Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Lech Jęczmyk na Titanicu - Dlaczego toniemy?
Wysłane przez elig w 03-11-2011 [20:20]
Titanic - to zachodnia cywilizacja skazana , zdaniem Jęczmyka, na zagładę. Lech Jęczmyk to znany pisarz, publicysta, tłumacz i wydawca, a przede wszystkim żarliwy katolik. W tym roku skończył 75 lat. Jest osobą nieprzeciętną, o czym świadczy już następujące stwierdzenie na "skrzydełku" okładki jego nowo wydanej książki "Dlaczego toniemy, czyli jeszcze nowsze Średniowiecze": "Otrzymał kilka nagród za działalność wydawnicza i tłumaczenia, ale najbardziej dumny jest z tego, że jego pracę i postawę doceniały najwyższe organa państwowe: był wyrzucany z pracy na polecenie Komitetu Centralnego PZPR, prezydenta Wałęsy i kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego.".
Jego nowa książka to dalszy ciąg zbioru szkiców i esejów "Trzy końce historii czyli Nowe Średniowiecze" wydanego w 2006 roku. Na wstępie autor pisze: "Filmowy Grek Zorba, kiedy mu się waliła kolejka linowa, owoc wielomiesięcznej pracy, usiadł sobie wygodnie, aby nacieszyć oczy widokiem pięknej katastrofy. Często czuje się jak ten Grek, siedzę sobie w dobrym punkcie obserwacyjnym (codziennie dziękuję Bogu, że pozwolił mi urodzić się Polakiem) i patrzę sobie, jak wali się cywilizacja zachodnia. Właściwie jak popełnia samobójstwo.". Wspomina dalej o elitach Zachodu kruszących podstawy swej cywilizacji, rugujących chrześcijaństwo i propagujących antykoncepcję i aborcję. Kończy tę część wstępną słowami: "Wszystko zostało powiedziane i napisane, a jednak toniemy.".
Gdyby Jęczmyk ograniczał się tylko do wieszczenia upadku cywilizacji, to nie warto byłoby wspominać o nim i jego książce. Już od prawie stu lat, od czasów Oswalda Spenglera wszyscy wycierają sobie gębę upadkiem Zachodu. Jego dzieło zawiera jednak oryginalne przemyślenia na temat aktualnej sytuacji Polski oraz świata. Twierdzi, że w Europie toczy się obecnie walka dwóch cywilizacji: chrześcijańskiej i post-oświeceniowej. Opisuje usiłowania w celu stworzenia czegoś w rodzaju rządu światowego, ale podkreśla, iż nie mają one szans powodzenie, gdyż wyłaniają się w świecie wciąż nowe ośrodki władzy /n.p. Chiny oraz Indie/. Najciekawsze są jednak jego rozważania dotyczące Rosji. Uważa on, że: "Otóż Rosja jest dziś jedynym (oprócz Ugandy) państwem chrześcijańskim na świecie. Państwem, nie społeczeństwem, nie należy tych spraw mylić. W Polsce jest dużo większy procent praktykujących chrześcijan niż w Rosji, ale państwo jest "neutralne światopoglądowo", co znaczy, że wolno się modlić, ale wolno też wystawiać genitalia przybite do krzyża.". Ma też nadzieję, że dojdzie do połączenia katolicyzmu i prawosławia, znaczną role odegra w tym Polska i Moskwa stanie sie "przedmurzem chrześcijaństwa".
W szkicu "Trzej fantaści: Sołżenicyn, Asimov i Putin" Lech Jęczmyk twierdzi, ze upadek Związku Sowieckiego i przekształcenie go w obecna Rosję było starannie przemyślanym procesem zaplanowanym w oparciu o pisma Sołżenicyna, oraz cykl powieściowy "Fundacja" Asimova, a przeprowadzonym przez kagiebistów. Budzi to mój skrajny sceptycyzm, gdyż wiem, że tajne służby zawsze wmawiają nam, że wszystko wiedziały i wszystko przewidziały, cokolwiek by się nie działo. Nie musi to być jednak prawda.
Zwracają uwagę dwa eseje "Polska geopolityka" i "Polska w uścisku Prus" trafnie podsumowujące politykę Niemiec wobec Polski. Ciekawą tezą Jęczmyka jest też to, iż uważa on polska demokrację szlachecką za pozostałość stanu istniejącego u wszystkich ludów barbarzyńskiej Europy, czyli t. zw. "demokracji wiecowej", a nie za prekursorkę demokracji parlamentarnej w zachodnim stylu. Jego zdaniem przystąpienie Polski do UE ma negatywne konsekwencje. Pochwala natomiast postawę Białorusi.
Omawiana książka zawiera też liczne szkice na temat twórczości Philipa K. Dicka i Kurta Vonneguta. Nie z wszystkimi tezami autora się zgadzam, lecz gorąco ją polecam. Daje do myślenia.
Komentarze
03-11-2011 [22:34] - ksena (niezweryfikowany) | Link: rosyjskie paradoksy
to narzucony sojusz tronu z prawosławiem.U nas jest inaczej,my mamy potrzebę bycia w awangardzie ,,postępu''i poczucia europejskości ślepo naśladując Zachód i ich laickie elity.Lubię Pani blogi za różnorodność tematyczną i ciekawe ich prezentowanie,choc nie zawsze sie zgadzam.
04-11-2011 [00:39] - elig | Link: @ksena
Gdyby wszyscy się ze mną zawsze zgadzali, znaczyłoby to, że plotę straszliwe banały.
04-11-2011 [13:52] - sigma (niezweryfikowany) | Link: Zaciekawiła mnie Pani
Zaciekawiła mnie Pani recenzja, czyli muszę ksiązkę kupić;)
Na poczcie nE opisałam całokształt korespondencji z panem D. Przyznaję, ze tego rodzaju potraktowania spodziewałabym się, gdybym aplikowała do pisma wydawanego przez lobby atomowe;)
04-11-2011 [18:50] - elig | Link: @sigma
Odpowiedziałam na PW NE.
04-11-2011 [21:27] - Mohaire beretta (niezweryfikowany) | Link: Rusofilia
Nie jest możliwe połączenie katolicyzmu z prawosławiem. Jest albo katolicyzm, albo prawosławie. Tak jak nie jest możliwe aby księża się żenili i żyli w celibacie. A może autor ma na myśli Unię, która istnieje od 1596 na terenach dawnej Rzeczpospolitej, zresztą zaciekle zwalczana przez Cerkwię?
Co zatem autor rozumie przez chrześcijaństwo jeżeli uważa Rosję za państwo chrześcijańskie? Czy Rosja jest państwem chrześcijańskim bo traktuje własnych obywateli i obywateli innych państw po chrześcijańsku? Jeżeli tak, to dlaczego w Rosji powszechnie pozwala się na aborcję? Dlaczego w Cerkwi Prawosławnej nie panuje jednomyślność, że antykoncepcja jest grzechem? Gdzie w badaniu katastrofy smoleńskiej przez MAK objawiło się to sławetne chrześcijaństwo państwa rosyjskiego?