W DRUGĄ ROCZNICĘ KATASTROFY/ZAMACHU W SMOLEŃSKU...

Strach i chęć bycia w mainstreamie nie są najlepszymi doradcami. Rzeczywistość dopadnie nas prędzej czy później. I nie pomoże tu chowanie głowy w piasek czy przysłowiowe stłuczenie termometru... Zła nie da się zaczarować czy zneutralizować... Zło trzeba nazwać, napiętnować i wypalić gorącym żelazem...

Czasami zastanawiam się, jak zachowają się ludzie, którzy od dwóch lat wyśmiewają teorię zamachu na prezydencki samolot w Smoleńsku, jaką linię tłumaczenia przyjmą,  gdy pojawią się twarde dowody na udział osób trzecich w tej tragedii?...

Ci zamieszani bezpośrednio (osobiście) w ewentualne sprawstwo i zacieranie śladów zapewne użyją wszelkich sposobów, aby wywołać fajerwerki i skandale mogące przykryć tak wielką Zdradę. Pomogą w tym kryzys ekonomiczny, galopująca inflacja, niepewność jutra i zdołowanie zmęczonego społeczeństwa walką o codzienny byt...

Zapewne na tych, którym płaci się za zwalczanie „oszołomskich”  poglądów  wyjście na jaw niewygodnej prawdy nie zrobi żadnego wrażenia. To inteligentni, źli ludzie, mający pełna świadomość spektaklu, w którym uczestniczą. Wszystko co robią, robią i tak dla pieniędzy i kariery. Albo przyczają się „na przeczekanie”, albo dostaną nowe wytyczne i rozpoczną realizację kolejnego, „brudnego” zlecenia... Przyparci do muru powiedzą najwyżej bezczelnie: „Ale o co chodzi? I tak nikt nie lubił tego Kaczora... Nic się nie stało - nie ma o co kruszyć kopii – to był szkodnik...”...

W swej masie ogłupione, bezmyślne społeczeństwo w większości pewnie przyjmie opcję zastraszonych: „Ale co mieliśmy zrobić? Wypowiedzieć wojnę Rosji? Bądźmy realistami...” I przejdzie nad tym ze wstydem/zalęknieniem do porządku dziennego... Po prostu „wybierze przyszłość”...

Gdyby sprawdził się ten czarny scenariusz –  ewentualni sprawcy i współsprawcy (krajowi, zagraniczni) posuną się z całą pewnością do kolejnych zbrodni, tuszujących i zastraszających  morderstw; wszak przyparty do muru wściekły pies kąsał będzie aż do końca... Zwłaszcza, że w perspektywa Trybunał Stanu i najwyższy wyrok – za zdradę Rzeczypospolitej – nie daje im pola manewru... Potencjalni winowajcy użyją więc każdej dostępnej metody ratunku, z podsłuchami, medialną nagonką, z fałszowaniem na niespotykaną dotąd skalę kolejnych wyborów...  I z wariantem targowickim włącznie...
Historycy wiedzą o co chodzi. Reszta lemingów i wykształciuchów uczyć się będzie na własnych błędach... Albo i nie... Głupota nie boli. Do czasu...

Aby się temu, co nas może już wkrótce spotkać potrzeba nam Mądrości i Odwagi. I Rozwagi (wiadomo – nie pójdziemy przecież z szabelką na Moskwę).

Jednak sądzę, że gdyby okazało się, że zdarzyło się to najgorsze,  lepiej jest wiedzieć, że nas zabijają, niż nie mieć tej świadomości... Bo jeśli dwa  lata temu oni, to jutro my...

Lech Makowiecki

P.S. Naprawdę – jestem ciekaw, ile tzw. „autorytetów” odszczeka kiedyś swoje podłe kłamstwa. Najtrudniej jest przyznać się do błędów. I – zupełnie po ludzku – przeprosić... 
A internet jest jak wyrzut sumienia; każde wypowiedziane zdanie jest tu gdzieś zapisane... Chyba, że uda się wprowadzić do tego czasu ACTA...

Przy okazji – coś w temacie (za „Naszym Dziennikiem”).

ODA DO SPRZEDAJNYCH ŻURNALISTÓW...

O, dziennikarskie hieny! Wy sprzedajne dziewki!
Znam ja was jak zły szeląg... Znam te wasze śpiewki...

To wy, z licem przymilnym, lub z pianą na pysku
Zacnych ludzi niszczycie... Dla sławy... Dla zysku...

Mnożycie się, plugawcy niczym  karakany
Bez , honoru, sumienia – słudzy swoich panów...
 
Cóż, że czasem skamlecie do przyjaciół, w domu:
„Wiesz... Kredytów nabrałem... Córce muszę pomóc...”...

Albo - w pijanym widzie (gdy was strach zadręcza),
Wypłakujecie grzechy, by ich nie pamiętać...

Tacyście  mądrzy zawsze... Tacy wykształceni...
O! Gdybyście zechcieli, świat by można zmienić!

Lecz wyście już wybrali... Wiem ja, co to znaczy:
Ja przez swój wybór tracę... Wam ktoś zań zapłaci!

Po was – chociażby potop... Czas rzezi baranów...
Kraj nasz w biedę popadnie. Wy – pod nowych panów...

Jesteście ZŁYMI LUDŹMI! Dziećmi swoich maci!
Brzydzę się wami, podlcy - demokracji kaci!

Wiem, że próżna ma mowa, daremne me żale.
Śmiejecie się z naiwnych, drwicie z dawnych zalet...

Iluż ludzi zgubicie? Ilu przez was błądzi?
Naród kiedyś to przejrzy, a Bóg was osądzi...

Z cyklu – znalezione w sieci – ballada tytułowa z płyty „Katyń”.
Ostatnie wydarzenia są tylko pochodną tamtego kłamstwa...
http://www.youtube.com/watch?v...

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Werka88

09-04-2012 [18:59] - Werka88 (niezweryfikowany) | Link:

Taki mały komentarz z mojej strony. Samolot nie był prezydencki a rządowy.

Reszta wpisu jest w porządku.

Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt wszak dzień jeszcze się nie skończył

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

09-04-2012 [19:57] - Lech Makowiecki | Link:

... to taki skrót myślowy... Teraz to i tak jest samolot prezydencki (tzn. prezydenta Putina)...

Obrazek użytkownika Darek

09-04-2012 [22:52] - Darek (niezweryfikowany) | Link:

Pare autorskich przyspiewek na jutrzejsze obchody. Nalezy spiewac na melodie przyspiewek stadionowych. Forma przyspiewki jest dobra na demonstracje, bo szybko wpada w ucho.

Cie znajdziemy zdrajco tusku Lepiej uczc sie juz po rusku

Komorowski zdrajco stary Nie wywiniesz sie od kary

Komorowski patrioto Kochasz putina i zloto

Ten sikorski zdrajca sliski Klamie wszystkich od kolyski

Kopacz kopie ruskie bloto A ty wierzysz jej idioto

Donald tusk do nog sie scieli Swojej pani, swej angeli

My nie bawmy sie w szarosci Zdrajcow tepmy bez litosci

Chociaz zdrajcow jest bez liku Galaz, sznurek i po krzyku

Banda z czerskiej choc cwaniaki Nie wywina sie od paki

Banda z czerskiej choc koszerna Klamie rowno jak najeta

A z wiertniczej dziarskim zuchom Leb ogolic trza na sucho

A z wiertniczej chudym cwelom Leb ogolic trza na zero

Obrazek użytkownika gość48

09-04-2012 [23:16] - gość48 (niezweryfikowany) | Link:

wrogów to kolejny cel masonerii, proszę i to uwzględnić i nie piętnować tylko Rosji, bo to niesprawiedliwe, tu trzeba dobrze rozsądzić. Naszą zaś największą bronią przeciw złu jest modlitwa i świadectwo prawdy, pokojowe świadectwo o prawdzie i domaganie się jej poprzez demaskowanie kłamstw nie tylko politycznych, ale gospodarczych i moralnych.

Obrazek użytkownika Gość

10-04-2012 [09:13] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Dokąd pan zajedzie na tym pisio-katokoniku? Przed 89 śpiewał pan w Kołobrzegu na festiwalu piosenki żołnierskiej /PRL należała wtedy do Układu Warszawskiego/ i nieżle się panu żyło w tamtych realiach, a i piosenki były jakoś mniej zaangażowane, bo wtedy wymagało to odwagi...

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

10-04-2012 [23:33] - Lech Makowiecki | Link:

... Śpiewałem ją w 1981r w Opolu... To  jedna z wielu moich  "niepokornych" ballad z tamtego okresu... Moich aktualnych pisio-kato-utworów nie musi pan słuchać; nie piszę ich dla zysku, wręcz dopłacam - bo  wrzucam je za darmo w sieć... A odwagi trzeba teraz tyle samo, albo i więcej; ilu artystów deklaruje się dzisiaj jako patrioci?

Obrazek użytkownika Jurek

10-04-2012 [12:07] - Jurek (niezweryfikowany) | Link:

Od dłuższego czasu jestem z dala od Polski i nie oglądam ekspertów serwujących dziwne opinie zamiast komentować fakty.
Widzę jednak duża zmianę w komentarzach i pytania pojawiające się w internecie.
Czekam więc na oficjalną odpowiedż na pytanie dlaczego kadłub samolotu zamiast pognieść się, rozerwał się na wiele drobnych kawałków.
Drugie pytanie bez odpowiedzi, dlaczego w czasie dolotu do pasa nagle zanikło zasilanie podstawowe z alernatorów i jednocześnie zabrakło zasilania awaryjnego z akumulatorów gdy samolot był jeszcze w powietrzu. I ostatnie pytanie, jak to możliwe, że wyposażony po remoncie w najnowszą awionikę samolot zszedł z linii pasa o 60m, w czasach gdy rowerzysta kupi sobie GPSa na rękę, i nie pomyli się więcej niż kilka metrów.
Czy eksperci mówią o tym w krajowej TV.