Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Dwie blondynki nad Nilem
Wysłane przez sigma w 31-03-2012 [14:17]
Ponieważ za oknem wiosenna zadymka, myśl snuje się pożądliwie wokół wspomnień, w których panował upał nie do zniesienia.
Zdarzyło się to na wyspie File – leżącej na Nilu na wysokości I katarakty poniżej Asuanu.
Po baardzo dokładnym zwiedzeniu świątyni Izydy, kaplicy Ozyrysa i Horusa, świątyni Hathor i Imhotepa, a także pawilonu Trajana i kaplicy Augusta nogi nam po prostu odpadały, a południowy żar doprowadzał do obłędu.
Niewiele myśląc zlazłyśmy z córką na brzeg Nilu i siadłszy w cieniu czegoś zielonego zanurzyłyśmy nogi w chłodnej, przeźroczystej wodzie. Sitowie, papirus, drobne rybki śmigały w wodzie, na pobliskim drzewie siedziały bodajże wikłacze, przeleciała para zimorodków. Raj.
I nagle przypomniało nam się, że powyżej Wielkiej Tamy w Nilu występują krokodyle jak byki!
A jadąc z Asuanu autokarem na pewno przekraczałyśmy tamę, bo rzucił nam się w oczy jakiś upiorny monument wiecznej współpracy egipsko-sowieckiej!
Tylko czysmy przypadkiem nie słyszały, ze tamy są dwie: stara i nowa?
Nijak jednak nie mogłyśmy sobie skojarzyć, czy jestesmy powyżej tej, czy tamtej.
Te – żywotnie nas dotyczące problemy - rozważałyśmy dość sennie i ani na chwilę nie wyjmując nóg z wody. Jak to dwie blondynki.
Na szczęście dla nas wyspa znajduje się pomiędzy jedną, a drugą tamą.
Jednak sytuacja ta jako żywo przypomniała mi obecne podejście do rzeczywistości naszego nierządu.
Tylko że teraz na pewno moczymy nogi powyżej Wielkiej Tamy na Nilu.
I w dodatku wmawiamy sobie, że żadnych krokodyli w ogóle nie ma.
A na deser wierszyk dla dzieci, typowy nursery rhyme z czasów carskiej Rosji:
Krokodil is Nil
Ili nilskij krokodil.
Na chwost nastupisz –
Rotom diszyt;
Na rot nastupisz –
Chwostom diszyt.
Ot gołowy do chwosta tri arszina,
Ot chwosta do gołowy tri arszina –
Wsiewo sziest arszin.
(W zaborze rosyjskim w latach 1849–1915 urzędowo 1 arszyn = 0,711167 metra)
Komentarze
31-03-2012 [16:45] - Gośćola (niezweryfikowany) | Link: do bladynki
ty wcale nie jestes (typowa) bladynka. czy ty jestes ,moze monika???z mazur.
31-03-2012 [17:06] - sigma | Link: Gośćola (nv), sob., 31/03/2012 - 16:45
Bóg zapłać za dobre słowo:)
Nie, nie jestem Moniką:)
Pozdrowionka
01-04-2012 [09:20] - Gość (niezweryfikowany) | Link: LUZ
Nie każdy ma tyle dystansu do siebie, aby niezawahać się dołączyć do 'armii 'blondynek'', choćby w felietonie.
WUT :)
01-04-2012 [09:39] - sigma | Link: Gość (nv), ndz., 01/04/2012 - 09:20
Dziękuję :)
Komplementy lubię;)