Niewygłoszone przemówienie Prezydenta w Katyniu

1.Wczorajsza Rzeczpospolita opublikowała tekst przemówienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jakie miał wygłosić podczas obchodów 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. Wprawdzie Prezydent Kaczyński często w wypowiedziach publicznych odchodził od przygotowanego tekstu wystąpień więc pewnie i w tym przypadku byłoby podobnie ale zapewne zasadnicze tezy w nim zawarte zostałyby wypowiedziane.

Zawartość tego tekstu jest niesłychanie przejmująca ale jednocześnie niezwykle rzeczowa przypominają,a najważniejsze fakty związane ze zbrodnia katyńską i ich późniejsze konsekwencje. Według współpracowników Prezydenta miało to być jedno z najważniejszych wystąpień Jego prezydentury. Zwracam uwagę tylko niektóre moim zdaniem najistotniejsze fragmenty tego niewygłoszonego przemówienia.

2. Prezydent przypomina, że mord na 21 tysiącach polskich jeńców z obozów i więzień NKWD, dokonany na rozkaz Stalina był konsekwencją paktu Ribbentrop-Mołotow i agresji Rosji Sowieckiej na Polskę 17 września 1939 roku. Zwraca uwagę, że jednocześnie setki tysięcy Polaków z Kresów zostało wywiezione w głąb Związku Sowieckiego gdzie dotknęły ich niewypowiedziane cierpienia.

Prezydent przypomina,że w Katyniu mordowano z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata, a doły śmierci na zawsze ukryć ciała pomordowanych i prawdę o tej zbrodni. Że ukrywanie prawdy o Katyniu stało się jednym z fundamentów polityki komunistów w powojennej Polsce wręcz założycielskim kłamstwem PRL.

Ale bliscy pomordowanych i inni odważni ludzie mimo,że za głoszenie prawdy o Katyniu płaciło się wysoką cenę trwali wiernie przy tej pamięci. Dlatego im wszystkim, a zwłaszcza Rodzinom Katyńskim, jesteśmy winni szacunek i wdzięczność.

3. Przemówienie ma także fragment mówiący o konieczności zagojenia i zabliźnienia tej bolesnej rany w stosunkach pomiędzy Polską i Rosją , doceniający jednocześnie działania Rosjan w tej sprawie z ostatnich lat. Zwracam uwagę na ten fragment, bo Prezydentowi Kaczyńskiemu zarzucano wręcz rusofobię, która ponoć nie pozwalała mu na osiągniecie porozumienia z Rosjanami.

Ten fragment zdaniem jego współpracowników miał być wręcz propozycją swoistego nowego początku relacji pomiędzy Polską i Rosją ale koniecznie w oparciu o prawdę o tym mordzie. Bo tylko oparcie na prawdzie tych nowych stosunków między obydwoma krajami jest gwarancją, tworzenia fundamentu zaufania i partnerstwa pomiędzy sąsiednimi narodami w Europie.

Ta prawda to wyjaśnienie wszystkich okoliczności zbrodni katyńskiej, a przede wszystkim konieczność potwierdzenia prawnej niewinności ofiar i konieczność ujawnienia wszystkich dokumentów dotyczących tej zbrodni. Takie i tylko takie było oczekiwanie Prezydenta w stosunku do władz rosyjskich.

Gdyby te tezy zostały przedstawione przez Prezydenta na cmentarzu katyńskim byłoby to wydarzenie o ogromnej sile oddziaływania. Trudno byłoby stronie rosyjskiej to wystąpienie zignorować, zwłaszcza,że zawierało wyciągniętą rękę do pojednania.

Niestety nie udało się tego wystąpienia Prezydentowi Kaczyńskiemu wygłosić,Bóg chciał inaczej.

Wczorajsza Rzeczpospolita opublikowała tekst przemówienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jakie miał wygłosić podczas obchodów 70 rocznicy zbrodni katyńskiej.