Deregulacja a la Gowin.

Deregulacja:  słowo-zaklęcie, słowo-recepta, słowo, no cóż , skoro wiosna, to nie bójmy się powiedzieć tej oczywistej prawdy - viagra
…dla dziennikarzy z mejnstrimowych mediów.

Kilkanaście dni temu,  sztywny pan, używający pseudonimu artystycznego konserwatysta ogłosił program deregulacji.

Chodzi w tym programie, żeby….no  nieważne:  chodzi o to, żeby było jeszcze lepiej.

Ja, w przeciwieństwie do podnieconych propagandzistów, zupełnie się tą deregulacją nie przejmuję, bo wiem, że jak w starym, sowieckim dowcipie, lepiej to już było, a czy jest nadzieja, że nie będzie gorzej?

Ależ oczywiście! Jak ktoś jest wierzący,  to ma pełne prawo wierzyć w cuda.

Zresztą, ta deregulacja, to przecież nic nowego, o proszę:

1. Każdy samodzielnie myślący człowiek (wiem, dużo wymagam) przyzna, że mamy zderegulowaną służbę zdrowia:

parę dni temu media podały, że gdańscy lekarze uratowali matkę, która dostała po porodzie krwotoku i…. szpitalowi NFZ nie zwróci kasy, bo.. .bo nie zwróci i , jak powiedział klasyk - wypad.*

Zawinił tu koszt uratowania kobiecie życia, który przekroczył  23 tysiące zł. Najwięcej, bo ponad 13 tys. zł, kosztował lek o nazwie NovoSeven, który jej to życie ocalił.
Lekarze twierdzą, że oszczędzanie na nim, równałoby się z wydaniem na pacjentkę wyroku śmierci.

Ale NFZ za poród płaci tylko 1,5 tys. zł i g… mu można zrobić.

To co - jest deregulacja? Jest.

Idźmy dalej:

szpitale zadłużone na 10 mld zł.**

Co oznacza – no, jakby to najdelikatniej określić – komercjalizację (bo za użycie słowa prywatyzacja, to się jest po sądach ciąganym).
I już nie będzie musiała ta zapłakana posłanka z reklamówką kasy po krzakach się pałętać – wszystko będzie legalnie.

Jest deregulacja?  Jest!

A system  refundacji leków -  jak on nie jest zderegulowany, to ja jestem kędzierzawy brunet.

2. Oświata.

Najpierw cyrk (przepraszam prawdziwych cyrkowców) z obowiązkowym posyłaniem sześciolatków do szkół, w końcu, po protestach rodziców  - odłożenie tej tzw. reformy do 2014 roku.
Do tego maturę oblał w ub. roku co czwarty maturzysta.***

Jeśli dodać likwidację liceów ogólnokształcących, to widać, że oświatę mamy zderegulowaną dokumentnie.

3. Wymiar tzw. sprawiedliwości?

No nie żartujmy, deregulacja na maksa:

prokuratury umarzają takie sprawy, a sądy wydają takie wyroki, że za chwilę pomyślę, iż doczekam chwili, gdy to wszystko będzie się decydowało nie na rozprawie, a na Allegro i wg allegrowych zasad.

4. Autostrady?

Tym razem pożartujmy:

Zamiast jednej, porządnej autostrady, mamy kilkadziesiąt kawałków, rozrzuconych po Polsce, jak to matematycy mówią, losowo i niełączących niczego, poza kontami bankowymi płatnika ( my wszyscy) i odbiorcy (tzw. sami swoi).

Ba! Te zderegulowane kawałki, zdążyły już popękać na wiele jeszcze mniejszych kawałeczków, czyli mamy do czynienia nie tylko z deregulacją , ale wręcz z defragmentacją.
Moim zdaniem, tego, to by nawet Madoff (filantrop taki) nie wymyślił.

Kolej – to z (nomen omen) kolei  nie jest śmieszne, ale świeżo wyremontowana linia Warszawa-Kraków jest sterowana przez urządzenia, które – no, powiedzmy wykazują się dużą samodzielnością w działaniu i jak człowiek w porę automatu ręcznie nie poprawi, to skutek jak kilkanaście dni temu.

5. Emerytury – tu, deregulacja jest zaawansowana wyjątkowo:

sędziowie, prokuratorzy (w tym ten najwyraźniej niezrównoważony pan, co sobie przed kamerą pypcia na języku odstrzelił) , milicja, bezpieka, wojo  – w ogóle składek emerytalnych nie płacą.  Rolnicy – symboliczne.

A emerytury – wszyscy z nich biorą!

Cud w Kanie Galilejskiej, to przy tym trik staroświecki zupełnie.

Żeby nie przedłużać:

tego sztywnego pana, używającego pseudonimu artystycznego konserwatysta, ewidentnie zawiódł refleks – przecież, jak wykazałem powyżej, Polska jest już zderegulowana.

Całkowicie.

 ---------------------------------------------------------------------

*http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/529541,gdansk-nfz-nie-chce-zaplacic-za-uratowanie-zycia-kobiety,id,t.html?cookie=1

**http://wyborcza.pl/1,76842,11268556,Rachunek_za_szpitale_dostanie_rzad.html

***http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/974177,wyniki-matur-2011-jedna-czwarta-maturzystow-oblala-egazmin,id,t.html
 
 

 
 
 
 
 
 

 
 
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika hugo

15-03-2012 [20:04] - hugo (niezweryfikowany) | Link:

nic dodać tylko żal do jakiego stanu "mutanci"** doprawodzili
pozdrawienia Panie Ewaryście

**krzyżówka różoczerwonych-liberałów i wszelkiego szajsu

Obrazek użytkownika Gość

15-03-2012 [20:34] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Dokladnie-ale dodam deregulacje w armi-to robil bronek na drzwiach od stodoly dla lotnikow-a kawalerja ziemna to bedzie dwu oficer i zolniez
beda jedzic na jamnikach!

Obrazek użytkownika Szamanka

15-03-2012 [22:08] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

I będzie miała ta ekipa pełne ręce roboty!
Bo co by tu jeszcze wewnątrz i na zewnątrz na lepsze zderegulować?
Granice w Królewcu poprawili, emeryci zderegulują sie samoistnie, zanim ZUS kasę uruchomi!
I proszę, Panie Ewaryście, mówią, że ten rząd nic nie robi!
Robi, robi, dla siebie - robi!
Zapracuje się nam Gowin na amen!
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika gość

16-03-2012 [08:39] - gość (niezweryfikowany) | Link:

Był taki "wieszcz" w latach 70-tych. Ostatnio wena go opuściła. Założył różowe okulary. Jak to można na stare lata narobić pod siebie.