Siłom i godnościom

Niczym te państwowotwórcze durnie, co wystosowały wiernopoddańczy adres „Przy Tobie, Najjaśniejszy Panie stoimy i stać chcemy”, pewien agencina SB, potomek cezarów i Mędrzec Europy nawołuje rząd Tuska do zbierania sił i przygotowania ich na ostateczną rozprawę z rozpasanym narodem, co to bezczelnie i jątrząco domaga się, zupełnie nie wiadomo, dlaczego, prawdy o zamordowanych przywódcach, choć przecież, jak ostatnio stwierdził inny mędrzec, już nie Europy, ale, generalnie, wszechświata, Seremet, Rosjanie zbadali wrak i stwierdzili, że zamachu nie było. Nieszczęsny Wałęsa nie ma, jak widać innej możliwości odpracowania swego nadymania i otrzepania swego czasu swej zapomnianej i ośmieszonej postaci z kurzu i zeschłych liści, jak służenie siłom i godnościom rządowi Tuska, czy raczej siłom, które wystawiają Tuska, jak kukiełkę z gałganków. Niestety, z kukiełki już sypią się trociny a i przyfastrygowana kończyna niedługo odpadnie od tego groźnego potrząsania i udawania Mężyka Stanu, co to kończy z żartami i zapewni poczucie bezpieczeństwa narodowi zagrożonemu przez zaprzańców z PiS. Zaprzańców, co to według jednej wersji kumają się zdradziecko z carem, a według drugiej dążą do wojny z tymże carem. Dialektyka i jedność przeciwieństw, długoletni trening z czasów PRL ne poszedł na marne.

No, ale dosyć o Wałęsie, bo napisałem o nim już przez ostatnie miesiące tyle, że nie bardzo wiem, co też jeszcze mógłbym dodać bez wywoływania ziewania znudzonych czytelników. To trochę tak, jak z ta papugą, co to wyzywała zomowca, aż ten zagroził, że ją wypcha, jak nie przestanie. No i patrzy na nią, ona na niego, wreszcie papuga mówi: „Te, zomowiec!”. „No, co?” „Ty wiesz!”. Albo, jak w anegdocie jeszcze z czasów caratu, policmajster złapał chłopaka rozrzucającego ulotki, patrzy, a to puste kartki. „Co to, bladź?”  „ A co tu pisać, wszystko jasne!”.

No i tak samo z Wałęsą, co tu pisać? Szkoda śliny na głupka. Acha, pisałem wam o tym, jak mi przysyłał obelgi i spam, pełne błędów? Kiedyś opublikuję, ale będzie śmiechu hi, hi!

Co do Seremeta, mądrość tego tralala ( tekst zastępczy) wręcz obezwładnia. Ze ściśniętym sercem można pomyśleć o Prezydencie Lechu Kaczyńskim, któremu przedstawiono dwie kandydatury, niczym wybór między syfilisem, a cholerą, czyli Seremeta i Zalewskiego. Jeden lepszy od drugiego. Co Pan woli, Panie Prezydencie, kanalia, czy idiota? Proszę wybierać, nie spieszyć się, my poczekamy, hi,hi! Wymuszony wybór Seremeta na Prokuratora Generalnego, to, jak kpiny z pogrzebu, jak okrutne naigrywanie się i z Prezydenta, jak i nas wszystkich.

Jakby, kto starej, zdemenciałej pierdole przyczepił na plecach kartkę „ kopnij poniżej”, toby się dawał tak kopać przez tydzień, zastanawiając się leniwie, co się dzieje. Ale, jakby się, kto pytał, Prezydent go wybrał, nie sposób zaprzeczyć, znaczy, człowiek Kaczyńskiego, można mu wierzyć, nie? Ciekawe, jaki jest pogląd prokuratora Seremeta na zbrodnię katyńską w świetle badań rosyjskich akademika Burdenki i nie budzących wątpliwości nikogo, poza bandą oszołomów, faktu, że amunicja była produkcji niemieckiej, a wobec szybkości ofensywy niemieckiej i chaosu jeńcy po prostu uciekli do Mandżurii, co w sposób jednoznaczny stwierdził sojusznik i przywódca sił walczących z faszyzmem Józef Stalin. Nie ma żadnych powodów, by podważać ustalenia radzieckie, zwłaszcza, że nie ma przecież żadnego powodu, dla którego Rosjanie mieliby dokonać takiej zbrodni, z takim nakładem środków, użyciem tylu wagonów, zużyciem tysięcy nabojów i ryzykiem kompromitacji wobec opinii publicznej. Idiotyzm, po prostu i normalny człowiek w ogóle nie powinien w to wierzyć, jeśli nie wstydzi się należeć do ciemnej i niewykształconej mniejszości.

Podobnie, Rosjanie zbadali sprawę zabójstwa, zresztą, jakiego tam znowu zabójstwa, Litwinienki i stwierdzili, ze zabójstwa nie było. A jeśli było, to pewnie Bieriezowski go zabił. Albo Litwinienko się zabił sam. Jak ta wdowa Gogola, co się sama wychłostała. A nikczemnie oskarżany Ługowoj nie tylko nie został wydany Wielkiej Brytanii, ale został awansowany, podobnie, jak grupa zdemaskowanych szpiegów, tfu, znaczy, pracowników rosyjskiego wywiadu, z budząca podziw piękna agentką, obecnie gwiazdą magazynów dla panów. Właśnie po to, by pokazać, gdzie Putin ma opinie publiczną. Zresztą, wystarczy pomyśleć, zabicie Litwinienki kosztowało około 20 milionów dolarów i wywołało skandal, bo jednak nie wszyscy reprezentują mentalność Seremeta i wyjaśnienia Rosji nie wystarczyły. Nie wiadomo, dlaczego, skoro przecież zwyczajna logika wyklucza udział Rosji.

Na koniec, na poważnie, gdy to piszę, w Warszawie demonstracja w obronie wolności słowa i TV Trwam. Jestem z Wami całym sercem, choć jestem bardzo, bardzo daleko. Tak daleko, że u mnie jeszcze piątek i to drugi, bo przekroczyliśmy linię zmiany daty. Mieliście kiedyś dwa piątki pod rząd? Dziwne uczucie. Jak „dzień świstaka”. Nie dajcie się sprowokować i patrzcie uważnie czy jacyś goście w białych, jednakowych kominiarkach nie podpalają w waszym imieniu wozu TVN, stojącego przypadkiem w pobliżu. Pamiętajcie o zatyczkach na uszy. Dobre na LRADy. To teraz niezbędnik patrioty.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie”, dzisiaj kolejny „Seawolf na weekend”, o transformersach.

http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/s...
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://niezalezna.pl/bloger/69...
http://seawolf.salon24.pl/

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika HENRY

21-04-2012 [13:52] - HENRY (niezweryfikowany) | Link:

Możesz być w Warszawie "on line"
http://neonaucipl.clickwebinar...
Tylko nie przepołów wyspy w tym czasie ;-)

Obrazek użytkownika kangur

21-04-2012 [14:04] - kangur (niezweryfikowany) | Link:

..seawolfie... też mi przykro bom daleko ale sercem i modlitwą wspieram... Servery zawalone i się oglądać nie da... DLACZEGO niezależna NIE nadaje??? Wstydźcie się... zaspaliście?

Obrazek użytkownika   Vitek Skonieczny

21-04-2012 [14:13] - Vitek Skonieczny (niezweryfikowany) | Link:

Panie Kapitanie, zdaje sie, ze jest Pan gdzies blisko Australii. Moge sie mylic. Jezeli jednak bedzie Pan kiedykolwiek w Sydney, prosze dac znac - wypijemy piwko i porozmawiamy o Wolnej Polsce. Pozdrawiam Pana serdecznie.
Tel.(02) 9676 5945. Welcome anytime !!!!

Obrazek użytkownika Seawolf

22-04-2012 [04:20] - Seawolf | Link:

Dawno nie bylem w Sydney, ale, jak bede, dam znac! Pozdrawiam serdecznie! 

Obrazek użytkownika Gosia

21-04-2012 [15:26] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

Jesteś lekiem na całe zło!

Obrazek użytkownika Gość

21-04-2012 [15:56] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Witam i serdecznie pozdrawiam.
Pomyśnych wiatrów.
Nigdy nie opuszczam pańskich publikacji.

Przychylam się do pańskich słów i wybitnie czuję się w d...ę kopana: przez obecny nierząd, przez 67, przez konstytuję oszukana i powoli wynaradawiana, przez to co przeszła moja rodzina w czasie wojny. To ja przedstawicielka pokolenia najbardziej w d...ę kopanych, w niedzielę pracujących na "etacie" co ma 220 godzin. Wołam pomocy ja, biały niewolnik tego ustroju zbliżający się do 40-tki.

JP II módl się za nami, szczególnie dzisiaj 21 kwietnia 2012.

Obrazek użytkownika -chicago

21-04-2012 [18:08] - -chicago (niezweryfikowany) | Link:

przezywamy, tesknimy i martwimy sie nawet TYMI zmaniuplowanymi, Czas gryla sie konczy, blazen chce siedziec na tronie,Noblista"pokojowy' nawo
luje: lej, zabijaj w imie "racji"Zal im by bylo uciekac i zostwiec "dorob
ek bez honoru"

Obrazek użytkownika Lavenda

21-04-2012 [22:43] - Lavenda (niezweryfikowany) | Link:

Przepraszam, proszę mi wyjaśnić, co to znaczy przekroczyć linię zmiany daty?

Obrazek użytkownika Seawolf

22-04-2012 [04:24] - Seawolf | Link:

Ano, 180 poludnik to linia zmiany daty. Po jednej stronie jest jeden dzien, a po drugiej, drugi. To dosc skomplikowane. jak sie plynie dookola swiata, to co 15 stopni zmienia sie czas o jedna godzine w stosunku do Greenwich. Az w koncu uzbiera sie tych godzin tyle, ze jest inny dzien. W zaleznosci od tego, czy sie plynie na wschod, czy zachod, albo sie "zyskuje" jeden dzien, albo "traci"

Obrazek użytkownika Lavenda

21-04-2012 [22:45] - Lavenda (niezweryfikowany) | Link:

Przepraszam, proszę mi wyjaśnić, co to znaczy przekroczyć linię zmiany daty?

Obrazek użytkownika Ewa

22-04-2012 [07:51] - Ewa (niezweryfikowany) | Link:

Wilku Wspaniały,marsz w obronie mediów był przejmujący
. Pani Ewa Stankiewicz to kobieta piękna ciałem i duchem.Powiedziała to co nie mogli powiedzieć politycy, a co większość z nas wie.