JAK NAS WIDZĄ.

Grecy otrzymali właśnie kolejną transzę pożyczki na spłatę swych długów lecz pod warunkiem radykalnych wyrzeczeń oraz ustanowienia nad nimi unijnego nadzoru. Unijnym decydentom nie wystarczyły uchwały greckiego parlamentu oraz rządowe umowy – potraktowali dumnych Greków, kulturowych twórców rozumienia wolności, jak niewolników.

Polacy demokratycznie wybrali sobie Donalda Tuska i Platformę Obywatelską na kolejną kadencję, wskutek czego od razu otrzymali droższe, nierefundowane leki, internetową inwigilację (umowa ACTA, przypominam, jest podpisana! Kto wie, co się z nią stanie, gdy protesty już przycichną, a ludzie zapomną?) oraz obietnicę tyrania do 67 roku życia w zamian za iluzoryczną emeryturę. We wszystkich tych kwestiach Donald Tusk (bo to on, jednoosobowo, rozdaje karty) potraktował Polaków jak narzędzie, jak „zasoby ludzkie” gotowe do zagospodarowania.

Co powoduje, że jedni uznają, iż mogą siłą narzucić swą wolę innym; traktować ich jak niewolników? Rozważano to już w starożytności, gdzie z jednej strony niewolnictwo było faktem społecznie usankcjonowanym, a z drugiej budziło zdumienie i sprzeciw. Zwolennicy niewolnictwa powoływali się nie tylko na powszechnie wówczas akceptowane posiadanie niewolników na mocy wojny czy niemożności spłacenia długów, ale wykazywali, że człowiek staje się niewolnikiem przede wszystkim z powodu braków w używaniu własnego rozumu, jako głupszy od innych i przez to potrzebujący pokierowania. „Niewolnik ma tylko taki związek z rozumem, że spostrzega go u innych, ale sam go nie posiada. Niewolników należy poprawiać przez rozumne zwracanie uwagi i więcej przemawiać im do rozumu niż dzieciom”, pisał starożytny uczony. Tacy ludzie - argumentowano dalej - posiadają z natury ociężałość umysłową, która sprawia, że nie mogą rozważać tego co dobre, a co złe, a przez to odpowiedzialnie sobą kierować. Mają więc słuchać innych. Co nie przeszkadza, by zostali przyuczeni do wykonywania wielu pożytecznych prac czy to w polu, czy w rzemiośle.

Gdy dziś obserwuję, jak unijni parteigenosse traktują Greków, a tubylczy hegemoni nas, echa tych starożytnych przekonań uzmysławiają mi, z jakich powodów, w moim własnym kraju, czuję się bez ustanku traktowany, jak kopany i odganiany od własnego domostwa pies.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ~łatos11

05-03-2012 [06:47] - ~łatos11 (niezweryfikowany) | Link:

Wielce szanowny Autorze, precyzyjnie określiłeś mentalność "niewolników",
niemniej jednak czując nad nimi intelektualną wyższość, o czym świadczy twój komentarz, podejmij się ich edukacji obywatelskiej, zaczynając od swojego otoczenia. Wydawać opinię o kimś jest łatwo, ale w mozolnym trudzie zmieniać rzeczywistość trudniej. Przykładowo, czy zaprotestowałeś przeciw dyskryminacji niezależnych mediów przez ośrodek "właścicieli niewolników"/?/i zmobilizowałeś do tego najbliższe otoczenie!?. Uważam,
żę tylko mobilizacja każdego, świadomego obywatela Polski, w trudzie
przeorania niewolniczej mentalności części spoleczeństwa, przyniesie
oczekiwane skutki!. Tylko wtedy nie dotkną nas takie dramaty, jak wybór
ignorantów do rządzenia Polską, jak to jest obecnie!?.

Obrazek użytkownika Gość

05-03-2012 [16:48] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

robię to wszystko o czym łatos wspomina. Nie mam sobie wiele do zarzucenia. A poza tym, to już nic nie można napisać, żeby nie mieć kompleksu wyższości? Nonsens.