Rolnicy będą zwracać dopłaty

1. W ramach Wspólnej Polityki Rolnej(WPR) rolnicy uprawiający ziemię otrzymują jako wsparcie produkcji rolnej tzw. dopłaty bezpośrednie. Są one instrumentem dofinansowania dochodów rolniczych tak aby zapewnić opłacalność produkcji rolnej. Oprócz tych dopłat rolnicy prowadzący produkcję rolniczą w trudnych warunkach (np. na słabych glebach, na terenach górskich) mogą ubiegać się o dodatkowe wsparcie w postaci dopłat do niekorzystnych warunków gospodarowania (tzw. ONW). Wreszcie rolnicy posiadający tzw. użytki zielone ( łąki,pastwiska) mogą po spełnieniu specjalnych warunków uprawy i zbioru ubiegać się o tzw. dopłaty rolno-środowiskowe.

Ich wysokość jest ustalana corocznie w oparciu o kurs złotego do euro w Europejskim Banku Centralnym w dniu 30 września danego roku, a są wypłacane w roku następnym. Na przykład za rok 2006 dopłata bezpośrednia do 1 hektara to kwota 507 zł, dopłata do trudnych warunków gospodarowania od 180-320 zł i wreszcie dopłata rolno-środowiskowa 330 zł. W skali całego kraju dopłaty są istotnym wsparciem dla dochodów rolniczych a ich ogólna kwota wyniosła ok. 9 mld zł w 2008 roku i aż 12,7 mld zł w roku obecnym choć pieniądze te zostaną wypłacone w roku następnym.

2. Wydatki te są jednak dosyć szczegółowo kontrolowane zarówno przez służby kontrolne poszczególnych krajów członkowskich ale także przez urzędników Komisji Europejskiej.Właśnie po takiej kontroli przeprowadzonej przez Komisję Europejską w Polsce okazało się,że istnieją poważne rozbieżności pomiędzy powierzchnią działek rolnych wynikającą z ewidencji gruntów ,a powierzchnią tych działek wynikającą ze zdjęć lotniczych czyli z tzw. ortofotomapy.

Te rozbieżności dotyczą głównie północno-wschodniej części naszego kraju,głównie województw podlaskiego i mazowieckiego ponieważ dla tej części Polski ortofotomapę przygotowano najpóźniej. Zdaniem Komisji Europejskiej dopłaty bezpośrednie za kilka ostatnich lat zawyżono o kwotę 88 mln zł, dopłaty rolno-środowiskowe o kwotę ok.80 mln zł a dopłaty za trudne warunki gospodarowania o kwotę ok.130 mln zł. Komisja zażądała zwrotu jej zdaniem niezgodnie z prawem wypłaconych kwot od naszego kraju, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa natychmiast wystąpiła z wnioskami do rolników o zwrot nadpłaconych kwot.

3.Trudno,żeby rolnicy przyjęli te żądania ze zrozumieniem, wszak zwroty dotyczą okresu już pięcioletniego a rolnicy nie gromadzą raczej środków otrzymywanych z dopłat a wydają je od razu na zakup środków do produkcji rolniczej. Co więcej informacje o areale użytków rolnych podawali na podstawie ewidencji gruntów prowadzonych przez urzędy powiatowe, z pełnym przekonaniem,że ewidencje te odpowiadają rzeczywistości. Nie jest przecież ich winą,że dokładniejszy pomiar dokonany na podstawie zdjęć lotniczych pozwolił na ustalenie rozbieżności,skutkujących odebraniem dopłat.

W tej sytuacji wydaje się konieczne aby rząd wziął na siebie konsekwencje wynikające z zaistniałej sytuacji i nie obciążał rolników, bo wielu z nich może postawić w bardzo trudnej sytuacji. Jest to szczególnie ważne w tym roku ponieważ opłacalność produkcji rolniczej uległa drastycznemu pogorszeniu. Ceny skupu wielu płodów są niższe od ubiegłorocznych blisko o połowę a z kolei ceny środków do produkcji rolniczej gwałtownie wzrosły. Gdyby jeszcze teraz wielu rolnikom przyszło zwracać nadpłacone przecież nie z ich winy dopłaty to gospodarstwa te okazały by się trwale niewypłacalne. Po prostu za błędy urzędników nie mogą odpowiadać ci którym te błędy wyrządziły straty, w tym przypadku właśnie rolnicy.

W ramach Wspólnej Polityki Rolnej(WPR) rolnicy uprawiający ziemię otrzymują jako wsparcie produkcji rolnej tzw. dopłaty bezpośrednie.