Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Rondel pobiegnie, a rankingi [nr 62] nie zagrają
Wysłane przez Marcin Gugulski w 20-06-2012 [08:52]
„W turniejach takich jak EURO-2012 rankingi nie grają” – tymi słowami rok, miesiąc i tydzień temu TVP, PZPN i trener Smuda oraz ich rządowi protektorzy pocieszali szukających taniej pociechy.
No to już nie grają…
Kto przed meczem podwijał ogon („wezmę w ciemno każdy wynik oprócz porażki”), ten słusznie dostał baty.
W ćwierćfinałach EURO-2012 zagrają rankingi FIFA (*) nr 1 (Hiszpania), 3, 6, 10, 12, 14, 15 i 27 (Czechy).
Odpadły z dalszych rozgrywek rankingi nr 4 (Holandia), 8, 9, 13, 17, 18, 52 (Ukraina) i 62 (Polska).
Tyle, że to nie koniec świata…
7 września meczem z Czarnogórą (ranking nr 50) reprezentacja Polski (nr 62) rozpocznie eliminacje do Mundialu 2014. O dwa miejsca nagradzane awansem lub prawem udziału w barażach rywalizować będzie także z San Marino (nr 206), Mołdową (nr 140), Ukrainą (nr 52) i Anglią (nr 6).
Rankingi nie grają, więc…?
* * *
A skoro dziś jest już po zawodach, to mam dla blogerów, czytelników i kibiców oraz kiboli (co kto woli) kilka pytań na roztrenowanie.
Kto to są Rondel Sorillo i Candy Bauer? A Jaroslawa Szwedowa i Leonardo Mayer, Irina Turowa i Zachar Jefimienko, Manuel Añon i Sylwester Szmyd? Tego też Państwo nie wiedzą?
Żaden wstyd. Ja też nie wiedziałem. Ale sprawdziłem, więc wiem. Otóż…
Rondel Sorrillo to stumetrowiec nr 62 i piąty – więc z szansami na olimpijski występ w sztafecie 4x100 metrów – sprinter Trynidadu i Tobago. Rondel przebiegł w tym roku 100 metrów w 10,18 sek. Najlepszy polski szybkobiegacz Dariusz Kuc jest od niego o 0,02 sek. wolniejszy i na liście rankingowej IAAF zajmuje 76. miejsce.
Candy Bauer to kulomiot nr 62 i dopiero czwarty kulomiot Niemiec, więc w sierpniu raczej nie spotka się w Londynie z naszym Tomaszem Majewskim, który zawalczy tam o kolejny olimpijski medal, bo ma ranking nr 3 i pchnął w tym roku kulę niemal 2 metry dalej niż Niemiec.
Jaroslawa Szwedowa to tenisistka nr 62, a Leonardo Mayer – tenisista nr 62. Trzecia rakieta Kazachstanu i piąta rakieta Argentyny rzadko rywalizują z naszymi najlepszymi, bo Agnieszka Radwańska ma ranking WTA nr 3, a Łukosz Kubot – ranking ATP nr 48. Być może jednak już w poniedziałek wszyscy czworo spotkają się na kortach Wimbledonu, gdzie dwa lata temu Szwedowa zwyciężyła w deblu.
Zachar Jefimienko to szachista nr 62 (i siódma szachownica Ukrainy) a Irina Turowa to szachistka nr 62 (i dwunasta deska Rosji). Lider naszej reprezentacji Radosław Wojtaszek (ranking FIDE nr 27) trzy razy grał z Jefimienką i na razie jest 2:1 dla Ukraińca, natomiast nasza najlepsza arcymistrzyni Monika Soćko (ranking FIDE pań nr 21) dwukrotnie remisowała z Turową. Podczas Olimpiady Szachowej w Stambule na przełomie sierpnia i września do rewanżów raczej nie dojdzie.
Hiszpan Manuel Añon Suarez ma ranking nr 62 w skokach konnych przez przeszkody, a Aleksandra Lusina, czyli najwyżej klasyfikowany polski skoczek (skoki to sport dla jeźdźców i wierzchowców koedukacyjny) na liście rankingowej FEI zajmuje 144. miejsce. Natomiast najlepszy nasz zawodowy kolarz szosowy Sylwester Szmyd ma – tak jak polscy piłkarze – ranking nr 62 i jeśli zdrowie pozwoli, to w ostatnią sobotę czerwca wyruszy na trasę Tour de France.
Rankingi nie grają, więc…?
Komentarze
20-06-2012 [09:06] - HENRY (niezweryfikowany) | Link: STATYSTYKI
nie da się oszukać! No chyba, że ma się swojego prezesa GUSu ;-)