Mądrzy ludzi mówili...

Mapa jest odzwierciedleniem przeszłości, historii. To co jest na mapie jest tam zaznaczane w momencie, kiedy mapę kreślono. Gdy my już trzymamy w rękach mapy i z niej czytamy drogę, to rzeczywista sytuacja może być inna. Mogą zniknąć jakieś domy i kominy, rzeczka może zmienić swój nurt. Powstać jakieś nowe budynki. Dodać należy jeszcze, że przecież kreślący mapę świadomie lub w zupełnej bezświadomości nie zaznaczył na niej czegoś, co mogłoby nam ułatwić orientację w terenie. Tudzież, że mapę tak wyrysowano, że jest absolutnie nie czytelna. Mimo tych wszystkich możliwych i zdarzających się czasem niepewności związanych z mapą, mądrzy ludzie jak wybierają się w jakąś podróż czy zwykły tylko po górach spacer mapę przy sobie posiadają.

Czasami jednak zdarzają się bohaterowie, co to nie chcą iść z mapę, jeno na „wyczucie”, bo przecież mapy są błędne i z wczoraj. Owszem czasem można nawet drogę, idąc na wyczucie skrócić, częściej zaś wpada się w poważniejsze tarapaty i później sporo drogi trzeba nadrabiać.  Najgorsze gdy tacy przeciwnicy map zabierają się za rządy nad wycieczkami narodowymi i gdy rozpoczynają przywództwo narodowe, to bez rzeczywistego sprawdzenia jakości map, mówią: wszystkie mapy wyrzucić, bo stare, a poza tym są nowe czasy, a nowych map nie ma potrzeby sporządzać, bo to zaszłość, teraz nas będzie prowadzić światłość ludzkości.

W okresie przedakcesyjnym mądrzy ludzie mówili: wejście do Unii Europejskiej nie rozwiąże naszych problemów, a jeszcze przybędą nowe. Trzeba się tutaj mocno zastanawiać.
- nie, nie, nie prawda, po stokroć nie prawda, tylko unia rozwiąże nasze problemy.
Ale mapy wskazują, że szlak idzie w prawo
- Musimy iść w lewo, tak tędy, tam jest skrót.

W okresie przedakcesyjnym mądrzy ludzie mówili: wejście do Unii Europejskiej to przede wszystkim napędzanie niemieckiej gospodarki i Niemców jako państwa, które jest centralnie w Europie położone, najludniejsze, najpracowitsze.
- Brednia, oszołomstwo, życie li tylko przeszłością. Niemcy są inni. Bardzo się zmienili
Mapa mówi, że ten strumyk może być w tym miejscu głęboki – może byśmy tak sprawdzili kijkiem jaka jest głębokość?
- Nie ma czasu, musimy ścigać wycieczki z innych krajów. Poza tym mapa to relikt przeszłości i strata tak ważnego czasu, poza tym nikt w Europie nie lubi takich lalusiów co się boją stopy zanurzyć.

W okresie przedakcesyjnym mądrzy ludzie mówili: wspólna waluta nie rozwiąże żadnego problemu, a raczej przyczyni się do wzbogacenia najmocniejszego kraju europejskiego jakim są Niemcy, i do biedy krajów peryferyjnych.
- tego się nie da słuchać, co to za argumenta, wszystko kłamstwo, brednia, nieprawda
Na mapie mówią, że ta ścieżka prowadzi w bagna, czy moglibyśmy się jednak cofnąć do kamienia i wrócić do tamtej dróżki
- przestańcie truć z tą waszą mapą moherowe dziadki, wiem dokąd idziemy, gdzie w Zjednoczonej Europie jakieś bagna? Nowa władza wszystkie wysuszyła.

W okresie przedakcesyjnym mądrzy ludzie mówili: integracja będzie wymagała w pewnym momencie stworzenia jednej narodowości europejskiej, kosztem dotychczasowych narodowości, które zostaną sprowadzone do roli folkloru, a liczyć się będzie tylko kasta europejczyków.
- przesąd, brednia, kłamstwo, oszustwo. Unia jest doskonała, nic nie grozi narodowościom, zresztą nie da się stworzyć narodowości europejskiej.. no już przestańcie, przyłączcie się a dostaniecie jakiś eurofundusik.
Kierowniku! A mapa mówi nam, że tam za chwilę zacznie się szlak z łańcuchami, a tu ciemno za chwile i ludzie trochę zmęczeni, może byśmy poszli tą łagodniejszą dróżką, choć dalszą to jednak mniej wymagającą
Znowuż bredzicie. Ja wam tą mapę za chwilę podrę, bo tylko ludzie nerwujecie tą gadaniną. Kolumb jak płynął do ameryki to nie miał mapy i odkrył…
- no ale ilu przed nim nie odkryło.. i przy okazji zginęło
A czy to ważne w zjednoczonej wyciecz.. znaczy się Europie..

Wyrzucajmy więc mapy! Palmy je na stosach, te relikty przeszłości. Niech teraz zatriumfuje wreszcie przyszłość. Nie patrzmy co było wczoraj, patrzmy na zapowiedzi jutra. Jutro dojdziemy, bo są skróty! Bo droga nas na pewno zaprowadzi! Bo teraz tylko przyszłość.

Przyszłość obecnie zapowiada się za pomocą statystyk. Z wyliczeń dzisiejszości mówi się, że jutro to produkcja mleka będzie taka, a potrzeba znowuż taka, że europejczyk będzie żył tyle, zjadał tyle, pracował o ile… Więc może dokładniej opiszmy statystyki Zjednoczonej Europy!

Gdy w Zjednoczonej Europie uda się zmniejszyć bezrobocie do 10%, to będzie się ono rozkładać 3% w Hamburgu, Berlinie, Monachium – 30% w Szczecinie, Rzeszowie i Krakowie. Gdy średnia pensja w Unii będzie wynosić 10.000 euro miesięcznie, to co z tego że w Meklemburgi, Nadrenii i Saksonie będzie to 27.000 euro, a w Małopolsce, na Morawach i w Sparcie po 3.000 euro, czyż przecież Unia nie zanotuje swojego kolejnego sukcesu? Gdy zjednoczeni europejczycy będą wybierać w głosowaniu większościowym polityków, to 80 mln Niemców wybierze swoją listę narodową, która przekroczy próg, a 40 mln Polaków zgubi się przed progiem w kłótniach która partia jest bardziej narodowa, a która jest najbardziej zdradziecka. Gdy Unia Europejska będzie rocznie oddawać 2.500 km autostrad, to 2.290 będzie przypadać na kraje niemieckie, a pozostałe 210 na Polskę, Słowację, Rumunię, Grecję, kraje Bałtyckie… Ale to piszę ja, człowiek który kocha mapy, stare mapy i za nic nie lubi nowoczesnych statystyk.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jawa

06-12-2011 [22:34] - Jawa (niezweryfikowany) | Link:

Skoro ogłupiały narodek myśli, że Niemcy wezmą nas na zwój garnuszek i będzie się nam żyło tak dobrze jak Niemcom.