Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Debata w Instytucie Sobieskiego
Wysłane przez Coryllus w 12-04-2012 [17:55]
Jak ktoś ma ochotę obejrzeć pierwszą część debaty, która odbyła się w Instytucie Sobieskiego z udziałem Czesława Bieleckiego, Ireneusza Jabłońskiego, Jana Filipa Staniłko i moim to może to zrobić klikając w ten link http://vod.gazetapolska.pl/151...
Jutro ma być podobno część druga. Ja tego nie będę już oglądał, bo nie mogę na siebie patrzeć.
Aha, zapomniałbym o reklamie książek. Są na stronie www.coryllus.pl
Komentarze
12-04-2012 [18:43] - Logan3331 (niezweryfikowany) | Link: Oho, idzie odwilż... xD
"Ja tego nie będę już oglądał, bo nie mogę na siebie patrzeć."
Trochę pokrętne i w pewnym sensie "zakamuflowane" wyznanie, jednakowoż - prawdziwe i oddające powage sytuacji xD
Co skłoniło cie drogi Coryllusie, do takiego wyznania- czyżby lata krytyki a zarazem olśnienie, ze twoja "tfórczosć", jest jest "o kant d..." ?
Ale widze tu malągwiazdke w ciemności - skoro już upadłestak nisko, że zdajesz sobie z tego sprawe (zauważyłeś nareszcie), to jest uzasadniona nadzieja, ze od teraz bedzie tylko lepiej.
Obyś nie zawiodł nadzieji pokladanych w tobie ... xD
12-04-2012 [19:34] - Coryllus | Link: Logan
Twoich nie zawiodę na pewno.
12-04-2012 [21:58] - tom-76 (niezweryfikowany) | Link: Nie tylko potrafi Pan pisać
Nie tylko potrafi Pan pisać ale i mówić i rozmawiać,oby więcej było takich spotkań. Trochę mnie rozczarowali inni rozmówcy.Rozważania teoretyczne to wiadomo miało być na celu ale takie mętne dywagacje (jak Pan to ujął) pana Bieleckiego ,którego szanuje i pana tego drugiego że już o panu bibliotekarzu nie wspomnę ,pokazują że to wszystko jest trochę z dala od wprawiania teorii w czyn.Takie mętne bajdurzenie ,bardziej pokazujące kto wiedzie prym w tym bajdurzeniu. Czekam na następne wizuale,a patrzeć na siebie nie ma co,trzeba myśleć i mówić i pisać. Pozdrawiam.
12-04-2012 [22:05] - Coryllus | Link: dziękuję
Postaram się mówić, myśleć i pisać, ale na siebie patrzył nie będę. Pan bibliotekarz rzeczywiście był wstrząsający. Mną wstrząsnął.
13-04-2012 [00:33] - Jaroslaw (niezweryfikowany) | Link: Czy nazywacie pana Stanillke
Czy nazywacie pana Stanillke biblitekarzem?Jesli tak to moim zdaniem jest naprawde dobry,nie tylko w tej dyskusji.Ale wlasnie istota sprawy jest prowadzic dyskusje,rozmawiac,bo w miare szeroki obraz naszych problemow daly wypowiedzi wszystkich uczestnikow.Zaznacze ,ze dotyczy to spraw zwerbalizowanych jak i tych pozostalych !
Apeluje o kulture dyskusji! Przypomne ,ze jesli gleba posiada wlasciwa kulture, wtedy daje najobfitszy plon,czego wam -z tamtej strony ekranu -i nam -z tej strony- serdecznie zycze!
13-04-2012 [06:48] - Coryllus | Link: Przypomne ,ze jesli gleba
Przypomne ,ze jesli gleba posiada wlasciwa kulture, wtedy daje najobfitszy plon,
A krowa, która dużo ryczy mało mleka daje. Myślę że gleba to nie dyskusja jednak.
12-04-2012 [22:00] - tom-76 (niezweryfikowany) | Link: Nie tylko potrafi Pan pisać
Nie tylko potrafi Pan pisać ale i mówić i rozmawiać,oby więcej było takich spotkań. Trochę mnie rozczarowali inni rozmówcy.Rozważania teoretyczne to wiadomo miało być na celu ale takie mętne dywagacje (jak Pan to ujął) pana Bieleckiego ,którego szanuje i pana tego drugiego że już o panu bibliotekarzu nie wspomnę ,pokazują że to wszystko jest trochę z dala od wprawiania teorii w czyn.Takie mętne bajdurzenie ,bardziej pokazujące kto wiedzie prym w tym bajdurzeniu. Czekam na następne wizuale,a patrzeć na siebie nie ma co,trzeba myśleć i mówić i pisać. Pozdrawiam.
13-04-2012 [04:58] - elka (niezweryfikowany) | Link: jestem wstrząśnięta
jestem wstrząśnięta słowami i postawą p. Bieleckiego (brawo dla Pana Jabłońskiego za komentarz), ktory kandydowal z PiSu i mówi że PiS się nie nadaje do władzy! Jego oceną ludzi także.
Zgadzam się z Panem, że ludziom potrzebny jest sukces i co z sukcesem się wiaże nadzieja i poczucie własnej wartości...
Przeraża mnie intelekualizowanie Pana rozmowców, którzy zdają się doskonale wychowani do udziału w grze, w której nie ma konkretnych ludzi, a tylko ludzkie zasoby...
Pan, który powiedział. że właściwie tylko w Polsce (w takim duzym stopniu) obowiązuje familiarymz, nepotyzm, etc, chyba nigdy nie starał się o pracę poza granicami naszego kraju. Rożnica jest tylko w nazwie - poza Polska nazywa się to networkingiem :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę większej akceptacji własnej (tj Pana nie mojej :)) osoby, elka
13-04-2012 [06:46] - Coryllus | Link: elka
Ale ja nie mam żadnych kłopotów z akceptacją własnej osoby...
13-04-2012 [06:05] - Moher (niezweryfikowany) | Link: Prosto z mostu.
Wypowiadam sie krotko z uwagi na znajomosc zagadnien wokol ktorych toczy sie dyskusja.Jestesmy narodem ktory przez wiele pokolen przechodzil zabory i okupacje.To one przemoca ksztaltowaly nasza mentalnosc.To jest najistotniejszy czynnik naszych obecnych postaw i to niezaleznie od wyksztalcenia.Popatrzmy jak trudno jest stworzyc sprawna organizacje nawet wsrod inteligencji.Zaraz sie pokloca i rozejda pozostawiajac Polske na boku.
Na forum wyrazil sie jeden tatus mowiac, ze synowi potrzebne jest solidne wyksztalcenie zawodowe bo cala reszta jest niepotrzebna.Odpowiedzialem tatusiowi, ze jesli Pana syn nie posiedzie umiejetnosci wspolpracy w zespole to dyplom uniwersytecki moze wsadzic do kosza.Kiedys etyka nie byla potrzebna bo zaborca krotko trzymal za buziunie, co zwalnialo umysly od wysilku.Teraz mamy wolnosc i kaganiec z etyki trzeba sobie samemu zalozyc i w tym jest problem."Wolnosc nie jest nam dana tylko zadana".
Zgadzam sie z wiekszoscia, ze zmiany polegajace na wprowadzaniu wartosci do zycia spolecznego sa procesem dlugotrwalym.Sa to jednak podstawy bez ktorych nasz kraj nie posunie sie do przodu nawet o krok.Od przymusu czy rygoru stracimy wiecej niz zyskamy.Ludzki umysl musi "dostac kopa" w szkole jak ten silnik ktory nie chce zapalic ale pozniej musi byc wolny by tworzyc a nie dzialac jak zakuty krzyzacki leb z filmu Forda.