Czterech śpiących na śmietnik historii marsz!

Miarą podległości Polski jest nie tylko kompromitacja państwa ws. śledztwa smoleńskiego gdzie jak w soczewce skupiła sie cała miałkość konstrukcji III RP, ale także sfera symboliczna. II RP dlatego była w pełni niezależnym podmiotem, bo oprócz wywalczenia sobie niepodległości na placu boju,  potrafiła natychmiast wymazać z krajobrazu stolicy cerkiew, która podczas zaborów była namacalnym pomrukiem Carskiej Rosji - "Pamietajcie Polaczki, my tutaj rządzimy".                                                                                                                                                                                                                                                                  Jak jest teraz. Obok straszącego podarku Stalina w postaci PKiN, którym dawno powinna zająć się grupa saperów Wojska Polskiego, mamy jeszcze jeden znaczący symbol wpływu wschodniego sąsiada na sprawy Polski. To monument zwany przez warszawiaków pomnikiem "czterech śpiących", pokazujacy nadciągających  z pomocą żołnierzy radzieckich . Jaka to była pomoc wszyscy wiemy - oznaczała długie lata komunistycznej okupacji. W każdym normalnym kraju taki "potworek"  szybko zniknąłby z centrum stolicy. Rózowo-czerwone elity władające Polską po 1989 roku wmawiały przecież rodakom, że odzyskaliśmy w pełni niepodległośc. Jednak pomruki niezadowolenia płynące z ambasady FR wydają się mieć mocniejsze pole rażenia niż chęć oczyszczenia miasta z czerwonych śmieci. "Ocieplenie" w stosunkach, którym chwali sie prezydent Bul-Komorowski nie sprzyja załatwieniu sprawy. Przy okazji budowy metra pomnik czasowo przesunięto, więc nadarza się okazja by na swoje miejsce nie wrócił. Jednak obecne władze nie chcą o tym słyszeć, wiadomo Rosja może się obrazić.                                                                                                                                                                                                                                                                Gówno mnie to jednak obchodzi. Putin nie bawi się w takie konwenanse.  Za święto narodowe obrał  sobie 4 listopada - symboliczną date opuszczenia przez Polaków Kremla w 1612 r. Jest to data o tyle symboliczna, bo wyjście nastąpiło nieco później, a Władimir perfidnie połączył te wydarzenie z innym historycznym dramatem. 4 listopada 1794 roku Rosjanie dokonali rzezi Pragi, mordując brutalnie tysiące warszawiaków. Diabelska złośliwość pułkownika KGB nie ma więc granic. A my?. A my jak to "prywislanska" kraina boimy sie nawet pisnąć. Jeden odważny, który za dużo podskakiwał 10 kwietnia 2010 roku krwawo za to zapłacił. Nawet taka mała Estonia potrafiła się postawić i przenieść swój czerwony pomnik z centrum Tallina. Faktyczną miarą niepodległości kraju jest bowiem jego odwaga, a tej III RP nie ma niestety za grosz.  

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Bona

14-02-2012 [15:46] - Bona (niezweryfikowany) | Link:

nie obchodzi to czy Ruskie się obrażą,czy nie.Pomnik musi zniknąć z naszej Stolicy,z mojej ukochanej Warszawy bo dla nas Warszawiaków jest stojącym szkaradztwem,przypominającym czasy komunizmu.Wielu z nas podpisało petycje w tej sprawie,niech go sobie Ruskie zabierają a jak nie to pani
HGW niech go sobie postawi w ogródku.

Obrazek użytkownika Loli

14-02-2012 [17:55] - Loli (niezweryfikowany) | Link:

Mam gdzies ich obrazanie sie.
Na smietnik z tym badziewiem. albo przetopic na dzwony do kosciolow!

Ruscy nie zastanawiaja sie nad naszymi uczuciami i dali temi przyklad w ostatnich miesiacach tysiackrotnie

Obrazek użytkownika Gość

14-02-2012 [18:17] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Należłoby usunąć szereg arcydzieł okresu (oby) minionego,
zmienić nazwy ulic (proponuję np. broniewskiego władysława autora "słowa o stalinie" na Stanisława Broniewskiego ps. "Orsza" tego z Szarych Szeregów) i tak dalej, tylko czy to będzie "za naszej kadencji"?
Wyjaśniam że to moje powiedzonko nawiązujące do dowcipu sprzed wieków (w moim domu jeszcze to pamiętają). Gdy spotkali się Nixon, Pompidou i Breżniew (czyli około 1970) objawił im się Pan Bóg. Pozwolił On każdemu na zadanie jednego pytania.
Nixon: My Lord, kiedy Stany Zjednoczone osiągną dobrobyt?
Bóg: Za jakieś 5 lat.
Nixon: Och, to już nie za mojej kadencji.
Pompidou: Mon Dieu, kiedy Francja osiągnie dobrobyt?
Bóg : Za 10 lat.
Pompidou: Och, to już nie za mojej kadencji.
Breżniew: Boh moj, a kiedy Sojuz osiągnie dobrobyt?
Bóg: Widzisz, Lonia. Jakby ci to wytłumaczyć? To już chyba nie za Mojej kadencji.

Obrazek użytkownika MOLAS

14-02-2012 [19:21] - MOLAS (niezweryfikowany) | Link:

Dziekuje Panie Waldemarze. POgrobowcy komuny POwinni POsadowic ten POmnik przyjazni PO-radzieckiej na czubku pałacu imienia Stalina.

Obrazek użytkownika z-k

15-02-2012 [08:56] - z-k (niezweryfikowany) | Link:

Ci drudzy inicjowali budowę pomników kolejnym carom, cesarzom i kanclerzom. Osiadłe tutaj żydostwo fetowało wejście Armii Czerwonej, Lenina, Stalina, Różę Luksemburg czy Dzieżyńskiego a teraz zażyczyło sobie byśmy im wybudowali specjalne muzeum, a my zamiast gestu Kozakiewicza - gorliwie budujemy. Może niech mniej będzie w nas pacholstwa ale z burzeniem pomników żołnierzy - ostrożnie. Żołnierzom się należy szacunek