Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
CZY WARTO BYĆ PRZYZWOITYM?
Wysłane przez Lech Makowiecki w 01-02-2012 [23:47]
Trudno wejść w spór z Autorytetem Moralnym, Żywą Legendą, Człowiekiem Bez Skazy... Zadaję sobie pytanie, w którym momencie szkodzenia Polsce należy powiedzieć mu: „Basta!”...
Często obserwujemy, jak ludzie zasłużeni, niegdyś honorowi, szlachetni, odważni, o wspaniałej biografii schodzą „z kursu i ścieżki”, stając się maskotkami do wynajęcia... Niekoniecznie za pieniądze (choć parlamentarna brać daje nam liczne dowody na to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia)... Czasami wystarczą światła kamer TV, splendory, zwykłe „poklepywanie po pleckach” (jak to pięknie ujął nasz bloger Sea Wolf) - żeby wyrzec się własnych ideałów...
Nie jestem godnym rozmówcą, zwłaszcza dla dużo starszych ode mnie, zasłużonych „dyżurnych bohaterów” (wojennych, solidarnościowych, etc.). Urodziłem za późno, by załapać się na wojenny życiorys. W IPN-nie też nie figuruję; ani jako pokrzywdzony, ani TW. Nuda...
W takich chwilach wracam myślami do mojego dziadka, śp. Teofila Makowieckiego, mojej ikony patriotyzmu i przyzwoitości. Szukam u niego rady. Zastanawiam się, co On by powiedział, gdyby dane mu było żyć w naszych skundlonych czasach...
Pewnie by nie wytrzymał, zaklął ordynarnie i po męsku sprowadził na ziemię niejednego, bredzącego o honorze „patriotycznego celebrytę”. Bo Teofil, hardy ułan, uczestnik Bitwy Warszawskiej 1920r. i żołnierz września zwykł mawiać, że prawdziwi bohaterowie po prostu ... nie żyją... Wszyscy pozostali są szczęściarzami, którzy powinni głosić chwałę poległych i dawać świadectwo prawdzie. Prawdzie, nie koniunkturze...
Mój dziadek nie podpisał volkslisty, bo zrównałby się z mordercami swych rodaków. Przypłacił to życiem, jego rodzina – wysiedleniem, obozem, wojenną tułaczką... Ale kogo to dziś obchodzi...
Lech Makowiecki
I na deser coś pro publico bono:
WARTO BYĆ PRZYZWOITYM?
„Warto być przyzwoitym...” Rzekł starzec z Warszawy...
Bravissimo, profesor! Tłum klakierów zawył...
A wesoły staruszek podniósł dumnie głowę,
I zaraz bydłem nazwał Narodu połowę...
I (zasiadłszy wysoko, na rządowym stołku),
Nawtykał oponentom od dyplomatołków...
Potem poinformował – obcych i rodaków,
Że najbardziej za Niemca to się bał ... Polaków...
Na koniec zacnych ludzi z wdziękiem zmieszał z błotem
(Za co otrzymał order zaraz chwilę potem)...
W zgiełku standing ovation, w jazgocie peanów,
Cichną głosy skrzywdzonych starych weteranów...
Bo prawdziwi herosi (inaczej niż w mitach)
Przegrywają z kretesem bitwę o zaszczyty...
Tu konkluzję ostatnią wywieść mi wypada:
„Trudniej być przyzwoitym, niźli o tym gadać...”...
Niech więc drobna korekta nowy trend wyznacza:
„Warto być przyzwoitym! Lecz się nie opłaca...”
LM
P.S. Ostatnio wraca do łask, nadużywane na różne sposoby słowo „HONOR” („ludzie honoru”, „honor żołnierza/prokuratora” etc. etc.)
Dla przypomnienia prawdziwego znaczenia tego określenia - przypomnienie o bohaterach niemalowanych...
Z cyklu znalezione w sieci: „Błogosławiony płynie czas”...
http://www.youtube.com/watch?v...
YouTube:
Komentarze
02-02-2012 [00:17] - Siwy (niezweryfikowany) | Link: Warto
Być przyzwoitym,a to dlatego aby cieszyć się tym,że się nie skrewiło
wobec ojczyzny i ma się czyste konto,że się szło się pod prąd gdy trzeba było i gdy nadal trzeba pod prąd iść.
02-02-2012 [01:56] - Ość (niezweryfikowany) | Link: to proste
są pojęcia/idee więcej znaczące od życia, choć niektórym sie wydaje, że to tylko zapomniane lub niemodne słowa.
02-02-2012 [00:19] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link: Obchodzi, Panie Lechu!
Mnie i kazdego, kto nie naduzyl slowa HONOR do egocentrycznych przepychanek, nie kupczyl swa dusza i swa twarz w lustrze oglada bez wyrzutow sumienia!
Bo i sumienie zachowal nieskazone!
I wierze, ze "lzy obeschna jeszcze raz"!
02-02-2012 [07:20] - UPS (niezweryfikowany) | Link: "Cherosi "
Do wszystkich tych „herosów”( pisanych przez „ch”, aby byli jeszcze więksi), o których Pan mówi, pasuje stara grecka sentencja;
„NIΨONANOMHMATAMHMONANOΨIN -obmyj się z niegodziwości, zamiast poprzestać na obmyciu twarzy”.
02-02-2012 [08:31] - Waldek (niezweryfikowany) | Link: Czy warto byc przyzwoitym
Rzeczywiscie jak sie czlowiek obejrzy na przeszly czas i odpowie sobie ze sie nie skudlilem w tym nieludzkim kraju,jak jest lekko na duszy,a ta partie milosci Komorowskiego i Tuska to w worek wsadzic i psu dupe obic!
02-02-2012 [09:32] - wędrowiec (niezweryfikowany) | Link: Wszystko zostanie spisane i
Wszystko zostanie spisane i ujawnione tym co po nas przyjdą, a mogiły zdrajców pokryje czerń wiecznej nocy i pogardy. A piekło nie wyrzuci ich ze swej pamięci. Dlatego lepiej być bydlęciem, który ma pasożyty, niż pasożytem na jego grzbiecie.
Bóg chciał i ze śmierci wybudzony został, Naród też powstanie.
02-02-2012 [11:21] - sarmata (niezweryfikowany) | Link: Tak warto.
Ale nie w stylu Bartoszewskiego. Ten zatytułował książkę "Warto być przyzwoitym" po czym nazwał mnie wyborcę PiS bydłem.
02-02-2012 [12:49] - Gosia (niezweryfikowany) | Link: Nie wyobrażam sobie żeby moi przodkowie
okryli się taką hańbą jak ów staruszek.Na swoje codzienne potrzeby potrafili zarobić w sposób uczciwy. I mnie też to się udaje. Nie trzeba się sqrwić żeby żyć.I, z pomocą jakiejś kosy albo kilku, utrzymamy taki stan. A qrwy powinny albo same zemrzeć na kiłę albo rzeżączkę, albo, niestety, musimy im pomóc.
02-02-2012 [12:50] - Gość48 (niezweryfikowany) | Link: honor , braterstwo, milość, to złożona cześć dla praw Bożych
HONOR : Bóg, stwarzając nas, dał nam godność najwyższą — dzieci Bożych, a więc istot wolnych, zdolnych do samodzielnego wyboru i potrafiących temu, co wybierają, oddać się z całkowitym samozaparciem. Zezwolił nam poszukiwać dróg ku sobie, a dał ich niesłychanie wiele. Życie jest okresem poszukiwań, uczynienia wyboru i utwierdzania go w próbach. Nie każdy je umie wykorzystać, ale ci, którzy pragnęli „uczyć się", zdobyli dojrzałość. Wojna była straszliwym egzaminatorem. Sama wiesz, ilu z nas poległo, ale zwycięsko, bo potwierdzając swoją, zrozumianą najgłębiej, godność istoty wolnej, której prawem jest własny wybór swojej służby, swojej miłości. Ginęliśmy walcząc o prawo kochania i służenia temu i tylko temu, cośmy uznali sami za miłości godne!
Honor Polaka jest uznaniem prawa do szacunku dla godności ludzkiej (każdego, nie tylko Polaków), szacunku dla prawa do wolności wyboru, prawa do pełnienia służby, do dawania obrony i opieki, niesienia ładu i miłosierdzia, a także prawa wszystkich ludzi do szukania własnych dróg.
Widzisz, w naszym pojęciu honoru odbija się cześć dla praw Bożych nadanych ludzkości. Dlatego nie gubimy się idąc z tym kompasem.
BRATERSTWO:Bohaterstwo, to po prostu wierność swojej służbie w najtrudniejszych sytuacjach, wierność sobie i zdolność do odrzucenia siebie, gdy sytuacja ogólna tego wymaga. To jest po prostu sprawdzian naszej ofiarności. Mówię o tzw. prawdziwym bohaterstwie, bo istnieje wiele sytuacji, w których postępuje się odruchowo, wedle swoich predyspozycji psychicznych, co inni mogą uznać za coś nadzwyczajnego, sądząc że nie byliby sami do podobnych czynów zdolni. Jeżeli człowiek znajduje się w sytuacji takiej, że musi albo obstawać przy swoich zasadach (swoim wyborze), albo dać się siłą zmusić do ich złamania, istnieje tylko jedno wyjście — nie dać się złamać bez względu na cenę oporu. Jeżeli się ustąpi pod presją, znaczy to, że taki człowiek za mało
kochał swoje ideały, a zanadto siebie. Czasem jest to kwestia odporności fizycznej (ale zawsze wówczas Bóg daje siły, tak że jednak jest zwykle ustępstwo). Co do presji psychicznej przy użyciu środków chemicznych czy innych mających wpływ na świadomość człowieka, sytuacja jest inna — nie można wydawać sądów. Ale tu każdy z nas wie, co mógł, a czego nie mógł wytrzymać. Zna się prawdę.
http://www.objawienia.pl/anna/...
02-02-2012 [14:51] - Stanisław (niezweryfikowany) | Link: Honor
Biedny ten kraj, gdzie zdrajcy mają pomniki, a ludzie uczciwi są mordowani.
Straszny smród rozchodzi się dookoła, ale rozsądni obywatele udają, że nic takiego. To nic, że wszystko gnije, że klasa polityczna się spalikotyzowała i siegnęła ronsztoka.
Najważniejsze, żeby przysłowiowej kiełbaski na grila nie zabrakło. Nie będziemy wymachiwać szabelką to może coś skapnie z pańskiego stołu. Dobra Angela nas nie skrzywdzi.
Zabili wam prezydenta i napluli w twarz, a wy nic. Myślicie, że po was nie przyjdą ?
Na razie każą wam płacić daninę na strefę euro, ale na tym się nie skończy. Ten worek nie ma dna.
Czy można żyć bez honoru, wolności i godności ? Można ! Czy można zachować człowieczeństwo bez wolności, godności i honoru ? Nie można !
Kazdy uczciwy i honorowy Polak ma obowiązek być na mszy i manifestacji 10 dnia każdego miesiąca. Usprawiedliwia nieobecność tylko ciężka choroba , albo śmierć.
02-02-2012 [18:05] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link: dzięki Panu
stałem się nieprzyzwoitym w rozumieniu "ACTA". Pozwoliłem sobie na ściągnięcie tego pięknego klipu na swój komputer.Choć życie nie wymaga ode mnie takiego heroizmu jak od Inki,staram się żyć przyzwoicie. Wzorce czerpię z ludzi II RP.I wcale nie są to bohaterowie pierwszych stron gazet. Jest to między innymi Mamert Stankiewicz, znany bardziej jako "Znaczy Kapitan".
02-02-2012 [21:03] - ~łatos11 (niezweryfikowany) | Link: Czy warto być przyzwoitym....
Tak warto być przyzwoitym, jak ta bohaterska dziewczyna z klipu,
"Inka" - Danuta Śledzikówna. Jeżeli chcemy, aby "Polska była Polską"
takich prawych ludzi nam trzeba. Nasuwa mi się w tym momencie cytat poezji
C.K.Norwida: "coraz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej, wokoło lecą
szmaty zapalone. Gorejąc nie wiesz, czy stawasz się wolnym, czy to co
twoje ma być zatracone. Czy tylko popiół zostanie i zamęt z tego co
idzie w przepaść z burzą?. Czy na dnie popiołu zostanie gwiażdzisty
dyjament, wiekuistego szczęścia zaranie?!". Młodzi Polacy, Inka i podobni
młodzi bohaterowie okrutnych czasów II wojny i komunistycznego terroru,
niech będą dla was drogowskazem w waszym życiu!. Protest przeciw ACTA,
to poligon waszego patriotyzmu. Polska będzie taka, jaką sami stworzycie!
Szczęść wam Boże!.