Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
ORZEŁEK
Wysłane przez Roni w 04-02-2012 [14:14]
Kiedy orzełek w koronie zniknął z koszulek reprezentacji Polski, słusznie podniosły się głosy oburzenia. Na początku kibice, a potem także postacie z szeroko pojętej sfery życia publicznego zaczęły występowac w obronie naszego godła. Także politycy - często próbując przy okazji zbic na sprawie kapitał wyborczy - podnieśli larum. Jednym słowem sprawa narodowa, odpowiednio nagłośniona przez media - można powiedzie wzorcowa reakcja obywatelska, która zresztą przyniosła skutek i herb wrócił na trykoty piłkarzy.
Orzełek orzełkowi jednak nie równy. Ten który odważnie spoglądał na przestworza, wymalowany na rządowym TU-154M, także w koronie, gnije teraz wraz z całym wrakiem gdzieś pod Smoleńskiem. Wydawało się, że Polacy w swojej znakomitej większości także upomną się o swój symbol, jednak stopniowo skłócani, dzieleni przez większośc mediów, bez wsparcia aparatu państwowego z czasem zapomnieli. I tylko garstka pamięta, że tam gdzie niszczeją resztki polskiego samolotu z takim samym orłem jak ten na piersiach piłkarzy, umiera także polski honor. Bo patriotyzm piłkarski nie zastąpi tego najważniejszego, patriotyzmu wolnych Polaków.
Komentarze
04-02-2012 [17:39] - ksena (niezweryfikowany) | Link: politykę małych kroczków
PO uznała jako optymalną w walce z polskością.Najpierw orzełek z koszulek i dokumentów urzędowych,potem ze ścian,ze sztandarów tak po cichu ,aby wszyscy zdażyli bezboleśnie przyzwyczaić się do jego braku.Wprawdzie Polacy ujęli się za orzełkiem na koszulkach,ale czy będą równie konsekwentni w pozostałych wymienionych przypadkach raczej wątpię.Szkoła made in minister Hall skutecznie młodych Polaków tego oduczy.A starych nikt nie będzie o zdanie się pytał.
04-02-2012 [23:09] - crb (niezweryfikowany) | Link: ...
Prawda, prawda. Masowe przebudzenie proszę. Pozdrawiam J.
04-02-2012 [23:17] - Roni | Link: oby
Może nie będzie tak źle, w manifestacjach przeciw Acta wielu młodych przyszło z symbolami narodowymi - oby to nie był tylko jednorazowy wyskok, lecz trwała tendencja.