Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Jak Kaczyński Fedorowicza posłuchał.
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 29-03-2012 [17:12]
4 dni temu opublikowałem tekst pod skandalicznym zupełnie i o pomstę do nieba wołającym tytułem Czego nie powiedział dziś Kaczyński *, w którym to tekście, opierając się na swoim prawie dwudziestoletnim doświadczeniu w biznesie komunikacyjnym, ośmieliłem się zakwestionować linię argumentacji przyjętą przez Prezesa w kwestii grandy (to ładne, przedwojenne warszawskie słowo, więc bez wierzgania proszę) zwanej reformą emerytur.
Co więcej, byłem na tyle bezczelny, że posunąłem się do napisania, co Prezes powinien w tej kwestii powiedzieć, zamiast , jak ma w zwyczaju, skomplikowanych i pełnych dygresji konstrukcji.
„…wystarczyło, żeby zamiast tego wszystkiego, Jarosław Kaczyński wyraźnie zadeklarował wszem i wobec:
Po odzyskaniu władzy, PiS anuluje uchwaloną przez rząd Tuska/Pawlaka ustawę opóźniającą przechodzenie Polaków i Polek na emeryturę.
Tylko tyle i aż tyle.
(…)
Byłby to najcięższej wagi, skutkujący narzuceniem swojej , przepraszam za żargon – narracji, komunikat. I ten przysłowiowy, komunikacyjny beef.”
Oczywiście dostało mi się natychmiast od wszelkiego rodzaju wyznawców, którzy odkryli, że - najkrócej rzecz ujmując - napisałem to wszystko na zamówienie PO, z uroczym zupełnie a od Jarka się ODPIEPRZ na czele.
---------
Minęły cztery dni i oto media poinformowały, że Prezes przed Sejmem obiecał związkowcom, że
„Gdy PiS wróci do władzy, zmieni decyzje w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego i emerytur cząstkowych” **
Powiem tak – nie przypuszczam, żeby Prezes, czy ktoś z jego dworzan miał czas czytać tego bloga, ale wiem, że ktoś na komunikacji się znający, a funkcjonujący na Nowogrodzkiej (M. – ukłony!) czytał, bo mi ten tekst na Fb zalajkował.
Tak, czy inaczej – zaletą takiej deklaracji Prezesa nie jest jakieś tam przywalenie dilującym się Tuskowi z Pawlakiem –
jest cos nieporównanie istotniejszego:
Stworzenie płaszczyzny komunikacyjnej konfrontacji z PO przed wyborami, i to na warunkach dla PO i PSL skrajnie niewygodnych.
Bo konkretność , uchwytność wręcz takiej deklaracji dla przeciętnego wyborcy (a tacy decydują o wyniku), jest wyjątkowo wręcz atrakcyjna.
Przecież 90 procentowe odrzucenie pomysłu Tuska na zafundowanie Polkom i Polakom odpowiednio 7 i 2 lat pozostawania na bezrobociu, przed przejściem na emeryturę, ma miejsce nie dlatego, że jest to jakaś niezrozumiała dla wyborców i skomplikowana konstrukcja, ale dlatego, że jest wręcz odwrotnie:
Tusk chce wyciąć Polakom wyjątkowo prosty, prostacki wręcz numer –
stuknąć ich na kasę.
A cóż może deklaracji Prezesa przeciwstawić PO-PSL?
Kolejny bajer o 500 tym razem miliardach z Unii (500, bo 300, to już było) ?
A może ściemę o powrocie Polaków z emigracji ?
Co więcej, kwestią emerytur można będzie tłuc rząd do wyborów, bo każdy miesiąc będzie przynosił nowe, smakowite niusy, choćby o wysokości wypłacanych, pierwszych, pożal się Boże, „emerytur” z OFE, o protestach ulicznych nie mówiąc.
I to będzie dopiero szok.
*http://niezalezna.pl/25830-czego-nie-powiedzial-dzis-kaczynski
Komentarze
29-03-2012 [17:41] - Gość nr1 (niezweryfikowany) | Link: No proszę! Kolega Fedorczyk
No proszę!
Kolega Fedorczyk ściągnął z niusa a ja własnym uszom nie wierzyłem jak słyszałem kiedy p.Jarosław Kaczyński cytował dokładniej niż "media"
29-03-2012 [17:42] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link: No, już dobrze! "Wyznawcy" odszczekają!
I znów Pana będą kochać!
A Pan i ja nareszcie się zgodzimy: Pan podpowiada, prezes słucha i spełnia.
Bo tym razem podpowiedział Pan błyskawicznie, a Nowogrodzka podjęła także natychmiast!
Gratuluję więc Panu i Prezesowi Kaczyńskiemu!
Kolejna ściema Tuska, jak strzał we własną piętę!
Wiosenne pozdrowienia!
29-03-2012 [18:02] - wawa (niezweryfikowany) | Link: a to nie koniec
nalezy ludziom uswiadomic, ze na "emeryture" beda przychodzic w wieku 86 lat! cale 67 beda tyrac jak niewolnicy
29-03-2012 [18:22] - Helmut Kapucha (niezweryfikowany) | Link: I dzięki Ci za to ...
$-)
29-03-2012 [18:26] - stanczykblazen (niezweryfikowany) | Link: Do Autora
Szanowny Autorze, my tu wszyscy starajmy się jak wspomóc naszych, co tysiąc głów , to niejedna , choćby i najtęższa. Myślmy, wymyślajmy , a nasi niech biorą z nas , co uważają za dobry pomysł. Pana był bardzo dobry, ja go doceniłam i inni pewnie też, a może był to zbieg myśli ?
29-03-2012 [19:34] - katamaraz (niezweryfikowany) | Link: I ja też Pana uszczypnąłem!
Ja pamiętam "trochę" co zaliczyli Bracia od momentu, gdy wyszli z Belwederu. I- od Smoleńska został sam Pan Jarosław. Nie było i nie ma ulgi, współczucia. Nawet "bliscy" zdradzili. I Pan też się "wpisał"-tak to uznałem. Życzę sobie przede wszystkiem i Panu, żeby tak się To toczyło.
29-03-2012 [19:37] - yale (niezweryfikowany) | Link: To stuknięcie (na kasę) jest niezbędne
Nie nazywajmy tego reformą, bo to jest smutna konieczność i udręka dla pracowników. Ci co liczą te pieniądze nie mają innego wyjścia i mimo iż zdają sobie sprawę z okoliczności (brak pracy, złe warunki pracy, dzikość systemu, trudny i niesprawiedliwy dostęp do służby zdrowia, kryzys rodziny, kryzys demograficzny, karma jedzeniopodobna itd) to wprowadzą to i tak już zostanie. Bo następnemu księgowemu wyszło by to samo i będzie zadowolony że już ktoś to za niego zrobił. Dzisiaj możemy tylko rozpocząć batalię o zmianę OKOLICZNOśCI. Jeśli to się uda to może kiedyś będzie można przeprowadzić reformę polegającą na skróceniu wieku emerytalnego.
29-03-2012 [20:31] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @ yale
nie - księgowi nie mają tu do roboty nic, ponad wyliczeniem, ile oszczędzimy na:
a/ zmianie złodziejskiego kontraktu gazowego z Rosją
b/ odrzuceniu złodziejskich , unijnych dyrektyw klimatycznych
c/ ukróceniu złodziejskiej prywatyzacji ...
no proszę : key word - wyszło, że "złodziejski", inaczej nie da rady.
Krotko mówiąc, jak przestaną kraść, to będzie na emerytury.
A tej deklaracji JK nigdy nie odwoła - skończyłoby się to, jak to już pisałem, jak z AWS - likwidacją PiS.
29-03-2012 [21:27] - yale (niezweryfikowany) | Link: a, b, c
To pierwsze chyba niewykonalne, drugie łatwiejsze od pierwszego, a trzecie najtrudniejsze bo robimy to sami sobie. Nie dość, że złodziejstwo to jeszcze polityka. Jak złodzieje są w większości to kto z nimi wygra ?
30-03-2012 [00:16] - Secesh (niezweryfikowany) | Link: Panie Ewaryście,
lubię Pana czytać ale zauważyłem, że ulega Pan dziwnej manierze wstawiania zupełnie zbędnych angielskich słówek. Czemu ma to służyć? Niech Pan zostawi tę przypadłość MWZDM. Im bardziej do twarzy z tym gdakaniem. Zwracam się do Pana z prośbą o zaniechanie tego, jako kolega z tej samej uczelni (SGGW-WMW 76).
Pozdrowienia
30-03-2012 [08:58] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Secesh
Hm... 76, to ja dopiero zaczynałem :-)
Ale:
"beef" - to cytat z mojego poprzedniego tekstu, do którego się odnoszę
"zalajkować" - czy ktoś chce, czy nie, tak się pisze na FB i innego określenia na tę (fundamentalną zupełnie) czynność NIE MA :-)
A tak w ogóle, to językiem reklamy od Los Angeles po Władywostok (tak!) jest angielski.
Na przykład słowo-matka komunikacji ("brief") do tej pory nie ma odpowiedników w rodzimych narzeczach i nikomu (z branży) to nie przeszkadza . :-)
pozdrawiam!
29-03-2012 [19:44] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Jak Kaczyński Fedorowicza posłuchał.
A ja tak sobie myślę, że Tusk to jednak ludzki pan, bo mógł przecież wysmażyć ustawę o przejściu na emeryturę w 76 roku żywota przeciętniaka a on jednak zachował się jak najwspanialszy esbek i dokłada nam tylko 67 latek harówki. W tym zgaduję, że najwyżej 5% dotrwa do emeryturki.
A tak swoją drogą to po przeczytaniu dziś co powiedział J.Kaczyński czekałem, czekałem i doczekałem się na Pański wpis. I proszę o więcej rozumnych rad, jak ta z przed 4 dni...
Serdecznie pozdrawiam i kłaniam się nisko Panu.
29-03-2012 [21:23] - Gość (niezweryfikowany) | Link: do autora
Powiedzial juz wczesniej,na konferencji,
ze wszystko co platfusy spaprza to sie odwroci,
ale widocznie za cicho,ze nie do wszystkich
dotarlo--to teraz powtorzy,ze juz nie mozna
nie doslyszec.
30-03-2012 [09:17] - Andrzej W. (niezweryfikowany) | Link: Ewaryst Fedorowicz
Nie wystarczy powiedzieć, trzeba jeszcze wiedzieć kiedy.
Deklaracja J. Kaczyńskiego nabrała wagi właśnie po tym, gdy ogłoszono porozumienie PO z PSL.
Pan sugerował, aby J. Kaczyński ustawił się na poliotycznym spalonym.