W obronie Ivana Mikhailaua

W dniu 15 grudnia 2009 Białorusin Ivan Mikhailau został aresztowany w Mińsku przez policję za odmowę odbycia obowiązkowej służby wojskowej. 29 stycznia odbył się proces sądowy, w wyniku którego Mikhailau został skazany na 3 miesiące więzienia. Został wypuszczony 10 marca, jednak ze względu na przebywanie w areszcie nie mógł wziąć udziału w sesji egzaminacyjnej i został wyrzucony ze studiów.

 Ivan Mikhailau ma 21 lat, odmówił odbycia służby ze względu na przynależność do wspólnoty Żydów Mesjanistycznych, a używanie broni jest wbrew jego przekonaniom religijnym.

 Według prawnika Mikhailaua, informował on okręg wojskowy w Mińsku o niezdolności odbycia służby wojskowej ze względu na swoje poglądy religijne i prosił o wyrażenie zgody na odbycie w zamian służby cywilnej jako alternatywę do wojskowej. Władze odrzuciły prośbę Ivana Mikhailaua argumentując swoja decyzję faktem, iż alternatywna służba cywilna nie istnieje. Ivan Mikhailau wysłał drugą prośbę do okręgu pytając czy może zastąpić służbę wojskową służbą w rezerwie. Władze odrzuciły drugą prośbę Mikhailaua oraz nakazały mu odbycie całej służby wojskowej. Następnie został aresztowany 15 grudnia.

 Ivan Mikhailau jest najstarszym synem w wielodzietnej rodzinie, to głównie z jego dochodów utrzymuje się rodzina. W apelacji od decyzji okręgu wojskowego Mikhailau podał jako dodatkowy powód zależność bytu rodziny od jego zarobków.

 Służba wojskowa jest obowiązkowa na Białorusi dla wszystkich mężczyzn pomiędzy 18. a 27. rokiem życia i nie istnieje żadna alternatywna służba cywilna.Prawo do odmowy odbycia służby wojskowej z powodu sumienia jest wpisane w prawo wolności myśli; sumienie i religia są wymienione w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych, którego Białoruś jest stroną. Takie prawo jest również zapisane w Artykule 57. białoruskiej konstytucji, ale nie jest ono wykorzystywane w praktyceWczoraj zorganizowałem wraz ze swoimi współpracownikami manifestację na rzecz przywrócenia Ivana na studia i umożliwienia mu odbycia zastępczej służby wojskowej. Dziękuję wszystkim, którzy przybyli na ów happening oraz mediom za ich zrelacjonowanie. Zapraszam do obejrzenia relacji z tego wydarzenia oraz do wsparcia nas w dziele zagwarantowania Ivanowi przyznania należnych mu praw. Od poniedziałku na mojej stronie internetowej będzie do pobrania petycja, którą prosimy o wysyłanie na adres Aleksandra Lukaszenki – jeśli nie boi się ona swojego społeczeństwa, to na pewno boi się reakcji społeczności międzynarodowej (zarówno państw, organizacji, ale także zwykłych obywateli wolnych państw).