Smoleńsk - Pamiętajmy!

 Sprawa smoleńskiego zamachu znikła na dobre z wiodących mediów i jakby nieco ostygł zapał wśród niezależnych komentatorów i blogerów do zajmowania się tą naszą dziejową tragedią. Oczywiście, z kilkoma wyjątkami, jak na przykład niestrudzony „FYM”.

Jeżeli temat gdzieś się pojawia na Onecie czy wp.pl to oprócz znanych nam wszystkim chamskich komentarzy ukazują się seryjnie identyczne dwuwyrazowe hasła brzmiące „Smoleńsk –Pamiętamy!”.

Przypomina to dawne „Katyń-Pamiętamy”, wypisywane za komuny na murach i płotach.

Jednak pamięć o Katyniu trwała przez dziesięciolecia, niestety nie dzięki zbiorowej pamięci całego wspaniałego narodu, jak często słyszymy od niepoprawnych optymistów, lecz głównie dzięki katyńskim rodzinom.

Skala sowieckiego mordu była tak ogromna, że matki, ojcowie, żony, siostry, bracia, córki, synowie, wnuki i prawnuki pomordowanych stanowili i stanowią olbrzymią, niezwykle liczną armię, której pamięć i świadectwa prawdy promieniowały na całą Polskę.

W przypadku smoleńskiego mordu, przy całej jego potworności, trzeba sobie powiedzieć, że dotknął on, co zabrzmi okrutnie i cynicznie, „tylko” 96 rodzin i dlatego inaczej niż w przypadku Katynia, o wiele więcej zależy od każdego z nas. Zwłaszcza, że część rodzin smoleńskich z różnych, bardziej lub mniej zrozumiałych powodów milczy lub co bardziej smutne i zaskakujące, zaangażowała się niestety po stronie zła w postaci kłamstwa.

Przecież nadal i na bieżąco docierają do nas niepokojące sygnały, które nawet, jeżeli dla niedowiarków nie stanowią stuprocentowych dowodów zbrodni to są niezwykle jednoznacznymi poszlakami.

Ich nagromadzenie jest tak intensywne, że naszym obowiązkiem jest ciągłe ich przypominanie rodakom.

Naprawdę nie trzeba być lotnikiem, fizykiem, chemikiem, mechanikiem, materiałoznawcą, meteorologiem, archeologiem, patomorfologiem i kim tam jeszcze by zrozumieć, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do zaplanowanego mordu na polskich elitach.

Gdybyśmy mieli do czynienia z tragiczną, ale jednak katastrofą lotniczą to nikt nie czyniłby problemów, aby wrak TU-154 jak i czarne skrzynki już dawno były w Polsce.

Nikt by nie robił przeszkód, aby badali je nie tylko polscy specjaliści, ale i zagraniczni. Nie szukano by z rozmysłem takiej dziwnej ścieżki (bez)prawnej wyjaśniania przyczyn tragedii, która uniemożliwi jakiekolwiek procedury odwoławcze do instytucji międzynarodowych. Od samego początku zgodnie z faktami uznano by, że był to lot wojskowy.

Strona rosyjska w celu uzgodnienia procedur, kontaktowałaby się najpierw z polskimi władzami, a nie telefonicznie z Edmundem Klichem w jego prywatnym mieszkaniu w Dęblinie. Zwłaszcza, że w kompetencjach Klicha były tylko zadania związane z wyjaśnianiem wypadków w lotnictwie cywilnym. Nie byłoby żadnej potrzeby fałszowania protokołów sekcji zwłok oraz niedopuszczenia do nich strony polskiej.

Na terytorium Polski nie obowiązywałaby rosyjska jurysdykcja zabraniająca otwierania trumien zalutowanych w Moskwie. Nie musiano by łamać polskiego prawa organizując pospieszne pogrzeby, podczas gdy prokuratura nie posiadała dokumentów z autopsji, niezbędnych według polskiego prawa w każdym przypadku śmierci nagłej.

Nie byłoby żadnych powodów przetrzymywania do dziś w Moskwie broni i kamizelek kuloodpornych poległych funkcjonariuszy BOR. W wypadku katastrofy lotniczej nie byłoby potrzeby potajemnego przemieszczania fragmentów wraku, co udowodniły zdjęcia satelitarne, tak jak nie byłoby żadnej potrzeby ukrywania kokpitu samolotu. Nie ma żadnego wytłumaczenia dla przetrzymywanie do dziś przez ABW telefonów komórkowych, pendrivów, laptopów, aparatów fotograficznych należących do ofiar. Dlaczego Moskwa do dziś nie wydaje telefonu satelitarnego, który był w dyspozycji polskiego prezydenta?

Nie próbowano by nagle w przetargu nieograniczonym sprzedać bliźniaczego TU-154M nr 102, najprawdopodobniej Rosjanom za cenę rynkową oscylującą dzisiaj w wypadku używanych takich maszyn między dwoma a dwudziestoma milionami dolarów, skoro za jego remont w Samarze zapłacono 70 milinów dolarów. Tym bardziej, że jeszcze nie tak dawno minister obrony komunikował:

„Rząd planuje dalsze wykorzystywanie maszyny do transportu polskich VIP-ów. Powtórzę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby polskie VIP-y korzystały w dalszym ciągu z Tu-154 po jego modernizacji, ponieważ jest to dobry, nowoczesny samolot, po modernizacji jeden z nowocześniejszych w Europie”.

Dlaczego Komitet Mechaniki Polskiej Akademii Nauk i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju odmawiają kilkunastu profesorom mechaniki dofinansowania badań nad mechanizmem zniszczenia Tu-154? Ich zdaniem rozpad samolotu na tysiące elementów różnej wielkości jest faktem trudnym do wytłumaczenia z punktu widzenia mechaniki.

Jak wytłumaczyć takie oto stwierdzenie prof. Piotra Witakowskiego z Karkowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej wypowiedziane dla portalu TVP.info:

– Chciałbym tylko zaznaczyć, że po katastrofie budowlanej na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich dziennikarze często dzwonili do naukowców z prośbą o wyjaśnienia. W przypadku katastrofy smoleńskiej głos środowiska naukowego jest lekceważony

W przypadku katastrofy, w której ginie prezydent i elity kraju nawet jedna z wymienionych tu delikatnie mówiąc wątpliwości powinna wywołać medialną burzę, a władze za wszelką cenę dążyłyby do jej wyjaśnienia.

U nas cisza nawet na temat już kolejnej naukowej analizy popartej prezentacją, której dokonał zespół profesora Wiesława Biniendy, Dziekana Wydziału Inżynierii Lądowej The University of Akron w USA i specjalisty w zakresie wytrzymałości materiałów kompozytowych używanych w lotnictwie. Owa analiza całkowicie wyklucza polsko-rosyjską wersję z brzozą, która ponoć urwała skrzydło Tupolewa.

Drążmy uparcie temat morderczego zamachu w Smoleńsku. Nie dopuśćmy do tego by jak chce środowisko Gazety Wyborczej, dzień 10 kwietnia stał się dla przyszłych pokoleń Polaków historyczną datą „polsko-rosyjskiego pojednania”, kiedy to zapalamy świeczki i znicze na grobach „dzielnych czerwonoarmiejców”. 

Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie, Lubelskiej Gazecie, Śląskiej Gazecie

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Hermenegilde Panzerfaust

04-12-2011 [17:09] - Hermenegilde Pa... (niezweryfikowany) | Link:

Mirosławiec ...
http://mkkwola.nowyekran.pl/po...
"Przypominamy dzisiaj skład załogi CASY:
Dowódca:
kpt. pil. mgr inż. Robert Kuźma, ur. 14.04.1972 r., instruktor sekcji szkolenia
Drugi pilot:
kpt. pil. inż. Michał Smyczyński, ur. 25.08.1976 r., starszy pilot
Technik pokładowy:
ppłk mgr inż. Jarosław Haładus, ur. 23.03.1965, szef techniki lotniczej
Technik załadunku:
chor. Janusz Adamczyk, ur. 19..02.1970, starszy technik samolotu
Oficerowie WP, znajdujący się na pokładzie w chwili katastrofy:
gen. dyw. pil. Andrzej Andrzejewski
gen. bryg. pil. Dariusz Maciąg
gen. bryg. pil. Jerzy Piłat
płk dypl. pil. Zdzisław Cieślik
płk mgr inż. Piotr Firlinger
płk mgr inż. Zbigniew Książek
płk pil. mgr inż. Wojciech Maniewski
ppłk pil. mgr inż. Robert Maj
ppłk pil. Grzegorz Jułga
ppłk mgr inż. Dariusz Pawlak
ppłk mgr Krzysztof Smołucha
ppłk mgr inż. Mirosław Wilczyński
mjr mgr inż. Grzegorz Stepaniuk
mjr mgr inż. Karol Szmigiel
mjr pil. mgr. inż. Paweł Zdunek
mjr pil. Leszek Ziemski"

Obrazek użytkownika Gość

04-12-2011 [18:17] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

czy na pewno za remont 20-letniego Tu154 zaplacono 70 mln usd? Przeciez za to ktos powinien stanac przed sadem, skoro oficjalna cena NOWEGO porownywalnego (a nieporownywalnie nowoczesniejszego) Boeinga 737-800 to 81mln usd

Obrazek użytkownika Zenobia POrypskaja

04-12-2011 [18:48] - Zenobia POrypskaja (niezweryfikowany) | Link:

Musi się chyba polać krew ...

Obrazek użytkownika Gość

05-12-2011 [01:41] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

To wazne aby i zamach w Miroslawcu pamietac. To bylo preludium do zamachu w Smolensku, proba generalna. Dokonali tegi ci sami co pozniej "zatroszczyli" sie o samolot Prezydenta. Oni wierza w bezkarnosc gdyz wspieraja ich masy zlodziei i wszelakiej masci przestepcow i mataczy. Ale! hitler takze wierzyl ze II Rzesza bedzie tysiacletnia, to samo czeka ich samych. Niech zyje Wolna i Niepodlegla Rzeczpospolita Polska! Andrew001

Obrazek użytkownika Gość

05-12-2011 [13:47] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

... jasne, kolejny zamach zrobiony przez Tuska i prezydenta Gabonu! Gratulacje dla pomysłodawcy!!!

Obrazek użytkownika ksena

04-12-2011 [18:08] - ksena (niezweryfikowany) | Link:

prowadzonej przez cztery panie: ,,i czego te idiotki(mowa o wdowach i córkach) jeszcze chcą.Dostały kasę,państwo,a właściwie podatnicy zapłaciło za pochówki i grobowce,a te dalej pyszczą".Oczywiście nie włączyłam się do do dyskusji na takim poziomie,choć teraz żałuję ,co więcej traktuje to jako grzech zaniechania.

Obrazek użytkownika Maciek4523

04-12-2011 [23:32] - Maciek4523 (niezweryfikowany) | Link:

ja użyłbym innego określenia niż "Panie", tak określa się szanowane kobiety.

Obrazek użytkownika Gość

04-12-2011 [18:14] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

to hańba dla narodu polskiego. Nie mówię tu o dziennikarzach przede wszystkim TVN24, których cynizm i służalczość jest znana, ale o Polakach, którzy nie upominają się o prawdę o Smoleńsku, którzy dali sobie wmówić, że wszystko jest wyjaśnione!

Obrazek użytkownika Maciek4523

04-12-2011 [23:04] - Maciek4523 (niezweryfikowany) | Link:

Witam. Martwi mnie to co się dzieję. Jestem jeszcze jakoś w stanie zrozumieć młode pokolenie, do którego sam się zaliczam, mam 26 lat. My komunizmu nie doznaliśmy, jeżeli ktoś nie był uczony w domu historii i nie miał przekazywanych wartości, jestem w stanie zrozumieć, że takie osoby wierzą w komisje millera, wierzą w bzdury wygadywane przez jakąś tam anodine, w całe to kłamstwo i przyjaźń POLSKO-rosyjską. Jednak martwi mnie fakt, że ludzie "starej daty", którzy w tamtym systemie żyli i doznali komunizmu, represji i całego tego ruskiego syfu na własnych ciałach wierzą w to, co przekazują nam media. Nie jestem tego w stanie pojąć. Czy te 22 lata "wolności" ludziom rozumy poodbierało? nagle co? ruscy się w 20 lat zmienili? Putin przeszedł jakąś wewnętrzną odmianę i z człowieka wierzącego, że upadek ZSRR był największą geopolityczną katastrofą Europy, stał się nagle miłującym świat, dążącym do prawdy człowiekiem? No ja w to nie wierzę, zastanawiam się tylko co siedzi w głowach tych, którzy w to wierzą, może ktoś wie? Ja straciłem w zamachu smoleńskim przyjaciela rodziny, wspaniałego człowieka, WIELKIEGO patriotę, był nim Dowódca Wojsk Lądowych generał Tadeusz Buk. Ja z tym nigdy się nie pogodzę.. Mogę zrobić jedno, poprosić ludzi myślących podobnie o przybycie 10 kwietnia 2012 roku do Warszawy. Dość kłamstw!!! Pozdrawiam

Obrazek użytkownika t

04-12-2011 [23:45] - t (niezweryfikowany) | Link:

Sprawcy tej zbrodni nie mają prawa do rządzenia Polską.
Bojkot tej nieprawej władzy, aż do skutku!

Obrazek użytkownika Gość one

05-12-2011 [00:35] - Gość one (niezweryfikowany) | Link:

ja nie moge przestać o tym myśleć. dopuki to (10.04.2010) nie będzie wyjasnione wszystko inne nie ma dla mnie wiekszego znaczenia.

Obrazek użytkownika danu

05-12-2011 [09:02] - danu (niezweryfikowany) | Link:

zastanawiające i pouczające .Zginął nasz najlepszy Prezydent RP Lech Kaczyński,zamknięto Chodorkowskiego,Juszczenkę zastąpił -Janukowycz,zamknięto Julię Tymoszenko,a w naszym kraju też zmiany,zmiany i nie wyjaśnione zdarzenia a nawet zgony polityków i ludzi z pierwszych stron gazet.Ludzie-ludziom gotują ten los i to jest przykre a ich smutek i łzy ukrywają ich radość,szczęście/widać na filmiku/moment przyjazdu naszego Prezydenta RP-przykre ,że musieliśmy go witać w takich dla nas okolicznościach.Wielka szkoda,że musiał oddać życie za głoszoną prawdę.