Orban nadal niszczy Węgry, czyli trailer

Pisałem już nie tak dawno, jak to rządy Orbana „straszliwie zniszczyły Węgry”, właśnie czytam w Wyborczej o tym, jak „coraz więcej Węgrów” protestuje, skandując"Precz z Orbánem", "Orbánizacja", "Dyktator!", jak wylicza skrupulatnie Wyborcza.Owszem, choć mam pewne wspomnienia z 11 listopada, gdzie w pochodzie przeszło więcej ludzi, a hasła tam skandowane były jeszcze radykalniejsze, a nie pamiętam, by ci wszyscy dziennikarze głosili z tego powodu nieuniknioną konieczność ustąpienia Tuska, a nawet, jakby przeciwnie, wyrażano tęsknotę, że policja przywróci wreszcie porządek i ukróci faszystowskie rozróby grupek kiboli i nazistów.

Półgębkiem, choć w niektórych przypadkach to raczej półd…,  no mniejsza z tym, przyznają, że „wraz ze swoją partią Fidesz i mniejszościowym koalicjantem ma konstytucyjną większość w parlamencie i może uchwalić prawo, jakie tylko zechce. I szeroko z tego korzysta.” No, nie, co za prawackie obyczaje: mabezwzględną większość, a nawet z tej większości ma czelność korzystać. A miała być demokracja! Jaka ulga, że w Polsce i pozostałych krajach na wszystkich kontynentach jest inaczej!

Nie trzeba być geniuszem, by zauważyć, że Orban właśnie takie, zniszczone i zrujnowane Węgry odziedziczył. Właśnie z tej przyczyny doszedł do władzy po 8 latach rządów socjalisty Gyurcsaniego, który sam niebacznie, w niezrozumiałej erupcji uczciwości przyznał, że „kłamaliśmy w dzień, kłamaliśmy w nocy, wszystko spieprzyliśmy, nie ma nic, czym byśmy mogli się pochwalić”. No, ale te słowa miał kto opublikować. Nie dam głowy, czy w Polsce Tusk z Grasiem w podobny sposób po paru winkach nie komentują swoich osiągnięć, ale zapewne po doświadczeniach z afery hazardowej są ostrożniejsi i wyjmują baterie z telefonów wszystkich rozmówców. Tak więc nikt tego nie nagrał, a nawet jeśli, to żaden dziennikarz i żadna stacja tego nie wyemituje. A nawet jeśli wyemituje, to nikt nie skomentuje i nie rozpowszechni, całą energię wkładając w to, by to zamilczeć ( albo westchnąć, ach, ci wszyscy politycy!) i skierować uwagę ludzi na kreację posła/nki Górskiej/go, oraz na urwane sznurowadło posła Ziobry, tudzież na rozważenie, czy juror programu „Gwiazdy sikają na lodzie” słusznie nazwał swoja koleżankę starą cipą („Tylko nie starą , tylko nie starą, cieplaku!”, odcięła się mistrzyni ciętej riposty. Przez łamy przetacza się debata).

Wiele się mówi o maestrii propagandowej Tuska i jego chłopaków z Biblioteki. Otóż ja uważam, ze nie ma w tym żadnej maestrii, bo ja jej, na przykład nie widzę, a jedynie nieskończoną , wręcz histeryczną przychylność głównych mediów. Na tej samej zasadzie herszt bractwa trzepakowego, czy klasy IIIB jest jednocześnie najdowcipniejszym facetem w okolicy, bo wszyscy się śmieją z jego dowcipów ( a niechby , kuźwa nie!). Nie musi być osiłkiem, może mieć nadzianych starych i fundować wszystkim chipsy i colę, na przykład. Wszyscy się śmieją, a najbardziej, jak strzyknie śliną na trzy metry, albo przypnie klasowej ofermie kartkę „jestem gupi” na plecach.

Tak jest z Tuskiem, tak jest z Palikotem, pomijając moment, gdy wyszedł z PO i nagle okazało się, że już taki zabawny nie jest ( ale rychło znowu był zabawny i interesujący, gdzieś tak na kilka tygodni przed wyborami postanowiono ostatecznie odpuścić sobie pompowanie PJN i postawić na RPP) . Czy ktoś pamięta jeden (JEDEN) greps tego człowieka, który był rzeczywiście inteligentny i dowcipny? Lotność tego gostka jest zbliżona do gęstej melasy, ale niezależni dziennikarze nie szczędząc sił udawali zachwyt i komentowali, że przeciwnicy polityczni nie potrafią odpowiedzieć w równie dowcipny sposób, a jedynie się nabzdyczają, obrażeni.

No, ale dlaczego trailer. Ano trailer, bo dokładnie to wszystko, co teraz sekta Antypisa pisze o Orbanie, będzie pisać o przyszłym rządzie Jarosława Kaczyńskiego.Orban odziedziczył kraj w ruinie gospodarczej i finansowej. Podobnie będzie w naszym przypadku. Salon wsparty przez swoich przyjaciół za granicą zrobi wszystko, by się nie udało, podobnie, jak to kiedyś zapowiedział Kuczyński, życzący Polsce wszystkich klęsk i nieszczęść, byle Kaczyńskim się nie powiodło. Nawiasem mówiąc, obecnie widzimy jakiegoś odmienionego, a może i (ha!) podmienionego Kuczyńskiego- „ach, życzmy powodzenia rządowi, nie atakujmy ministra, ja nie wiem, nie mam pewności, nie wyrokujmy, życzmy dobrze ministrowi, ach, gdybyśmy się zatrzymali w 89 po fali krytyki, to nic byśmy nie zrobili” No, inny człowiek, po prostu! No, ale spokojnie, natychmiast po nowych wyborach zobaczymy starego Kuczyńskiego, po staremu miotającego obelgi przeplatane przełykaniem smarków na wizji.  Tak, jak teraz Węgry, tak i Polska będzie „niszczona” przez prawicę. Kwitły te kraje lawendą, a ci wzięli i zniszczyli. I jeszcze maja czelność mieć większość i zmieniać ustawy.

Gdyby ostatnie wybory wygrał PiS i Jarosław Kaczyński, to, może jeszcze nie w poniedziałek powyborczy, chociaż kto wie, skoro w oczach wielu PiS nawet teraz rządzi, nasyła policje o szóstej nad ranem i odpowiada za koleje i autostrady, ale najdalej po dwóch tygodniach od wyborów, czytalibyśmy we wszystkich gazetach i słyszelibyśmy we wszystkich telewizjach, że Jarosław Kaczyński zniszczył Polską gospodarkę i finanse, że rozgrzebał i spieprzył przygotowania do Euro 2012, że zupełnie zdezorganizował koleje, że rozkopał drogi, że paliwo tak strasznie za jego rządów zdrożało, podobnie, jak prąd , woda, żywność, oraz wszystko inne. Lekarstwa drogie, bałagan, lekarzom się grozi, ludzie nie maja na leki. Żołnierze giną pod rządami kaczyzmu.

Na koniec perełka, nie mogę sobie odmówić ilustracji, jak się w Wyborczej przeplata stare, jeszcze z czasów Balcerowicza, z nowym, Tuskowym, najgorsza zbrodnie Orbana, po tym , to już tylko na liście spożywanie niemowląt na śniadanie i gwałcenie dziewic na obiad.
„W ostatnim czasie Fidesz przeforsował też prawa, które ograniczają niezależność banku centralnego i go upolityczniają. Węgierskie media już spekulują, że rząd chce się dobrać dorezerw walutowychbanku centralnego, by spłacić np. część zadłużenia.”

Wszelkie skojarzenia z sytuacją w Polsce są przypadkowe i krzywdzące. A tak! Nie ma podobieństwa! Bo Orban planuje tymi rezerwami spłacać zadłużenie węgierskie, a Tusk wszak włoskie.
P.S. Zachęcam do czytania jutrzejszego felietonu w GPC

http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/

Oraz w wersji audio na

http://niepoprawneradio.pl

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika bocian

04-01-2012 [20:52] - bocian (niezweryfikowany) | Link:

pan redaktor kuczyński należy do moich ulubionych bohaterów pokultury, tym bardziej jest mi miło i przyjemnie, że podniósł Pan kwestię spożywania smarków na bieżąco. wiadomo - temat rzeka, szczególnie kiedy przypomnimy sobie tych wszystkich, którzy lubili na bezczela wydłubać to czy tamto z nochala i poturlać między palcami celem uformowania w gumę do żucia. myślę, że panu redaktorowi kuczyńskiemu mogła też przytrafić się próba konsumpcji po przekształceniu w kulkę

Obrazek użytkownika krzyh

04-01-2012 [21:18] - krzyh (niezweryfikowany) | Link:

Aby udaremić taką narrację że to przyszły rząd odpowiada za zapaść a nie nieudacznik Tusk trzeba już teraz informować ludzi że prowadzi gospodarkę ku przepaści - bo tak niestety jest. I przejęcie władzy rozpocząć od wielkiej inwentaryzacji spóścizny po popaprańcach. Jeśli stan będzie fatalny - a będzie bo już fałszują dane o zadłużeniu - wykorzystać to do uzasadnienia likwidacji wszystkich tych agencji żerujących na budżecie, zlikwidować rady nadzorcze w spółkach skarbu państwa itd czyli odgonić świnie od koryta - kwikiem się nie przejmować - musimy bo Tusk to doprowadził do upadku - do niego pretensje. Jednym słowem kryzys wykorzystać do przemeblowania państwa.

Obrazek użytkownika kris przybysz

04-01-2012 [21:37] - kris przybysz (niezweryfikowany) | Link:

Ścierwo, czyli G.Wno szechtera i jej faszystowskie gwizdki już ponad 20 lat opluwają Polskę i Polaków. Od kilku miesięcy opluwają prezydenta Orbana i naszych węgierskich bratanków tylko dlatego , że nadepnął na interesy chazerskich finansistów. Każdy uczciwy Polak życzy Węgrom i Orbanowi sukcesu w trudnej odbudowie zniszczonego przez socjałoszustów i paserów kraju przyjaznego Polsce i Polakom. Przykro niestety, że ekipa tuskosikorskich paserów wspiera wrogów Węgier.

Obrazek użytkownika Gość

04-01-2012 [22:07] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Bez przesady z epitetami!. To amunicja dla adwersarzy !!!.

Obrazek użytkownika marekagryppa

04-01-2012 [21:40] - marekagryppa (niezweryfikowany) | Link:

Całe to między narodowe lewactwo będzie jeszcz bardziej atakować pozytywne zmiany.
Zrobi wszystko aby się Węgrom nie udało.

Obrazek użytkownika Gość

04-01-2012 [21:55] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Ręce opadają - 3/4 ten Tuskit łyka, choć mechanizm jego wciskania znany i opisany.

Obrazek użytkownika s.e.

04-01-2012 [22:06] - s.e. (niezweryfikowany) | Link:

a Tusk ? nawet strach pomyśleć co planuje Tusk, i na pewno nie chodzi tu tylko o spłacanie zadłużenia włoskiego. A wiadomo - jak nie wiadomo o co chodzi o pieniądze i "jakieś" międzynarodowe zobowiązania (?)... I dlatego Tuskowi, wbrew jego marzeniom, przyszłość nie rysuje się optymistycznie. Czym wyżej zaszedł, tym z większym hukiem zleci.
PS gdyby tak polskie władze (oczywiście nie te obecne) i węgierskie podały sobie ręce ..., no na razie pomarzyć chyba tylko można
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika bocian

04-01-2012 [22:26] - bocian (niezweryfikowany) | Link:

pan redaktor kuczyński należy do moich ulubionych bohaterów pokultury, tym bardziej jest mi miło i przyjemnie, że podniósł Pan kwestię spożywania smarków na bieżąco. wiadomo - temat rzeka, szczególnie kiedy przypomnimy sobie tych wszystkich, którzy lubili na bezczela wydłubać to czy tamto z nochala i poturlać między palcami celem uformowania w gumę do żucia. myślę, że panu redaktorowi kuczyńskiemu mogła też przytrafić się próba konsumpcji po przekształceniu w kulkę

Obrazek użytkownika ~łatos11

05-01-2012 [07:21] - ~łatos11 (niezweryfikowany) | Link:

Widząc jakiej dezoganizacji zycia społeczno-gospodarczego i politycznego
dokonał po jednej tylko kadencji rząd Tuska w Polsce, można sobie tylko
wyobrazić czego dokonał po dwóch kadencjach na Wegrzech podobnie niedaczny
i pazerny rząd Gurcsanyego!?. Czy może zatem dziwić, że ponad 60% elektoratu dała kopa tym nieudacznikom. Powołany rząd premiera Orbana
zaczął odbudowę kraju ze zgliszcz, od wypracowania i uchwalenia nowej
Konstytucji nawiązującej do historycznej tradycji, i nawiązującej do ponad 1000 lat przyjęcia Chrześciaństwa. Najwięcej wściekłości dla
wszelkiej maści lewactwa węgierskiego i europejskiego, przyniosło przyjęcie przez Parlament Narodowy ustawy potępiającej ustrój komunistyczny. Węgierskie odpowiedniki naszego "salonu", postkomuny
"przyczajonej" w środkach przekazu i innych dziedzinach życia społeczno
gospodarczego, wykorzystując swoje powiązania międzynarodowe, przypuściły
medialną nagonkę zagraniczych ośrodków lewicowych na rząd premiera Orbana.
Nam Polakom przypomina to sytuację nagonki na rząd PIS-u w latach 2005-7,
brutalnie atakowanego z wewnątrzpolskiej inspiracji przez lewactwo
eurpoejskie. Nam Polakom wypada w tej sytuacji, życzyć premierowi Orbanowi i Węgrom wytrwałości w "uprzątaniu domu ojczystego" i osiągnięcia celu, jakim jest odbudowa silnych Węgier. Może wskażą nam
drogę do budowy wyamrzonej IV RP?. Powodzenia nasi przyjaciele Węgrzy!.

Obrazek użytkownika nemo

05-01-2012 [08:21] - nemo (niezweryfikowany) | Link:

SZ.Seawolfie,premier Orban niszczy wg.mnie nie Węgry a żydowsko-socjalistyczne wągry,pasożytujące i wyniszczające naród węgierski.Euro"pejska",banksterska mafia zrobi wszystko,by obalic prawdziwy,suwerenny rząd Węgrów.Oby Węgrom się udało obronic kraj przed zbrodniarzami z MFW,BŚ, itp.Jesli Im się uda,my też damy radę "naszym" wągrom.Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Gość

05-01-2012 [08:40] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

"Lepiej z Orbanem zniszczyć niż z Tuskiem zbudować"

Obrazek użytkownika Loli

05-01-2012 [09:06] - Loli (niezweryfikowany) | Link:

Doskonaly artykul na dzien dobry!

I niestety szczera prawda.

Serdecznie dziekuje i milego dnia.

Obrazek użytkownika Głos z Węgier

05-01-2012 [10:00] - Głos z Węgier (niezweryfikowany) | Link:

Na Węgrzech do dnia 31.12.2011 rząd nie miał prawa kontroli nad niezależnym bankiem centralnym, który nie udzielał dokładnych informacji o nielegalnie odprowadzanych miliardach z Węgier przez obcy kapitał przy biernej postawie KE, Europejskiego Banku Centralnego i MFW.

1 stycznia 2012 weszła w życie nowa Konstytucja, zatwierdzona przez deputowanych rządzących dwóch partii Fidesz oraz Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej KDNP które mają dwie trzecie miejsc w parlamencie. Nowa Konstytucja uznaje faszystów, komunistów i socjalistów za organizacje przestępcze ścigane prawem.

Parlament węgierski od 1 stycznia 2012 obniżył prezesom, dyrektorom, bankierom i ludziom związanych z polityką monetarną Węgier pobory od 10-15 milionów do 3 milionów HUF (forint) dlatego wymienione organizacje faszystów, komunistów, liberałów, socjalistów oraz ludzie, którym obcięto milionowe pensje zorganizowali 2 stycznia demonstracje pod Operą.

Ponieważ główne ulice do Opery były zamknęte na bocznych wąskich uliczkach zebrało się kilkaset faszystów, komunistów i socjalistów, których Nowa Konstytucja i węgierski Parlament uznali za organizacje przestępcze ścigane prawem. Widziałem natomiast kilka tysięcy szarych obywateli, którzy przyszli świętować Nową Konstytucję. Policja nie miała wiele pracy - były sporadycznie przypadki znieważenia (oplucia) znanych osobistości z partii, które zorganizowały demonstrację antyrządową - przez zwykłych ludzi okradzionych przez banki, liberałów i socjalistów.

Kto wam zlecił zorganizowanie demonstracji przeciw rządowi, którego my wybraliśmy pyta przedstawiciela liberalnej-socjalistycznej opozycji jeden z robotników Budapesztu:

http://mno.hu/data/kepgaleria/...

Kilkaset demonstrantów i kilka tysięcy zwolenników rządu przed Operą w Budapeszcie.

http://www.magyarhirlap.hu/ima...

Kto zna trochę język bratanków i chce usłyszeć inną opinię o gospodarce węgierskiej polecam 10 ostatnich wypowiedzi wybitnych ekonomistów Bogára László oraz Borosa Imre na temat światowej i unijnej polityki bankowej:

http://www.echotv.hu/videotar....

Parlament wegierski nałożył podatki na korporacje międzynarodowe (hipermarkety, banki, firmy telekomunikacyjne), które manipulują kosztami by płacić w rajach podatkowych czy w siedzibach firm matek. Dlatego Węgry spotykają się z tak wściekłym atakiem reprezentantów interesów korporacji czyli mediów i sponzorowanych polityków państw, którzy współpracują z liberałami i socjalistami Budapesztu w organizowaniu wielu zaplanowanych demomstracji.

Węgrzy twierdzą, że trzej słynni Polacy Mikołaj Kopernik, Maria Curie oraz Jan Paweł II zmienili oblicze świata i sposób ich patrzenia na życie, bo Kopernik otworzył kosmos, a Maria Curie otworzyła nam epokę atomową, natomiast Jan Paweł II zmienił myślenie Węgrów gdy powiedział do nich po węgiersku " Ne féljetek" - Nie lękajcie się.

Na Węgrzech jest tylko 2,1 tysiąca księży katolickich (średnia wieku 55 lat) oraz 3,5 tysiąca parafii katolickich. Jednak żyją tam jeszcze ludzie, którymi nie rządzi pieniądz tylko rozsądek i wiara w Boga.

Pod koniec czerwca 2011 r. posłowie, marszałek Parlamentu Węgierskiego Kövér László oraz ponad tysiąc pielgrzymów udało się do założonego w latach 1382-1388 przez węgierskich paulinów klasztoru na Jasnej Górze w Częstochowie gdzie przekazali Polakom prezydencję w Unii Europejskiej.
"Urzędowego przekazania przewodnictwa dokonał premier Węgier, zostały przekazane wówczas wszelkie urzędowe sprawy związane z objęciem przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej, ale wydaje mi się, że to przekazanie nie byłoby pełne, gdyby nie było tej części, która wiąże się ze zwykłymi ludźmi, którzy żyją w naszej ojczyźnie" - stwierdził marszałek Parlamentu Węgierskiego László Kövér.

Niezapomniane i wspaniałe filmy węgierskie o Czarnej Madonnie:

http://80.249.172.27/video/201...

http://80.249.172.28/video/201...

http://streamer.carnation.hu/m...

http://streamer.carnation.hu/m...

To nie premier Orban Viktor rządzi na Wegrzech, tylko wybrany przez Madziarow wegierski Parlament, który faszystów, komunistów i partię socjalistów uznał za organizacje przestępcze ścigane prawem.

Nie lękajcie się! – tak mówił w 1996 roku Ojciec Święty Jan Paweł II do młodzieży węgierskiej, która 15 lat później - 10 kwietnia 2010 roku dzięki wygranej przytłaczającą większością głosów w wyborach parlamentarnych przepędziła - niszczące ten kraj przez ostatnich 20 lat i wybierane przez pieniądz - socjalistyczno-liberalne marionetki i kukły z sal sejmowych.

Wielki Polak dokonał cudu nad Dunajem w 1996 roku trafiając do umysłów młodych Węgrów, którzy rządzą dziś własnym krajem.

Obrazek użytkownika Seawolf

05-01-2012 [10:56] - Seawolf | Link:

dziękuję serdecznie! Wykorzystam te informacje, by odkłamac nieco propagandę w Polsce. Trzymajcie się tam na Węgrzech!

Obrazek użytkownika HENRY

05-01-2012 [12:30] - HENRY (niezweryfikowany) | Link:

Węgry trzeba wspierać przynajmniej słowem ;-)

Obrazek użytkownika Kielczanin

06-01-2012 [23:28] - Kielczanin (niezweryfikowany) | Link:

Zwrócę uwagę tylko na dwie nieścisłości.
(Post)komuniści rządzili Węgrami od 2002 do 2010 roku, a więc 8 lat, jednak Gyurcsany rządził jedynie przez pięć lat od 2004 do 2009 roku.
Swoje słynne słowa wygłosił Gyurcsany nie przypadkiem, lecz jako cześć przygotowanego przemówienia skierowanego do wierchuszki partyjnej.
I uzupełnienie.
Polityka wewnętrzna, zwłaszcza gospodarcza Gyurcsanya polegała na tym, że co pewien czas ogłaszał jakąś szaloną i dogłębną reformą, potem jednak nie dochodziło do przygotowania odpowiednich tekstów ustaw, a jeżeli dochodziło, to okazywało się, że jest to kupa śmiecia.
Dzięki temu Gyurcsanyemu udawało się unikać reform, które - jak wiadomo - zawsze w kogoś uderzają i zwykle zmniejszają popularność reformatora. Tymczasowe kłopoty ratował pożyczkami.
Identyczną drogą idzie Tusk. Warto też przypomnieć, że wśród pierwszych działań służących zagospodarowaniu katastrofy smoleńskiej było powołanie Belki, który natychmiast pożyczył pieniądze z MFW, czemu przeciwny był poprzedni szef NBP.