Miękkie serce nadprokuratora Seremeta.

 
Niektórzy ludzie wywołują we mnie nie tyle niechęć, czy brak zaufania, ale wręcz przerażenie.

Nie, nie dlatego, że jakiś strachliwy jestem albo dlatego, że oni jacyś straszni są.

Przerażenie wywołują we mnie potencjalne skutki ich skrajnej wręcz niekompetencji, najczęściej spowodowanej przynależnością do kasty, której stosunek do otaczającej zwykłych obywateli rzeczywistości, można określić najkrócej:

oderwanie.

Do takich, budzących moje przerażenie ludzi, należy nadprokurator Seremet.

Kierowana przez niego korporacja uraczyła nas już takimi rarytasami, jak chociażby niekończąca się soap opera pt Mała Madzia, jej Mamusia, Tatuś i wujek Rutkowski.

Albo jak horror pt. mutacja genetyczna nieznanego pochodzenia, czyli pancerna brzoza.

Albo reality show pt. prokurator P. strzela sobie jednego (bulleta) .

Jakby tych atrakcji było mało, okazało się ostatnio, że nadprokurator Seremet ma miękkie serce, co w przypadku uprawianej przez niego profesji ma takie mniej więcej znaczenie, jak posiadanie serca twardego przez kapelana w hospicjum.

Otóż, nadprokurator Seremet ogłosił, że uważa, iż
posyłanie nietrzeźwych rowerzystów do więzień nadmiernie angażuje wymiar sprawiedliwości, dużo kosztuje państwo, ale pijanych cyklistów od tego nie ubywa. *

Ja w przeciwieństwie do nadprokuratora Seremeta mam serce twarde, a już w szczególności, gdy chodzi o potencjalnych morderców, czyli osobników uczestniczących po kielichu w ruchu drogowym.

Przez jednego z drugim pijanego sk… przepraszam – chciałem powiedzieć rowerzystę, jakiś kierowca samochodu  na przykład, wykona gwałtowny manewr i walnie w drzewo, ze skutkiem wiadomym.

Albo zafunduje sobie czołówkę z innym kierowcą.

Ale na bok serce – na nadprokuratora Seremeta, to zwykła logika wystarczy,  oto przykład:

jak rozumiem, oczywistym jest,  że nadprokurator Seremet podziela poniższe opinie:

a/ posyłanie nietrzeźwych motocyklistów do więzień nadmiernie angażuje wymiar sprawiedliwości, dużo kosztuje państwo, ale pijanych motocyklistów od tego nie ubywa. 

b/ posyłanie nietrzeźwych kierowców samochodów  do więzień nadmiernie angażuje wymiar sprawiedliwości, dużo kosztuje państwo, ale pijanych kierowców od tego nie ubywa. 

Ba! Co więcej – źe

c/  posyłanie nietrzeźwych włamywaczy do więzień nadmiernie angażuje wymiar sprawiedliwości, dużo kosztuje państwo, ale pijanych włamywaczy od tego nie ubywa.
 

d/ posyłanie nietrzeźwych gwałcicieli… itd

Choć powiem szczerze, że zaczynam się w obliczu tego kuriozum obawiać, że nadprokurator Seremet, który wsławił się już wyjątkowo oryginalnym sposobem kierowania prokuraturą, nie ma nic przeciwko wsadzaniu do więzień rowerzystów, motocyklistów, kierowców pod jednym, acz fundamentalnym warunkiem:

że trzeźwi są.
 
------------------------------

 
 
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ASPAL

27-03-2012 [21:07] - ASPAL (niezweryfikowany) | Link:

Nic,tylko się upić!

Obrazek użytkownika Szamanka

27-03-2012 [23:12] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

A pijany?

Tylko kłopot!

Nie pamięta i już!

A ten "oryginalny sposób kierowania " to do naśladowania?

Przed, czy po spożyciu?

Obrazek użytkownika Darek

28-03-2012 [02:12] - Darek (niezweryfikowany) | Link:

W moim rozumieniu, pomiedzy np., wlamywaczem, morderca czy pijanym kierowca ktory spowodowal wypadek a kazdym innym przypadkiem w ktorym tylko z powodu nietrzezwosci zarzadza sie karaniejest wielka roznica. Na takiej samej zasadzie jak pijanego, kogokolwiek mozna ukarac za co sie tylko chce, bo potencjalnie I ty mozesz byc np, wlamywaczem. Nie prawdaz?

Obrazek użytkownika Woox

07-04-2012 [23:22] - Woox (niezweryfikowany) | Link:

Szanowny autorze publikacji. W swoich poglądach nie uwzględniłeś absurdalnego progu trzeźwości, bo to jest głównym aspektem zaistniałej sytuacji, że tak liczne grono jest ciągane przed wymiar sprawiedliwości.
Nawet po kwaśnym jabłku stajesz się przestępcą.