Czy każdy inteligent to kapuś

Wychowanie polskie, wychowanie, któremu oddajemy cześć i które – kiedy tylko o nim pomyślimy – rozgrzewa nas do białości jest wychowaniem ku współpracy z tajną policją państw obcych. Każdy kto zamierza skończyć jakąś szkołę, chcę przez to podnieść swój status, nie zaś nauczyć się czegoś praktycznego lub zyskać nowe zupełnie widoki na świat, jego historię i przyszłość. Polskie wychowanie jest wychowaniem aspiracyjnym, a jego końcem bywa zwykle wręczenie nikomu do niczego nie potrzebnego dyplomu stwierdzającego, że ten czy ów ma wykształcenie. No i w oczach cioci Jadzi może uchodzić za inteligenta. To jest bowiem klucz do wszystkiego, do serc i dusz polskich – bycie inteligentem. Inteligent zaś to przewodnik narodu, przewodnik i myśliciel w jednym kawałku, on przez fakt posiadania tego dyplomu, z miejsca ma więcej do powiedzenia i z miejsca odgradza się murem od innych, od różnych lokalsów, od flolkloru, od naturszczyków i tych biedaków co dyplomu nie mają. I nie widzi gamoń, że właśnie ten jego dyplom, to wykształcenie i je aspiracje całkiem przecież odjechane czynią go istotą bezbronną i wydaną na łup demonów. W dodatku bez możliwości apelacji. Kim bowiem mają manipulować siły ciemności jeśli nie opartym o nic, o żadną realną wartość pogubionym biedakiem z rozbudzonymi aspiracjami? No kim?

Wszystko zaczyna się już po studiach. Wykształcony inteligent idzie do pracy w sklepie, nad którym wisi szyld „Wszystko po 5 złotych i nie tylko”. Może też zatrudnić się w punkcie sprzedaży lub naprawy telefonów komórkowych i to jest kres i granica aspiracji. Innej nie będzie. Nie może być, bo dyplom zdobyty przez naszego inteligenta opiewa na to jedynie i upoważnia wyłącznie do tego by nosić w pracy garnitur miast koszuli. Nic więcej. No i okulary, koniecznie okulary. Opowiadano mi ostatnio o człowieku, który skończył jakieś studia i pracował w „Plusie”, potem wywalili go z tego „Plusa” i musiał wyjechać do miasta gdzie znajduje się wielka kopalnia odkrywkowa. Znalazł tam pracę w tej kopalni, ale uczyniło go to nieszczęśliwym, bo musi jeździć co rano do roboty autobusem z ludźmi, którzy nie kończyli żadnych studiów. I on, żeby nie zdegradować się zupełnie wsiada do tego autobusu w garniaku, tak samo jak czynił to w stolicy jadąc do „Plusa”. I nie zważając na drwiny kolegów uprawia ten swój plusowo-inetligencki etos. I nie mówicie mi, że to nie jest komedia. Jest i to w dodatku bardzo śmieszna.

Słowo inteligent, czy nawet słowo absolwent stało się dziś całkowicie puste. Oznacza zaś coś zupełnie przeciwnego do tego co oznaczało dawniej. Jest znakomitym towarzyskim szyderstwem, a bywa kamieniem obrazy.

Skąd się wziął inteligent? Najprostsza odpowiedź brzmi – z Żeromskiego. Stefan stworzył inteligenta na obraz i podobieństwo swoje, co  powinno nam dać do myślenia, za każdym razem gdy przypominamy sobie to fatalne zdjęcie Stefana, które wisiało w pracowni języka polskiego. Inteligent to człowiek z rozbudzoną aspiracją, bez żadnych możliwości i szans na jej realizację. Więcej – to człowiek działający przeciwko realizacji swych planów, w dodatku tak perfidnie, że właściwy cel jego działań jest ukryty. Chcę uczynić świat lepszym – deklaruje inteligent żeromszczyk. - Jak to zrobisz bracie – pytają ludzie. Będę pracował społecznie – on na to. - Za ile – pada przytomne pytanie. - Świnia – woła na to żeromszczyk i idzie się obrazić.

Jest to dialog służący nie temu bynajmniej by rozmówcę żeromszczyka przekonać do idei pracy społecznej, ale temu by wynegocjować najwyższą stawkę, za możliwie znikomą, wręcz żadną pracę. Istotą bowiem aktywności żeromszczyków i inteligentów w ogóle jest nic nie robienie, a jeśli już robienie to polegające na czymś bardzo szczególnym. Na patroszeniu marzeń innych obywateli i wieszaniu ich w słońcu na hakach, żeby się tam zaśmiardły. Tak to wygląda. No i jeszcze pośrednictwo. Pośrednictwo jest najważniejsze. Nikt nie może zrobić niczego wartościowego bez pośrednictwa inteligenta, albowiem jest on nosicielem jedynie słusznych idei i on jeden posiadł klucze do wszystkich ważnych życiowych furt.

Myślę więc, że w istocie sam Stefan był jedynie pośrednikiem w przekazywaniu idei inteligenta społecznika narodowi. Myślę, że figura ta, jak wiele innych została wykoncypowana gdzieś w zaciszu policyjnych gabinetów. Wymyślono ją nie tylko po to, by deprawować naród, ale także po to, by reprodukować osobników zdolnych bez skrupułów współpracować z tajną policją i poczytujących to sobie za zaszczyt. No, bo coś musi tego inteligenta w końcu wyróżniać spośród tych wszystkich lokalsów, tego motłochu, tych ciemniaków myślących tylko o pieniądzach i żarciu. Coś musi. Inteligent był znakomitym tworem na okres przejściowy pomiędzy epoką pana feudalnego, która istniała w Polszcze do roku 1914, a epoką aparatczyka komunistycznego, która istniała w Polsce po roku 1945. I wywiązał się ze swojego zadania znakomicie. Tak znakomicie, że wzorując się na nim człowiek dzisiejszy nie może pojechać do pracy w kopalni ubrany normalnie, musi mieć garnitur, by czuć się lepszym.

Oczywiście, mnóstwo ludzi traktowało etos inteligencji serio i mnóstwo ludzi oddało za to życie, ale w tym jest fałsz, głęboko ukryty fałsz. Nie może bowiem istnieć duchowy przewodnik bez ducha, ani lider społeczny bez własności, a kimś takim właśnie próbował być polski inteligent. I nadal próbuje. Tylko zmienia nazwę. Dziś nosi miano profesjonalisty i coacha patriotycznego, ale jest to zupełnie to samo oszustwo. Przewodnikiem duchowym w społeczeństwie powinien być duchowny, zaś liderem właściciel czegoś dużego i przynoszącego dochody. Dobrze by nie był to cyrk, ale na to szans nie ma bo cyrki ostatnio strasznie podupadły.

Przypominam, że moje książki można już kupić w Warszawie w księgarni Tarabuk przy ulicy Browarnej 6, a także w sklepie Foto-Mag przy Alei KEN 83 lok.U-03, tuż przy wyjściu z metra Stokłosy, naprzeciwko drogerii Rossman. Można je też kupić w księgarni "U Iwony" w Błoniu oraz w księgarniach w Milanówku po obydwu stronach torów kolejowych, a także w tymże Milanówku w galerii "U artystek". Aha i jeszcze w galerii "Dziupla" w Błoniu przy Jana Pawła II 1B czyli w budynku centrum kultury. No i już od dawna, o czym zapomniałem, znajdują się w księgarni Polskiego Ośrodka Społeczno Kulturalnego w Londynie. Cały czas oczywiście są one dostępne na stronie www.coryllus.pl  oraz na stroniehttp://www.ksiazkiprzyherbacie.... Uwaga! Atrapia i Toyah dostępne są jedynie w sklepie Foto-Mag, bo tak i już. Może kiedyś będą także gdzie indziej, ale na razie ich tam nie ma. Książkę Toyaha o liściu można kupić jeszcze w Katowicach w księgarni "Wolne słowo" przy ul. 3 maja. Od dziś książki – w tym Toyah - dostępne są także w księgarni Ojców Karmelitów w Poznaniu przy ul. Działowej 25. Trzeba wejść do tak zwanej furty i tam jest ta księgarnia. O każdym następnym punkcie dystrybucji będę informował na blogu.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Gość

27-02-2012 [10:01] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Per Stefan...we wszystkich odmianach.
I jeszcze jedno,jak mawiał Columbo,co ma inteligencja wspólnego z ukonczeniem studiów?! Są barany z doktoratami i kretyni z dorobkiem
w tzw.literaturze.
Coryllusie!
Idź sobie zrobić pedicure i manicure...na inne leczenie juz za późno.
Mania prześladowcza,kompleks Nerona,syndrom anankastyczny i dochodzimy do
ostrej psychozy...początek schizofrenii.
PS.Epikryza w ramach NFZ

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [10:16] - Coryllus | Link:

co powyżej - lewatywa.

Obrazek użytkownika Marek

27-02-2012 [18:36] - Marek (niezweryfikowany) | Link:

Pan naprawda sadzi, ze ktos powinien kupowac Pana ksiazki? Z tymi wszystkimi Pana odpowiedziami, jasno swiadczacymi o przeroscie wlasnego ego, braku jakiegokolwiek dystansu do wlasnej osoby i wogole poziomu oscylujacego w okolicy chamstwa? Nawet jesli niektore wypowiedzi sa zaczepne, to osoba majace ambicje literackie, musi umiec zachowac swoj poziom kultury. Ja w panskich tekstach nie widze jednak zadnej kultury, a jedynie poziom Niesiolowskiego, a to juz absolutne dno.

Niech Pan rozdaje swoje ksiazki rodzinie. Jesli przyjma, to widocznie na to zasluguja.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [18:57] - Coryllus | Link:

Tak, właśnie tak uważam, że każdy powinien je kupować. No i co pan może wiedzieć o osobach mających ambicje literackie. Zupełnie nic. 

Obrazek użytkownika Ciemna masa

28-02-2012 [00:38] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

...zakupię Twoją książkę , poleć mi jakiś tytuł.

Obrazek użytkownika Coryllus

28-02-2012 [07:28] - Coryllus | Link:

Wszystkie są świetne, musisz sam wybrać coś na próbę. Ja ci doradzał nie będę i zachęcać także cię także nie mam zamiaru.

Obrazek użytkownika Ciemna masa

28-02-2012 [13:23] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

Sam wybiorę i dam Ci znać co czytam.

Obrazek użytkownika Gość

27-02-2012 [10:10] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

W dziecinstwie bawilem sie razem ze siostrami lalka.Mialem taka lalke ze miala olow w d.....Jakby nie postawic tego czegos to zawsze siadala na d......Tak samo jest z twoja pisanina.Opisujesz rzeczywistosc w oderwaniu od moralnosci katolickiej i owej duchowosci-chociaz takie slowa uzywasz.
Czy tobie nic nie wiadomo ze juz car kazal przywiesc iles tam prostytutek z rosjido Warszawy aby zdeprawowac to srodowisko?A czy ci niewiadomo ze dolek i stalinek-rozpijali narod na umor?A czy ci niewiadomo w zakopanem w czasie ostatniej wojny podpisali plan AB stalin z hitlerem/aby wymordowac wszystka inteligencje/--Tak wic z pustego i salomon nie naleje!
Wyksztalcenie jest tylko rozszerzeniem swiadomosci i wyzszym stopniem
skoplikowania myslenia -aby moc opisywac zastana rzeczywistosc.
Przedwojenni inteligenci -byli prawdziwi poniewaz ich immanentna cecha /ineligencji/ byl honor,wysoki stopien moralnosci,patrjotyzm!
Natomiast twoj inteligent to -chlop z teczka niedouk ktory soltysa/bo dobrze pyskowal/ zostal mianowany sekretarzem PZPR- np w duzym miescie/z tad mlodzi wyksztalceni z duzych miast/ /wystarczyl podpis by wykonzczyc honor,moralnosc,brak kompetencji,patrjotyzm.I TAKIE COS -LUPA -BEZ SRODKA MIALO WPLYW NA OSTATNIE POKOLENIA! oto twoj inteligent.
Nawet jak ktos nic nie umie czy bardzo wiele umie -jesli ma wpojona moralnosc i przyzwoitosc to do zadnych zdrajcow nie przystanie.Tylko bolszewik z kolchozu przywieziony do polski -bedzie inteligentem naszych czasow-szczyt mazen-malboro,gumioki,peto kielbasy i ruska chaziainka.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [10:16] - Coryllus | Link:

może lekarza o lewatywę, to może ci pomóc. Do wieczora nie wytrzymasz na pewno.

Obrazek użytkownika Gość

27-02-2012 [11:12] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Ad rem -wyjasniam -lewatywa-najlagodniejszy srodek rozmiekczajacy stosowany przez UB.Stosowanie go przez innycch moze byc przypadkowe lub nie!

Obrazek użytkownika HENRY

27-02-2012 [11:34] - HENRY (niezweryfikowany) | Link:

Kolejność była taka rycerz > szlachcic > włościanin! > inteligent > ??? ;-)

Obrazek użytkownika Gość

27-02-2012 [12:33] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Inteligent ci sie z homosovieticusem pomylil.
Kto z kim przestaje...

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [12:39] - Coryllus | Link:

inteligencie.

Obrazek użytkownika Gość

27-02-2012 [13:13] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

"Kto z kim przestaje" degraduje.
Nasze kontakty na tym forum moglyby mnie zdegradowac z jednego w drugie, na szczescie one nigdy nie awansują was Leszczyna z drugiego w pierwsze. Wezcie w koncu te lewatywe dousznie, wyplucze zlogi i poszerzy przestrzen miedzyuszną.

Zegnam na dluzszy czasokres.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [14:05] - Coryllus | Link:

że wychodzisz. trochę przewietrzymy i będzie dobrze.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [13:17] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

...bo typowy polski inteligent, to typowy homo sovieticus.
Gdy dostanie do łapki kwit świadczący o przynależności do wykształciuchów, to zaczyna taniec wokół namiestnika, co by dostać urząd. I gdy go dostanie, i gdy zasiądzie za słołem pokrytym papierami, to czuje się panem i inteligentem. I zaczyna maluczkim wydawać polecenia, a prawo interpretować po swojemu. I robi wszystko, aby być nie do ruszenia. W wiernego urzędnika przeradza się i z lekarza medycyny, i z inżyniera od produkcji stali. Z wcześniej uczciwego naiwniaka przeistacza się w perfidnego kapusia. Dzisiejszy inteligent-kapuś nauczył się powściągliwości; wie, że wiatr historii może się zmienić. Częściej siedzi cicho i czeka na pierwsze objawy nadchodzących zmian. W końcu staje po stronie rokujących zwycięstwo. Matczyny obraz z Chrystusem w ogrodzie oliwnym oddaje na pchli targ.

Dzisiejszego inteligenta-kapusia nie stać na odwagę podpisania się pod własnym tekstem rozpoznawalnym pseudonimem; kryje się taki za nic nie mówiącym "Gość".

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [14:04] - Coryllus | Link:

Gość, a może równy gość?

Obrazek użytkownika Ciemna masa

27-02-2012 [15:07] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

...scharakteryzowałeś raczej polityka niż inteligenta.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [15:27] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

Zwróciłem większą uwagę na tych, co decydują.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [13:24] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

Gdziś już o takiej metodzie czytałem. Szwejk? Chyba Szwejk. Doktor, co to wszystkim lewatywę zlecił po tym, jak hrabina złożyła wizytę w szpitalu i nakarmiła wojaków łakociami.
Ci, co im lewatywę zlecasz chyba jeszcze nie jedli. Wstrzymaj się.

Obrazek użytkownika Ciemna masa

27-02-2012 [13:46] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

..a może nawet ambicji nad możliwościami. Znam i takich jak Ty opisujesz ale znam również osoby które miały planowane wszystko od podstawówki .
Czasami było to zgodne z ich zainteresowaniami i predyspozycjami a czasami nie . Motorem mądrych posunięć byli zawsze mądrzy rodzice , ,motorem głupich również rodzice ale z niezdrowymi ambicjami i bez własnych sukcesów.
Do reszty tekstu ciężko mi się odnieść - masło maślane - właśnie takie ynteligenckie .

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [14:02] - Coryllus | Link:

jest całkiem zasłużony. Nie zmieniaj go.

Obrazek użytkownika Ciemna masa

27-02-2012 [14:17] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

..uwagę , również uważam że jest trafiony. Więcej czytaj a mniej pisz .

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [16:00] - Coryllus | Link:

Zachowa swoje rady dla siebie. 

Obrazek użytkownika Ciemna masa

27-02-2012 [18:16] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

.. a nie ja.

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [14:16] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

oddziale zamkniętym, bez internetu...
Po obrażaniu Ziemkiewicza czas na inteligentów - wszyscy kapusie - ha ha ha ha ha. Człowieku, skończyłeś studia (chyba medyczne sądząc po liczbie aplikowanych lewatyw - uwaga nie zgadzam się), czy też nie i masz kompleksy? Jestem inteligentem i mam status pokrzywdzonego w IPN przez SBecję a Ty? Więcc o jakich kapusiach inteligentach roisz sobie we łbie?
Jesteś inteligentem? Masz status pokrzywdzonego? Co robiłeś w stanie wojennym?

A reszta którą piszesz to w najlepszym razie wystarczyło sprowadzić do podziału sensu stricto inteligentów i wykształciuchów - ale autor nie rozróżnia.
Wbrew całej retoryce (by nie rzec bełkotowi) zadanie podstawowe inteligenta to profesjonalizm na pewnym poziomie zaawansowania w ramach wybranej dziedziny, ale to rozumie inteligent (np. ja) nie Coryllus. Inne misje są dobrą lub złą wolą jednostek, ale nie tego społeczeństwo na co dzień oczekuje np. od lekarza - chce by ich dobrze uleczył. Zatrudniamy informatyków, lekarzy, ekonomistów, astronomów itd., a także elitę naukową, by robili to w czym są najlepsi i tyle. Część z nich może mieć charyzmę i talent do działań pozazawodowych, prospołecznych i temperament polityczny, ale to zupełnie inna bajka.

A już ten Żeromski.. jeszcze Galla Anonima trzeba było przywołać by wypowiedział się w kwestii informatyków i fizyków kwantowych.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [14:42] - Coryllus | Link:

Nie jestem inteligentem, nie mam statusu, w stanie wojennym oglądałem telewizję.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [15:36] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

Pierwsze duże pieniądze za sprzedawany przemysł trafiły do kieszeni "kadry profesorskiej".
Sposród tych, co mieli odciski od spania na styropianie, też tylko nieliczni nie poszli śladami Judasza. Skąd te dane? Wyniki kolejnych wyborów.

Inteligenci-kapusie powinni się poczuć obrażeni. Po to są takie artykuły. Czas najwyższy zacząć nazywać rzecz po imieniu.

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [17:07] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

Wpis Coryllusa wcale nie o tym.

A poza tym, kapusie ty tylko wśród inteligencji byli? Co to za brednie i surrealistyczne podziały społeczeństwa - to są antyinteligenckie kompleksy. Kapusiami byli ludzie z wszystkich środowisk tylko jak można stawiać tytuł który w jednym szeregu z kapusiami stawia wszystkich inteligentów, a potem cała reszta artykułu nie dowodzi tej tezy tylko jest na zupełnie inny temat, licho wie jaki? jest tam parę sensownych zdań i owszem (ze 2 lub 3).

Plucie na wszelkie autorytety to właśnie metoda niszczenia wartości w społeczeństwie. Nie chodź w takim razie do lekarza (bo może kapuś z UB inteligent choć ma 30 lat)idź do hydraulika, nie zamów dla firmy systemu u informatyków (bo kapusie pewnie inteligenci z UB, a że mają po 30 lat?) - lepiej zamów system u cieśli (oni i stolarze na pewno nie kapowali) itd.
A naukowcy, najgorsi ci fizycy, astronomowie, informatycy itd - oni tylko donoszeniem się zajmują od 70 lat.

A co zrobić np. z takimi jak dr Karpiński? I tysiącami innych nawet w czasach UB, potem SB?

Ręce ludzie opadają jakie macie pojęcie o współczesnych problemach, nie tylko inteligencji, ale historii, teraźniejszości i postępie cywilizacyjnym której nośnikami jest właśnie inteligencja, inżynierowie i naukowcy.
Ale wam widać jak za Gomułki wystarczy dobry news - "wyprodukowaliśmy 100000 pogrzebaczy i węglarek ponad plan"

Obrazek użytkownika leszek hapunik

27-02-2012 [18:25] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

nie mówimy tu o inżynierach i informatykach.To zawody. Mówimy o "inteligentach". Znam tylko jednego "fizycznego" kapusia. Zwali go Bolek. .Natomiast cholernie dużo kapusi, choćby wśród inteligentów z Czerskiej,Rozbrad czy Ordynackiej, o Unitach Demokratycznych nie zapominając.I za każdym razem tłumaczą się ,że musieli bo stypendium zagraniczne, bo awans na unwersytecie, bo żona chciała mieć pralkę automatyczną , a nawet dla " zmyły" komuchów.... Nigdy z powodu przekonań

Obrazek użytkownika Ciemna masa

27-02-2012 [18:47] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

..nie mają zawodu?

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [19:47] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

było mniej niż takich z Czerskiej. Ale nie wolno, anonimowo, a Coryllus zrobił to bezwarunkowo i totalnie flekować ważne dla Polski środowisko tak ważne dla każdego kraju, w tym dla Polski. Mało tego nawet jeśli masz rację co do porównań grup zawodowych a właściwie wykształcenia i masz rację, to w obrębie inteligencji jedynie ZNACZNA mniejszość była TW, więc jak się ma czuć ta reszta oflekowana i opluta w tytule? Np. ja, mimo, że "mam papiery" z IPN, choć ja już poznałem styl Coryllusa i się nie obrażam. Chodzi o metodę, metodę nieuczciwą i wprowadzającą zamęt, niszczącą autorytet wielu godnych szacunku ludzi. Wielu inteligentów dostało za nieprawomyślność w PRL, może właśnie najbardziej. Na dodatek, z perspektywy obecnych czasów ten procent jest jeszcze mniejszy, spora część UBeckich TW nie żyje, a i tych starszych SBeckich też lub są nieaktywni zawodowo. W ciągu 20 lat wyrosło sporo nowej inteligencji, nie mającej nawet szanse być uwikłanej w tamte sprawy. Ale proszę zauważ, że Coryllus jak zwykle nie pisze na temat. Dalej nie ma nic na ten temat, żadnej analizy, nic o kapusiach. a o dowodach i argumentach zapomnijmy. Ale tytuł i hasło poszło i kilku na forum chwyciło. Jest za to jakiś przypadek wątpliwy w ocenie i nic nie znaczący człowiek dojeżdżający do pracy - nota bene o niczym nie świadczący, ot taka śmiesznostka. A może jednak duma bycia inteligentem? Nie wiadomo, nie znamy przypadku, czy w ogóle wart dyskusji? Poza tym to znane wnioskowanie na podstawie 1 wyciągniętej zapałki....
Jeżeli byłby sens rozważań nad kondycją inteligenta to raczej jak wspomniałem, że część niestety zdeprecjonowała się do roli wykształciuchów, zwłaszcza w niektórych grupach zawodowych. Czy nieuczciwi, nierzetelni prokuratorzy, sędziowie są inteligentami (owszem są mgr prawa) ale czy przestrzegają etosu inteligenckiego lub niektóre gadające głowy w TV, zwłaszcza z socjologii, politologii i psychologii? Tak tu widzę pewien problem, ale też dotyczący wycinka i pewnych grup, środowisk raczej - nie miejsce na analizę zjawiska. Są i inne problemy tego środowiska, jak każdego zresztą.

Jeszcze raz powtórzę, szanuję wolność słowa Coryllusa, ale jako ścisłowiec wiem, że akcji towarzyszy reakcja (na forum) i my tez mamy prawo do swojej wolności słowa (BEZ LEWATYWY).

Stawiając tezę (NIBY pytająco chodź bez znaku ?) postąpił dokładnie tak jak z Ziemkiewiczem nazywając go BEZCZELNYM. W tytule obraził dziś całe środowisko inteligentów, wtedy myślę zacnego człowieka, nie dając ani wtedy ani dziś żadnej argumentacji, uzasadnienia (np. dlaczego Ziemkiewicz jest bezczelny?) i pisząc o czymś zupełnie innym niż w tytule - łatwo sprawdzić.

Na szczęście inteligenci (podobnie jak ja) po przeczytaniu Coryllusa nie obrażą się raczej, swoje sobie jedynie pomyślą - ja miałem dziś czas to napisałem w tej sprawie. Tylko uważam nie wolno niszczyć autorytetów, tych przez mniejsze A również, bo prowadzi to do rzeczy najgorszej - RELATYWIZMU.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [20:19] - Coryllus | Link:

Ważne dla Polski? Ale pan przysolił. Bingo, że tak zażartuję. 

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [20:57] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

ich (na zasadzie eksperymentu myślowego) a nagle znajdziemy się po kilkunastu latach inercji w 1 wieku n.e.albo gorzej. Nie leczysz się u lekarza-inteligenta? Nie jeździsz po moście zaprojektowanym przez inżyniera - inteligenta ? Nie mieszkasz w domu zaprojektowanym przez architekta - inteligenta? Itd itd... Oczywiście można różnie oceniać jakość pracy różnych inteligentów jako osób (indywidualnych jednostek) ale taka ocena dotyczy każdego środowiska. Wszystkie są potrzebne, w żadnej chwili nie chcę byś odniósł wrażenie, że jest to jedyne samowystarczalne środowisko. Jesteśmy ludzką wspólnotą, więc inteligencja i robotnicy i chłopi i inni, wszyscy są potrzebni, są jakimś klockiem, trybem w tej układance zwanej cywilizacją.
Wyobraź sobie świat bez inteligentów i na domiar złego bez uczelni która ich "produkuje", to cywilizacja jak z thrillera sci-fi po apokalipsie lub Mad Maxa.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [21:11] - Coryllus | Link:

Tonący brzytwy się chwyta. Inteligent w znaczeniu w jakim to opisałem jest fikcją. W dodatku niebezpieczną. Niech się pan nie łudzi, w pańskim wieku to nawet nie wypada.

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [21:20] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

No cóż, musimy pozostać przy różnicy zdań.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [20:03] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

Gdzie to się podziały nośniki postępu cywilizacyjnego, gdy Balcerowicz zaczynał terapię szokową polskiej gospodarki? Mój znajomy ekonomista, emerytowany profesor, powiedział wówczas, że rządy w Polsce przejmują zdrajcy. Jak się okazało, miał rację.
Krajowe nośniki postępu cywilizacyjnego wierzą w pancerną brzozę, a inne nośniki nie radzą sobie z dziurawymi drogami, z logistyką służby zdrowia. Uczelnie techniczne kształcą kolejne pokolenia kadr postępu cywilizacyjnego, gdy tymczasem jedna za drugą upadają gałęzie polskiego przemysłu.
Gdzie są Twoje "nośniki"? Siedzą cicho i nie wychylają się. Mają geby zatkane korytem. Sprzedali się. Nie chodzi tu o współpracę z SB.

I N T E L I G E N C J A, TO P O C Z U C I E O B O W I Ą Z K U / Z B I Ó R O B O W I Ą Z K Ó W , a nie status wynikający z kwita.

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [20:39] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

adres. Diagnoza trafna, widać gołym okiem. Jaki ja jako inteligent czy tysiące moich (naszych) kolegów miało wpływ? Decydowali politycy. Zaczęło się od grubej krechy (a jej autor jest takim inteligentem jak Bartoszewski profesorem - z tego co wiem nie ma studiów). Robili to politycy, bolki i nowi politycy. Choć są zacni politycy (chyba nie za wielu niestety) to właśni ci mierni nadawali ton - a ich aż śmiesznie jest nazwać inteligencją. Ale oczywiście część inteligencji zaprzedała etos (i to co napisałeś dużymi literami jest ważne - ja to nazywam etosem inteligenckim - uczciwość zawodowa). Tylko to zupełnie inne zjawisko (pazerność, konsumpcjonizm, sybarytyzm, hedonizm itditd), ale nigdy nie kapusiostwo jak to określił Coryllus. "Kapuś" jest tak dobrze zdefiniowanym i ugruntowanym w Polsce pojęciem, że nie można tego tu łączyć w dyskusji między nami. Mój zarzut do Coryllusa dotyczył tego aspektu inteligencji, który on expressis verbis nazwał kapusiami, czyli postawił (niby w formie pytania) znak równości inteligencja = kapusie. A to brzydkie i niedopuszczalne nadużycie i tu mam nadzieję się ze mną zgodzisz.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [21:53] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

1. Prawdziwa cnota...
2. Uderz w stół...
To nie do Ciebie. To tak ogólnie.
W skrócie: Polską inteligencję ( wrzuć do tego worka, kogo uważasz) oskarżam o bierność, o milczenie.
Jest to grzech tym cięższy, im wieksza świadomość wynikająca z kwalifikacji zawodowych.
Tu można by wypisać długą litanię przedstawicieli polskiej elity i ich wykroczeń sprowadzających się do bierności.
Przyczyną tekiego stanu rzeczy jest zadowolenie z zapełnionego koryta - o czym wcześniej napisałem -, co jest równoznaczne z kolaborancwem. Powtórzę: Znaczna część środowiska akademickiego została "kupiona" znaczącymi podwyżkami pensji na początku lat dziewięćdziesiątych przez SLD, co przełożyło się miedzy innymi na poparcie tej partii przez środowika akademickie w wyborach.

Czyż nie jest znamienne, że w sprawie pancernej brzozy polscy fachowcy z zakresu pancernych drzew przez cały rok po katastrofie nie czuli się w obowiązku zabrania głosu? Czy nie dziwi Cię, że w kraju mistrzów sportów samolotowych ( to też na swój sposób inteligencja) nie poddano krytyce teorii o beczce wykonanej przez samolot pasażerski na odcinku kilkuset metrów w czasie poniżej 10 sekund?

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [22:18] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

pamiętajmy, że naukowiec, który staje się ekspertem z reguły też ma rodzinę i duży dorobek za sobą, lata pracy poświęcone nauce i nagle to wszystko można utracić, wiadomo czemu. Owszem jest to konformizm, ale rozumiem to bo wyobrażam sobie życiowe i osobiste konsekwencje. Mimo to (w tej dziedzinie nie mamy zbyt wielu specjalistów-naukowców) pewna grupa pracowała nad tym, zresztą prof. Binienda sam mówił, że opierał się na danych polskich naukowców chyba i abo on albo Macierwicz mówił, że takie badania w kilku polskich uczelniach są rowadzone. Prof. Biniendzie jest oczywiście bezpieczniej.

Co do podwyżek. Dawne już czasy przywołujesz, ale na pewno, przed 1990 płace były tak niskie (chodziło o pauperyzacje wówczas niepokornego środowiska akademickiego), że te podwyżki i tak były relatywnie małe. A potem pamiętam zamrożono wręcz za Bieleckiego niezgodnie z prawem nie tyle podwyżki co rewaloryzację wynikającą z procesów inflacyjnych. Pamiętam, że zrobił to wbrew praw i długi czas nie było na uczelniach podwyżek, potem dopiero ktoś w końcu zrobił quasi wyrównanie, ale i tak cofnęło to realne dochody tego środowiska.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [23:15] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

Trochę się wyjaśniło. Coryllusowi zawdzięczamy temat!
Dobranoc i do następnej spornej kwestii.

Obrazek użytkownika Ciemna masa

28-02-2012 [00:24] - Ciemna masa (niezweryfikowany) | Link:

... z klasą wygasiłeś ten spór.

Obrazek użytkownika Niewolnik

28-02-2012 [09:32] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

Tak, najważniejsze to rozmawiać, wtedy wiele pozornych rozbieżności się wyjaśnia.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Chris

27-02-2012 [17:15] - Chris (niezweryfikowany) | Link:

Ty wiesz co wygadujesz? Połóż się na jednym oddziale z Coryllusem, nawet bez lewatywy. Nie Lewandowski aby prywatyzował i paru innych?
Profesorowie są dzisiaj oligarchami zatem? No bo to byłaby konsekwencja tego idiotyzmu? Jak przejęli majątek państwowy to sa superbogaczami, nie służby, nie aparatczycy partyjni, nie łżeliberałowie z Gdańska tylko profesorowie? Powiedz szczerze, który dał ci dwa w indeksie i wyleciałeś na pierwszym roku ze studiów, no powiedz, nie krępuj się :)
Czy was z Coryllusem jakiś antyinteligencki demon natchnął?
A może tak zastanówcie się nad swoim wykształceniem i co dla kraju zrobiliście poza pisaniem bredni na forum? Owszem piszcie ale z sensem i prawdę.

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [20:15] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

Poza tym, ucz się czytać. Przypomnij sobie kiedy i od kogo kadry wyższych uczelni dostały znaczące podwyżki.
Trzeba było tym ludziom zamknąć gęby, bo zaczynała się reforma niejakiego Balcerowicza.
Uświadom sobie jedno banalnie proste zestawienie:
W każdym mieście tzw akademickim jest uczelnia o profilu ekonomicznym. W niej katedra z profesorem.
Jak po ponad dwudziestu latach reform wygląda polska gospodarka?

Obrazek użytkownika Chris

27-02-2012 [20:29] - Chris (niezweryfikowany) | Link:

Nie obwiniaj proszę tych zacnych profesorów dzięki którym mamy fachowców i wiele rzeczy włącznie np. z lekarzami, ekonomistami i inżynierami itd jakoś funkcjonuje. Pamiętaj - to nie ta sfera zawodowa - o tym o czym piszesz nie decydowali naukowcy lecz politycy! Lewandowski et concortes i ich prywatyzacja. Akademicy nie mieli na to wpływu, choć kilku tytularnie (na zasadzie wyjątków potwierdzających regułę) się gdzieś tam w mediach pokazywało - z reguły zawsze ci sami (ale czarne owce są wszędzie). Jesli byłeś/jesteś studentem/absolwentem to wiesz, że uczelnie i tak są miejscem o ŚREDNIO najwyższym poziomie etyki zawodowej. Wystarczy porównać z sądownictwem, prokuraturami, światem mediów, i paru innych - tu czarne owce sa raczej regułą, a wyjątkami białe owce :)
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika BazyliMD

27-02-2012 [21:21] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link:

Co do odpowiedzialności, jestem innego zdania. Kto, jeżeli nie człowiek rozumiejący sens zachodzących zjawisk ( tu: ekonomia, gospodarka, bankowość) powinien się czuć odpowiedzialny i zobowiązany do wywarcia wpływu na bieg wydarzeń w taki, czy inny sposób? Lewandowski też wywodził się ze środowiska akademickiego.

A wracając do meritum: Coryllus grzebie kijem w bagnie, jak zwykle. To Jego odczytywanie historii na nowo, literatury "inaczej" jest może i drażniące ale i odświeżające. Termin "inteligencja" prosi się o przewietrzenie.
Jak widzisz, tym się zabawiamy.

Obrazek użytkownika Niewolnik

27-02-2012 [21:58] - Niewolnik (niezweryfikowany) | Link:

kraju to domena polityków, ekonomiści są jedynie niewielką garstką usługodawców pod dyktando polityków. Lewandowski faktycznie "otarł" się o uczelnię ale potem odszedł. To właśnie takich jak on uważam za czarne owce tego środowiska, więc dobrze, że już dawno odszedł (chyba za komuny ok 1985 roku) więc nie można go zaliczać do naukowców. Nie można mu odmówić inteligencji (tym razem jako cechy) i sprytu ale spożytkował to w zły sposób, zrobił wiele złego moim zdaniem.
Na marginesie i trochę z innej beczki, paradoksalnie uważam, że jedyny dobry okres dla polskiego kapitalizmu i wolnego rynku, to czas ministra Wilczka. Wtedy nikomu nie przeszkadzały stoliki drobnych handlarzy soczkami, T-shirtami itp i b. wielu dziś bezrobotnych miałoby pracę. Wtedy miała szanse nastąpić pierwotna akumulacja kapitału, ale w pewnym momencie za Mazowieckiego chyba stało się to be, nie estetyczne. Teraz po latach wiadomo, ze nie o żadem kapitalizm szło i wolny rynek dla każdego tylko system oligarchiczny. HGW pokazała to dobitnie rozprawiając się z przedsiębiorcami z KDT. Ciekawe ilu z nich teraz klepie biedę i jest na zasiłku dla bezrobotnych. Ciekawe czy ktoś to badał.

Obrazek użytkownika prosta baba

27-02-2012 [14:30] - prosta baba (niezweryfikowany) | Link:

potłuczonych

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [14:43] - Coryllus | Link:

To znaczy, że trafiła pani w dobre miejsce. 

Obrazek użytkownika Agata

27-02-2012 [15:20] - Agata (niezweryfikowany) | Link:

coryllus, kiedyś tam narzekałeś rozwlekle, że czytelnicy be bo bloga czytają a książek kupować nie chcą. niebywale cię to zdumiewało: głupi czy co, ja wam tu takie mądrości, wy czytacie a 40 zł szkoda? lektura komentarzy pod blogiem powinna dać ci odpowiedź na to pytanie. mimo całe twojej wiedzy, oczytania i te de i te pe jesteś po prostu aroganckim bucem. wiedzę może i masz, plus niezwykłą łatwość pisania ale zamienia się ona często w pozbawiony głębszej treści słowotok. masz wiedzę ale mądrości za grosz. i jesteś jak ten pseudointeligent w garniturze co jedzie do pracy na kopalni. więc jak ktos dostanie próbkę takiej arogancji na blogu to co się dziwisz, że nie wyskakuje od razu w podskokach z kasy na twoje książki. szkoda 40 zł. może i niesłusznie, bo twoje książki są coś warte. nie wiem, nie czytałam, ale żeby dać ci dziką satysfakcję kupię niedługo z chorej ciekawości (którą polecasz na początek, cobym się utwierdziła w moich przekonaniach?)

a tak w ogóle to mam pewien dysonans poznawczy: na żywo całkiem do rzeczy z ciebie człek, a w internecie zamieniasz się w, jak to ujęłam zgrabnie powyżej, aroganckiego buca? mr hyde w odpowiedzi na krytykę i argumenty? hę?

lewatywy mi nie proponuj. nie skorzystam. sam sobie zaaplikuj.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [15:25] - Coryllus | Link:

Przytocz dokładnie kiedy i jak narzekałem wstrętna kłamczucho. No, nie krępuj się.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [15:27] - Coryllus | Link:

W odpowiedzi na krytykę i argumenty? Wyzwiska i wymysły nazywasz krytyką i argumentami? 

Obrazek użytkownika Tango

27-02-2012 [16:07] - Tango (niezweryfikowany) | Link:

Świetny opis ćwierćinteligenta i hołoty z komunistycznego awansu społecznego. Brak świadomości tego kim się jest i strojenie się w piórka inteligencji to jest właśnie to co przez ostatnie prawie 70 lat robiła polska sprzedajna hołota. Wiem że przyznanie sie przed samym sobą że jest się prościuchem i prymitywem który cudem i dzięki komunie ukończył studia, to nic przyjemnego. Taka jest niestety brutalna prawda o wiekszości tych którzy obecnie chcą się nazywać inteligencją a pasują do tego określenia jak kwiatek do korzucha.
Więc błagam autora - nie pisz Pan o inteligencji polskiej bo masz Pan o niej pojęcie podobne do Bylicy z Reymonta. Trzymaj sie Pan tego na czym się Pan znasz i awansuj dalej w/g własnego mniemania. Do etosu i honorowej postawy tak jak do fraka dorasta się przez parę pokoleń.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [18:20] - Coryllus | Link:

Pan za to ma pojęcie. Inteligenci i pseudointeligenci. Kibice i pseudokibice.

Obrazek użytkownika Gość

27-02-2012 [18:32] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Pragnę szanownemu Panu zwrócić uwagę na dwie rzeczy: pierwsza - to forma "mów Pan", "pisz Pan". Jest ona werbalnym odpowiednikiem szturchania interlokutora palcem w pierś - coś tylko o stopień czy dwa łagodniejszego od "sprzedania liścia na pysk". Warto więc stosować ją oszczędnie i z rozwagą. Druga - niesamowicie ważną (coryllus napisałby pewnie - "szalenie ważną") sprawą dla wytworzenia pożądanego przez siebie wizerunku publicznego jest dbałość nie tylko o treść, ale i formę wypowiedzi. Również, a może zwłaszcza, wypowiedzi pisemnej. Albowiem zostaje ona po wiek wieków - jak nie na papierze, to gdzieś w zakamarkach sieci. Razem z różnymi straszliwymi "korzuchami" itp. Z drugiej strony, dość przerażające jest słuchanie owiec, ze swadą prawiących o wyprawianiu, nomen omen, kożucha...

Obrazek użytkownika Agata

27-02-2012 [18:43] - Agata (niezweryfikowany) | Link:

ooo, nieładnie, coryllusie. zarzuciłeś mi kłamstwo, udowodniłam, że nie kłamię i co? mój post (o dziwo!) się nie pojawia. nieładnie. ale nie jestem zdziwiona. pasuje do ciebie. to na razie. zajrzę znowu. skomentuję. albo i nie.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [19:18] - Coryllus | Link:

że nie kłamiesz,  ja zablokowałem twój post? Oczywiście, rób z ludzi idiotów dalej, szef cię nagrodzi. W zablokowaniu twojego wpisu pomagali mi oczywiście kosmici z którymi jestem w zmowie. Co ty pleciesz w ogóle, zastanów się.

Obrazek użytkownika Agata

27-02-2012 [21:24] - Agata (niezweryfikowany) | Link:

owszem wysłałam posta z pewnym linkiem: http://coryllus.salon24.pl/234...

twierdzisz, że to kosmici zablokowali, no cóż, skoro tak mówisz to niech ci będzie. kłamcą cię przecież nie nazwę. teraz myślę, że to pewnie przez przypadek, albo coś źle kliknełam i się post nie wysłał.

PS kosmici, powiadasz? zdecydowanie walnij sobie dziś lewatywę. albo dwie. tą druga do ucha. wskazane czyszczenie mózgu.

i odszczekaj proszę "kłamczuchę," bo ci wepchnę te obelgi z powrotem do gardła.

Obrazek użytkownika Coryllus

27-02-2012 [22:43] - Coryllus | Link:

Wepchnij. To jest stary tekst, napisany po wydaniu pierwszej książki. Jesteś po prostu podła. 

Obrazek użytkownika Agata

27-02-2012 [23:34] - Agata (niezweryfikowany) | Link:

przeczytaj, proszę, jeszcze raz co napisałam na początku ("KIEDYŚ tam narzekałeś") więc co jest podłego (co najwyżej złośliwego) w wypominaniu ci twojego własnego tekstu. napisałam nieprawdę? nie. zdezaktualizowało się? nie. nadal, jak to się mówi na Śląsku, ciepiesz się jak wesz na kecie (czyli rzucasz się jak wesz na łańcuchu). o byle co. emocjonalnie reagujesz jak nabuzowany hormonami nastolatek. jesteś obelżywy. nie dyskutujesz tylko atakujesz. chcesz by cię szanowano (albo przynajmniej kupowano twoje książki) to szanuj innych. nie chcesz szacunku? to kij ci w oko. nie chcesz negatywnych komentarzy? to pisz, do cholery, do szuflady albo dla grona znajomych w kółku wzajemnej adoracji.

można by się spodziewać jakieś konstruktywnej dyskusji z osobą tak elokwentną jak ty. ale cóż. można się pomylić. rozmowa z tobą staje się jałowa. dobranoc. niech ci się przyśni Słownik Zwrotów Uprzejmych (we śnie wszystko jest możliwe).

PS wepchnę. podaj datę najbliższego spotkania autorskiego na Śląsku. a tymczasem mów mi Podła Agata.

Obrazek użytkownika Gość

28-02-2012 [05:28] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

We Lwowi mowili o takich klientach, ze "szarpi si jak g*nu na mrozi"
Link jest swietny
http://coryllus.salon24.pl/234...

kilka soczystych cytatow:

"miałbym jeszcze więcej odwiedzin, gdybym zdecydował się pisać dalej. Umieszczam tutaj przecież czasem trzy, a nawet cztery notki dziennie. Poziom jest nierówny, wiem, ale spróbujcie napisać cztery teksty dziennie na równym, wysokim poziomie."

"jestem bowiem człowiekiem rozrywki i trudno byłoby nazwać mnie poważnym publicystą."

"dysponując jedynie warsztatem, dyscypliną pracy i wyobraźnią, nie można podbić rynku wydawniczego."
- Sa takie miejsca, Leszczyna, gdzie tresc sie liczy. Tresc. Leszczyna. Tresc. Mysl. Wlasna niepowtarzana idea, a nie to co od tygodnia wszystkie homosovieticusy wokol klepia i do znudzenia odmieniaja przez przypadki. Tresc, a nie to co rozni platni prowokatorzy wciskaja tlumowi by odwrocic jego uwage od rzeczy istotnych.

"Jako człowiek pełen wiary we własne możliwości nie dopuszczałem jednak do siebie myśli, że mogę przegrać, bo wiedziałem i wiem nadal ile potrafię napisać, ile wymyślić i opowiedzieć."
- TREŚĆ, Leszczyna!

"Przez ostatnie pięć lat pracowałem dla jednego z dużych portali internetowych, pisywałem tam pod dziesięcioma nazwiskami, i sieć jest pełna moich tekstów."
- Niech no zgadne, Leszczyna! Onet? Forum GWna? SalonSB2024?

"Moja rezygnacja związana jest ze słabą sprzedażą mojej książki"
- Napisz nam, Leszczyna, kto i w jaki sposob odwiodl cie od rezygnacji.
To moze byc bardzo obiecujący wątek.

Obrazek użytkownika Coryllus

28-02-2012 [07:24] - Coryllus | Link:

Więc co cię to obchodzi. 

Obrazek użytkownika Coryllus

28-02-2012 [07:25] - Coryllus | Link:

To jest mój blog, a mój blog jest moją twierdzą, więc jeśli ktoś już jest tutaj wszą na łańcuchu to raczej nie ja. Ja jestem tu u siebie. Rozumiesz to? Czy jak przychodzisz do kogoś w gości też zaczynasz od wymyślania mu? To taki śląski zwyczaj?

Obrazek użytkownika Coryllus

28-02-2012 [07:27] - Coryllus | Link:

Nie kupuj moich książek, błagam, wszystko tylko nie to. I cała reszta towarzystwa niech też ich nie kupuje. I nie ucz mnie szacunku, dobrze? 

Obrazek użytkownika hera

28-02-2012 [15:18] - hera (niezweryfikowany) | Link:

to Panska sprawa! Przy okazji, "szturchlam" oczywiscie! To za tego Stefana, bo jakim Zeromski moze byc dla Pana "Stefanem"?! No, chyba, ze Stefanem Wielkim i z uklonem w pas, po kozacku!