Test honoru dla sportowców

Trochę sprowokował mnie Zbyszek Girzyński. Ja też życzę polskim sportowcom, żeby licznie stawali na podiach olimpijskich. Im więcej złotych medali tym więcej okazji, żeby ze szczytu podium upomnieć się o prawa człowieka i wolny Tybet.

Olimpijska wersja poprawności politycznej co prawda pozbawi takiego sportowca medalu, ale w końcu Zwycięstwo pozostanie. Nie sądzę również by Rzeczpospolita (nawet ta Trzecia) pozbawiła takiego Zwycięzcę poolimpijskich honorów i apanaży.

U mnie taki Zwycięzca zyska dozgonny szacunek pomimo tego, że zajmuje się wyczynowym sportem.