PZPN TO PLAMA NA NASZYM HONORZE

Wczoraj ujawniono taśmy z właśnie co zdetonowanej afery futbolowej.

„Stachu musi dorzucić bańkę bo Grzesiek nie zaklepie sprawy. Rycho chce dziesięć procent dla Zdzicha...” i tak dalej.

A ja wciąż mam w uszach dialogi z taśm, które odpaliły nieco inną aferę zwaną hazardową. Wypisz wymaluj jak wyżej, tyle, że zamiast Rycha był Zbycho, a Zdzicha niejaki Miro.

I tak sobie myślę, czy to aby nie ta sama szajka? Zresztą wystarczyło popatrzeć na migawki z dzisiejszego zjazdu PNPN. Takich zakapiorów jak żyję nie widziałem. Szczególnie mi zapadł w pamięć burak z doczepioną treską zamiast grzywki. Przy tych zakazanych mordach najkrwawsi gangsterzy rodu Corleone to klub dżentelmenów, a Francis Ford Coppola oddałby fortunę za takich statystów do Ojca Chrzestnego.

Co teraz będzie z Euro 2012 ???!!! - martwią się kibice.

Nic nie będzie. Politycy partii miłości na czele z ubóstwiającym futbol Premierem zdołali ludziom wmówić, że afery hazardowej nie było. Więc to samo zrobią i tym razem.

Niemożliwe!!! – krzyczycie Państwo. Możliwe – odpowiadam. Znowu was Tusk postraszy PISem, a potem weźmie na lep przynależności do „elit” Trzeciej Rzeczypospolitej.

A najlepszym dowodem na to, że w Polsce pod rządami Tuska niemożliwe stało się możliwym niech będzie choćby wypuszczenie na wolność pana generała Czempińskiego za "symboliczną" kaucją.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Patrz również:
http://salonowcy.salon24.pl/36...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Hermenegilde Panzerfaust

26-11-2011 [21:33] - Hermenegilde Pa... (niezweryfikowany) | Link:

Dobre, bardzo dobre ...
Chyba instynkt Panu podpowiada jakimi ścieżkami chadzać ...
Cha cha cha ...
Ależ się ubawiłem ...

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-11-2011 [23:35] - Krzysztof Pasie... | Link:

Szanowny Panie,

Ma Pan rację. Teraz może nas uratować tylko instynkt (samozachowawczy).

Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika Emigrant

26-11-2011 [22:00] - Emigrant (niezweryfikowany) | Link:

Dawno temu korzystając z Pańskiej gościnności pozwoliłem sobie na "Takie moje przemyslenia". Jedno z nich brzmiało: Zgłupieć może każdy." Nie wycofuję się z tego, ale chciałbym zasięgnć Pańskiej opinii jak często można popełniać tak kardynalne błędy i walić się młotkiem w palec licząc na to, że tym razem nie będzie bolało?
Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-11-2011 [23:37] - Krzysztof Pasie... | Link:

Szanowny Panie,

Nie na darmo w domach wariatów nie ma klamek, o co dopiero młotków.

Pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika ksena

26-11-2011 [22:06] - ksena (niezweryfikowany) | Link:

w takim wzbudzającym podziw i brawurowym stylu rozprawił się z aferą hazardową,że ta uciekła do mysiej dziury,a pani Pitera mogła triumfalnie ogłosić brak korupcji i afer w Polsce.Totez nie liczyłabym na to ,że piłkarskie zakapiory posiedzą dłużej niż dwa dni mając takiego obrońcę.I choć nie jest prawnikiem,ale wiele może - potrafi nawet gadać z pustymi krzesłami.Myślę ,że już w przyszłym tygodniu Lato zademonstruje nam w telewizji swój autorski gest raz-dwa-trzy wznosząc toast za ,,pomyslność'' polskiej piłki.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-11-2011 [23:40] - Krzysztof Pasie... | Link:

Droga Pani Kseno,

Przypomniała mi Pani tego koszmarnego typa, który przemawiał do krzeseł i znowu nie zasnę.

Pozdrawiam gorąco,
Krzysztof Pasierbiewizc

Obrazek użytkownika nemo

26-11-2011 [22:17] - nemo (niezweryfikowany) | Link:

Rynce i nogi się uginają,widząc Polskę Laty i Kręciny.Tylko G.Schetyna odrodzi polski futbol,takich ludzi nam trzeba,uczciwych i bezkompromisowych.A malkontentom we w rodzaju SZ.P.profesora,ze z tego miejsca mówimy zdecydowane robotniczo-chłopskie "Nie".

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

26-11-2011 [23:42] - Krzysztof Pasie... | Link:

Szanowny Panie,

Ale musi Pan przyznać, że tandem Lato - Krzesina chyba jednak przebił Tyma z Himilsbachem.

Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika Szamanka

26-11-2011 [22:23] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Panie Krzysztofie! To, co zawsze!
Chlopcy zagraja wspaniale, kibice wloza swe serca w kazdy mecz, PZPN zarobi niezla kase, bedziemy wolac "Polska, Polska"....
A tam, w lozach, beda siedziec,(zamiast w kiciu) elity, zasluzeni dzialacze, czekajac na honory, prezydenckie ordery i finansowe uznanie za organizacje mistrzostw.
Moze goscie z Europy nie zauwaza , ze akurat jechali polna droga do Warszawy, a w podziemnych toaletach brak jest recznikow!

A po tej imprezie Tusk oglosi, ze za przegrane mecze, braki w kasie i balagan, odpowiedzialny jest oczywiscie ...PIS!
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

27-11-2011 [00:01] - Krzysztof Pasie... | Link:

Szanowna Pani,

Napisała Pani w komentarzu:
"A tam, w lożach, będą siedzieć,(zamiast w kiciu) elity, zasłużeni działacze, czekając na honory, prezydenckie ordery i finansowe uznanie za organizację mistrzostw...".

Odpowiadam:
W mojej książce pt. "Podaj hasło!" nap[isałem kiedyś, cytuję:
"Gdy orzeczenia kolegium zaczęły mi zagrażać wyrzuceniem z pracy, a ilość odbytych rozpraw stawiała w jednym rzędzie z recydywistami, postanowili mi pomóc miejscowi prawnicy, których w ówczesnym Krakowie znałem prawie wszystkich. Akcję wziął w swoje ręce prawdziwy tuz tamtych czasów Stanisław Warcholik, ówczesny dziekan Izby Adwokackiej, który mnie bardzo lubił jak myślę, dlatego, że często u mnie bywał z jego piękną żoną. Po serii szczodrze zakrapianych narad postanowiono wykonać wielkie wejście smoka, w oparciu, o jak się zdawało, niepodważalne zeznania świadków wybranych starannie z grona najbardziej szanowanych krakowskich prawników.

Na nadchodzącej rozprawie miałem mieć tedy za świadków, oprócz dziekana Izby Adwokackiej, tak wielkich oligarchów ówczesnej palestry jak super mecenas od spraw kryminalnych, śp. profesor Karol Buczyński, i znany cywilista, śp. profesor Franciszek Studnicki. I jeszcze na dobitkę wzięliśmy na świadka ówczesnego szefa Katedry Marksizmu, pana profesora Marka Waldenberga, o którym złośliwi mówili, że był ostatnim kochankiem Róży Luksemburg, gdyż jej poświęcił multum rozpraw naukowych.
Wszyscy, a jakże by inaczej, z Jagiellońskiej Wszechnicy. Musicie Państwo przyznać, że jak na sprawę w kolegium mocne uderzenie.

W końcu nadszedł pamiętny dzień mojej rozprawy mającej się rozpocząć równo o trzynastej. Moi zacni świadkowie, ludzie nader solidni i obowiązkowi, przybyli punktualnie.
Po godzinie czekania w mrocznym korytarzu, profesor Studnicki senior odważył się spytać jak długo jeszcze mamy tak bez sensu siedzieć, co zostało uznane za bezczelny wybryk, a sekretarz kolegium kazał nam czekać za karę o godzinę dłużej.
Wreszcie mnie wywołano. Zgodnie z zaplanowanym wcześniej scenariuszem, mój osobisty adwokat śp. mecenas Parzyński poprosił Wysokie Kolegium, żeby przesłuchało zgłoszonych świadków obrony. Na to przewodniczący składu orzekającego, który oczywiście nie wiedział, z kim ma do czynienia, obrzucił moich świadków wzgardliwym spojrzeniem i odpowiedział krótko, że go nie obchodzą kłamliwe zeznania, jak się wtedy wyraził, cytuję: „przygodnych obywateli zebranych z ulicy”.

Tego mecenas Buczyński nie był w stanie zdzierżyć i zgłosił formalny protest, na co przewodniczący kolegium, bez uzasadnienia, nakazał moim świadkom opuszczenie sali. A gdy się zaczęli sprzeciwiać, poprawił się w siodle i władczym tonem zagroził, że jeśli natychmiast nie wyjdą zawezwie milicję.
I wtenczas nastąpiła rzecz niewiarygodna. Otóż moi świadkowie, profesorowie prawa i mężowie stanu, przywykli do brylowania w najznamienitszych świątyniach Palestry, zbili się w stadko przestraszonych ludzi, którzy bez szemrania opuścili salę, jak grupa niesfornych uczniów wyrzuconych z lekcji.

W tym dniu, którego nie zapomnę aż do samej śmierci, kiedy na moich oczach prostacki ormowiec wyrzucił za drzwi grono profesorów i zacnych prawników, życie mi pokazało, że żyję w krainie absurdu żywcem z Franza Kafki", koniec cytatu.

Od tamtego czasu minęło około 40 lat.

I co? Nic się nie zmieniło. Ewidentni przestępcy wyszli na wolność za kaucją, która w porównianiu z tym, co przekręcili, zdaje się symboliczną.

Pozdrawiam Panią serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika Szamanka

27-11-2011 [09:01] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Dziekuje za przypomnienie tej pouczajacej historii!
Zmienilo sie ! Bardzo wiele!
Zwiedzilismy swiat i tylko niewiele rozni nas od tych cywilizowanych!
Ale jedno bedzie nas roznic zawsze!
Komunizm nas odczlowieczyl!
Nauczyl i nakazal lekcewazyc siebie i innych!
I tylko wladza zdaje sie miec racje! Stad takie parcie na szklo!
Odwrocmy wiec ten swiat! Lekcewazmy wladze, postawmy sobie, narodowi, pomniki! Szanujmy sie po prostu!
Pozdrawiam rownie serdecznie!

Obrazek użytkownika bolesław

26-11-2011 [22:59] - bolesław (niezweryfikowany) | Link:

ORZEŁ POLSKI.

11.11.2011.- napisałem

Od czasów Mieszka I Orzeł szybował
Orzeł często różne formy przybierał
Trudne czasy też dla Niego bywały
Koronę niekiedy władze zdejmowały

Lecz przez wieki Orła się nie pozbywały
Na śmietnik historii nigdy nie wyrzucały
PZPN i Lato haniebnego czynu dokonał
W Święto Niepodległości Orzeł skonał

Polski Orzeł często był zwalczany
Przez zaborców i okupantów zakazany
Przez komunistów był ośmieszany
Nigdy jednak nie był usuwany

Były Górskiego Orły
Były Wenty Orły
Był Orzeł z Wisły
Teraz nadzieje prysły

Dziś bez Orła „orły smudy” przegrały
W jakim miejscu futbol jest- pokazały
Orle Polski ufam, że na koszulki wrócisz
Bandę z PZPN-u niebawem wyrzucisz

Dnia 25.11.2011. – dopisałem

Orle! Dzięki kibicom na koszulki wróciłeś
Gdy ponownie na nich się zadomowiłeś
Myślałeś, że w PZPN-ie będzie sielanka
A tu znów nastąpiła nastrojów skakanka

Na zjeździe korupcja została ujawniona
Afera natychmiast po dywan zamieciona
Prezes Lato niestety nie został odwołany
A Kręcina krętactwem zaaprobowany

Minister Mucha do akcji wkroczyła
Bandzie z PZPN-u palcem pogroziła
Wątpię czy z tego coś się „urodzi”
Przecież swój swojemu nie zaszkodzi

Korupcji i afer mieliśmy już dostatek
Teraz „Gromosławowa” na dodatek
Sejmowe komisje afery rozmywały
A prokuratorzy i sądy uniewinniały
Orle! Tak przez Polaków kochany
Dlaczego jesteś często poniewierany
Gdy na koszulki zostałeś przywrócony
Dla równowagi z dyplomów wyrzucony

Dlaczego Polak zadaje Tobie rany
Dlaczego jesteś upokarzany i usuwany
Zastanawiam się czy to są Polacy
Może to są polskojęzyczni łajdacy

Na dzień dzisiejszy tyle….
Cdn…….
Bacznie będę przyglądał się co w PZPN-ie
będzie się działo…Oj będzie się działo…
Karierę ORŁA też będę monitorował.

Serdecznie pozdrawiam Bolesław

Obrazek użytkownika pusio

27-11-2011 [00:36] - pusio (niezweryfikowany) | Link:

Wspaniały wiersz i jakże bolesny i prawdziwy. Jest wiele draństwa w Polsce i "Targowica" jest wszechobecna a nasz naród dał się albo doszczętnie ogłupić albo zahipnotyzować (chociaż moim zdaniem ogłupić) tym wszystkim idiotom obiecującym gruszki na wierzbie. Jeden już obiecywał te gruszki na wierzbie i gówno z tych obietnic wyszło tylko "Targowica". Przydałby się ktoś pokroju Pinocheta i generała Jakuba Jasińskiego, który zrobiłby porządek w Polsce wzorem generała Jasińskiego, który zrobiłby to samo co z targowiczanami. Inaczej nic się nie zmieni w naszym ukochanym kraju za który najlepsi synowie i córki oddawali życie i znosili niewyobrażalne cierpienia za swoją miłość do Rzeczypospolitej.

Obrazek użytkownika pusio

27-11-2011 [00:37] - pusio (niezweryfikowany) | Link:

Wspaniały wiersz i jakże bolesny i prawdziwy. Jest wiele draństwa w Polsce i "Targowica" jest wszechobecna a nasz naród dał się albo doszczętnie ogłupić albo zahipnotyzować (chociaż moim zdaniem ogłupić) tym wszystkim idiotom obiecującym gruszki na wierzbie. Jeden już obiecywał te gruszki na wierzbie i gówno z tych obietnic wyszło tylko "Targowica". Przydałby się ktoś pokroju Pinocheta i generała Jakuba Jasińskiego, który zrobiłby porządek w Polsce wzorem generała Jasińskiego, który zrobiłby to samo co z targowiczanami. Inaczej nic się nie zmieni w naszym ukochanym kraju za który najlepsi synowie i córki oddawali życie i znosili niewyobrażalne cierpienia za swoją miłość do Rzeczypospolitej.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

27-11-2011 [00:46] - Krzysztof Pasie... | Link:

:-)))))

Obrazek użytkownika edek45

27-11-2011 [09:53] - edek45 (niezweryfikowany) | Link:

i dlatego kibice ułożyli "piękny hymn" na cześć PZPNu, za odśpiewanie którego nakładadane są wysokie kary finansowe na kluby piłkarskie. Treści wspomnianego hymnu nie będę cytował, ponieważ jest powszechnie znana, a pośrednio związana z czynnościami seksualnymi opisywanymi często przez młodych, wykształconych.

Obrazek użytkownika jacol

27-11-2011 [16:51] - jacol (niezweryfikowany) | Link:

wczoraj rano jak zobaczyłem gęby "działaczy" miałem identyczne skojarzenie z "Ojcem Chrzestnym", pozdrawiam..

Obrazek użytkownika Gosia

27-11-2011 [19:30] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

jeszcze święta ziemia nosi!

Obrazek użytkownika krokodyl

27-11-2011 [20:39] - krokodyl (niezweryfikowany) | Link:

parobków , rekrutowanych gremialnie , po przejściu frontu , przez NKWD do ub-cji ?!. Gdzie najpierw jeden drugiemu " gwiozdki " przyszywał , a potem pisać uczył . To stąd pochodzi to ub-ckie powiedzenie " coś za coś ". Najczęściej kwaterka siwuchy za ćwiartkę zboża z dworskiej stodoły i do karczmy do "żyda "!
Skąd wracali z porozbijanymi przez " wsiowych " napitymi mordami , prosto
do chlewa / pijanych do czworaków , ekonom nie wpuszczał !
I to nie byli chłopi ! jak nieraz próbowali się przedstawiać . Chłopów to oni po zrabowaniu majątków ziemskich , nazwali kułakami i " rozkułaczali"
Mój dziadek mi zawsze mówił . Parobek wnusiu to charakter nie zajęcie !
A poznasz takiego po tym ,że mu w gębę naplują i dukata rzucą , gębę wytrze , dukata podniesie i jeszcze czapą się pokłoni , Wypisz , wymaluj tow.-arzystwo o którym pan pisze ! Szacunek dla pana .