada władzę nad masami.

Ksawery Meta-Kowalski

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

28-07-2012 [21:14] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Kancelaria pana premiera zatrudnia ponad 100 fachówców od wszystkiego!
1.Od krawata
2.Od koszuli
3.Od garnituru
4.Od fryzury
.5.Od makijazu
6.Od niebieskiej blendy na obiektywach kamer...żeby capo rosso było capo szatynowate.
7 OD MOWY CIAŁA!

Podreczniki Allana i Barbary Pease i Joe Navarro i kilku innych autorów...sa już zajechane na śmierć.

Ale Kancelaria jest na bieżąco i dokupuje :-)

Zobacz sobie Pana Kaczyńskiego siedzącego w Sejmie w pierwszym rzędzie i Tuska siedzacego w ławie rządowej.

Widac kto pracuje nad wizerunkiem?

Jak się zadba o WIZERUNEK,to wtedy zgania się media...

Obrazek użytkownika A330

29-07-2012 [10:51] - A330 | Link:

Jestem świadom, wszystkich wad Kaczyńskiego. Ale zdjęć jego jest wiele - mimo wszystko w artykułach pojawiają się zdjęcia przedstawiajace Kaczyńskiego albo z jakąś dziwną miną, albo agresywnego itd. Z Tuskiem odwrotnie - choć jego "dziwnych" zdjęć jest mnóstwo w sieci. Przypadek? :)

Z tymi zdjęciami  i doradcami jest trochę jak z głosowaniem u Stalina. Nie ważne zdjęcia - ważne kto redaguje. Polecam w Googlu wpisac Donald Tusk(w zdjęciach) Jest tego mnóstwo.

Obrazek użytkownika A330

29-07-2012 [11:15] - A330 | Link:

Popatrzmy na poniższe zdjęcia Tuska - jak często widzimy je w mediach jako obrazek do artykułu o Tusku? A można zrobić z nich piękny użytek! :) Kilka przykładów, jak można sterować wrażeniem czytelnika:

Premier ma plan wyjścia z kryzysu

Premier Donald Tusk opracował plan wyjścia Polski z kryzysu. Według naszych źródeł, sam dokonywał poprawek propozycji eksperckich. Jest to ostatnia szansa na uniknięcie katastrofy.  Premier prosi o okazanie mu zaufania i przekonuje, że wie co robi.  Twoje całe oszczędności życiowe zależą od niego.

http://www.fakt.pl/m/Repozytor...

Najpopularniejszy polityk PO

Według najnowszego sondażu, Donald Tusk uważany jest za osobę najbardziej zrównoważoną w szeregach Platformy Obywatelskiej. Zwraca się uwagę na jego otwartość, naturalną radość bycia oraz zrównoważony charakter. Premier będzie troszczył się o przyszłość twoich dzieci.

http://www.prawnik-online.eu/g...

Obrazek użytkownika Logan3331

28-07-2012 [22:26] - Logan3331 (niezweryfikowany) | Link:

Wizerunek ...
Jak mawia klasyk - wizerunek to potęga.
Odpowiednio przygotowany wizerunek potrafi zmienicpostrzeganie osoby o 180 stopni i de facto staje sie tym człowiekiem.
Donald postawił na wizerunek i wygrał.
Wygrał dlatego, ze wyborcy w Polsce to w większosci barany ...

Obrazek użytkownika A330

29-07-2012 [10:55] - A330 | Link:

Wizerunek wizerunkiem. W moim artykule chodzi o coś innego - być może niezbyt jasno to wyraziłem:

Spośród różnych dostępnych zdjęć, w mainstreamowych mediach pojawiają się "normalne" zdjęcia Tuska, i "nienormalne" Kaczyńskiego.

Dlaczego? Ktoś te zdjęcia dodaje do artykułów....ktoś je wybiera z puli dostępnych zdjęć - złych i poprawnych.
A jak działają różne zdjęcia na odbiorców pokazałem na przykładzie.
 

Przypadek czy celowe działanie, mające na celu utrwalenie negatywnego wizerunku jednego z polityków w świadomości odbiorcy? :)

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

29-07-2012 [07:55] - NASZ_HENRY | Link:

"Być może pracownicy mainstreamowych mediów dobierają zdjęcia nieświadomie"
jest tak samo prawdziwe jak:
Być może pracownicy mainstreamowych mediów są dobierani przypadkowo ;-)

Obrazek użytkownika A330

29-07-2012 [10:57] - A330 | Link:

Na bibula był świetny artykuł o naszych gwiazdorach medialnych. Cała "1 liga" to albo dzieci albo wnuki jakiś PRLowskich gadzin. Włos na głowie staje dęba. Znowu - przypadek? :)

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

30-07-2012 [11:01] - Teresa Bochwic | Link:

A pytanie oczywiście retoryczne, zdjęcia są BARDZO STARANNIE dobierane w opisany przez Pana sposób. To samo dotyczy Jana Olszewskiego i paru innych osób z tzw. prawicy. Szczytem wszystkiego były zdjęcia i filmy z Lechem Kaczyńskim. Bardzo konsekwentne. Pamięta Pan zaskoczenie po Smoleńsku, że mają piękne zdjęcia pary prezydenckiej, tylko ich nie pokazywali.

Obrazek użytkownika A330

30-07-2012 [15:32] - A330 | Link:

Klasyka.