Jeszcze o Otwartych Funduszach Emerytalnych

1. Kilka dni temu pisałem o niskich świadczeniach wypłacanych z OFE rządu kilkudziesięciu zł miesięcznie. W związku, z czym osobom pobierającym te świadczenia jak również tym, które odejdą na emeryturę w ciągu najbliższych pięciu lat pozwolono wrócić do ubezpieczenia tylko w ZUS. Na zielonych stronach Rzeczpospolitej z 9 marca kolejna bomba związana z emerytami.

 

2. Okazuje się, ze wskaźniki waloryzacji tzw. wkładu emerytalnego gromadzonego w ZUS za ostatnie 2 lata są wyraźnie wyższe niż przyrost środków w OFE. I tak w 2007 roku do każdego tysiąca zł środków zgromadzonych w ZUS dopisano blisko 130 zł odsetek. Podczas gdy w OFE przyrost z tysiąca zł zgromadzonych środków wyniósł tylko 57 zł. W 2008 roku było jeszcze gorzej dla oszczędzających w OFE. Do każdego tysiąca zł w ZUS dopisano znowu około 110 zł a w OFE każdy tysiąc zł oszczędności zmniejszył się o około 125 zł. W 2009 roku spodziewany jest w prawdzie niższy przyrost oszczędności w ZUS (będzie to kilkadziesiąt zł od każdego tysiąca), ale środki w OFE najprawdopodobniej znowu się zmniejszą.

 

3. Dane te pokazują, że osoby odchodzące na emeryturę w ciągu najbliższych 10-15 lat i korzystające z obydwu filarów systemu emerytalnego (ZUS i OFE) mogą mieć świadczenia wyraźnie niższe niż te osoby, które są ubezpieczone tylko w ZUS.

Konieczne jest, więc wreszcie powiedzenie całej prawdy o zreformowanym systemie ubezpieczeń i przygotowanie takich rozwiązań, które pozwoliłyby przyszłym emerytom spodziewającym się niższych świadczeń przenieść się do ZUS.