Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Ziobro liderem - kiedy?
Wysłane przez nidan w 23-10-2011 [22:05]
W mediach trwa nagonka na Eurodeputowanego Tadeusza Cymańskiego. Można dyskutować czy dobrze się stało, że swoją opinię Pan poseł przedstawił w rozmowie z dziennikarzem, jednak dyskusja o samej treści tejże opinii jest bezzasadna, wszak wiadomo, że Prezes Kaczyński twardą ręką zarządza stworzonym przez siebie ugrupowaniem. Jednoznacznie ukazała to sytuacja na spotkania Komitetu Politycznego, podczas którego Jacek Kurski chciał przedyskutować kwestię kandydatury Marka Kuchcińskiego na wicemarszałka sejmu, zgłoszoną przez Premiera Kaczyńskiego. Pan Prezes zareagował natychmiast „Zgłosić pan może, dyskutować też możemy, ale ja decyzję już podjąłem.” Czy to źle, że Prezes Kaczyński jednoosobowo kieruje partią? Są różne opinie. Moim zdaniem nie. Prezes jest osobą nieufną, ma swój własny pomysł na partię, na uprawianie polityki i co pokazują badania, m/w 80% z głosujących na partię wyborców zgadza się z nim. Nie uważam jak Poseł Cymański, że partia potrzebuje modernizacji. Zmodernizowany PiS to nie będzie już ten sam PiS. Wyborcy nie chcą innego PiSu. Aktualny jest dla nich optymalny. Nie sądzę, aby zmodernizowane Prawo i Sprawiedliwość dalej kierowane przez Jarosława Kaczyńskiego znacząco powiększyło swój elektorat. W Polsce jest ogromna grupa osób, która nie akceptuje Jarosława Kaczyńskiego i choćby nie wiem co, nie zagłosuje na partię przez niego kierowaną, mając do wyboru kilka innych. Sytuacja z okresu kampanii wyborczej, ale także wypowiedz Tadeusza Cymańskiego pokazuje, że w PiS są dwie znacznie różniące się od siebie frakcje. Do pierwsze frakcji należą wieloletni zaufani współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego, m.in. Marek Suski, Joachim, Mariusz Błaszczak, Marek Kuchciński, Karol Karski. Druga frakcja to bliscy współpracownicy Zbigniewa Ziobro, m.in. Jacek Kurski, wspomniany Tadeusz Cymański, Andrzej Dera, Arkadiusz Mularczyk, Beata Kempa czy ludzie związani ze służbami specjalnymi jak Bogdan Święczkowski. Te dwie grupy zdecydowanie różnią się od siebie. Pierwsza frakcja to wiernopoddańczy żołnierze Prezesa, sprawdzeni w ciężkich czasach opozycyjnych, jednak często płytcy merytorycznie. Grupa Ziobry to intelektualiści z ogromną wiedzą na wiele tematów, którzy potrafią się wypowiedzieć i co ważniejsze, ich wypowiedzi są bogate merytorycznie. I jedni i drudzy są potrzebni, jednak Prezes Kaczyński popełnia wielki błąd faworyzując pierwszą frakcję. To właśnie przez ich wypowiedzi w mediach do PiSu przyklejono łatkę partii bez programu, monotematycznej. Ci ludzie nie potrafią dobrze zaprezentować ani siebie, ani partii. Osoby ich pokroju nie powinny występować w mediach, a ciężko pracować nad strukturami, które jak wiadomo – nie są idealne. Zgadzam się z Profesor Staniszkis, która twierdzi, że PiS bez Jarosława Kaczyńskiego nie będzie istniał. Za życia nikt nie pozbawi go funkcji Prezesa partii, jednak jego czas, jak każdego z nas kiedyś się skończy, a wtedy partia przestanie istnieć rozpadając się na kilka mniejszych.
Jarosław Kaczyński świetnie scala dwie znacznie różniące się od siebie frakcje. Nie ma i nie sądzę, aby kiedykolwiek pojawiła się osoba potrafiąca podobnie jak on, scalić te grupy. Zbigniew Ziobro, tak jak ja i wielu z Państwa świetnie zdaje sobie z tego sprawę. To charyzmatyczna postać. To nie jest typ „wiecznego pretendenta”, a typ lidera, dlatego przypuszczam, że prędzej czy później wyjdzie z PiSu wraz z frakcją go popierającą, jednak nie będzie to wyjście w forach kłótni jak wieszczy TVN czy Gazeta Wyborcza, a wyjście, które celem będzie pozyskanie umiarkowanych wyborców Platformy, którzy popierają program PiSu, jednak nigdy nie zagłosują za partią Jarosława Kaczyńskiego, oraz niezagospodarowanych do tej pory wyborców o centrowo-prawicowych poglądach i stworzenie w przyszłości na tej podstawie koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Jarosław Kaczyński nie jest w stanie wygrać wyborów tak, aby samodzielnie rządzić. Do tego potrzebuje koalicji. Zwycięski PiS potrzebuje koalicji, a państwo polskie gruntownych zmian, naprawy. Premier Kaczyński ma program naprawy państwa. Ja ten program popieram, aktualne partie parlamentarne nie, dlatego żadna z nich nie wejdzie w koalicję z Jarosławem Kaczyńskim. Jedyna nadzieja na naprawę państwa to Zbigniew Ziobro i koalicja jego partii z Prawem i Sprawiedliwością. On o tym wie i jestem przekonany, że sam Jarosław Kaczyński również. Partia Ziobry jeszcze nie powstała, ale prędzej czy później powstanie. Kiedy? Cóż, im szybciej tym lepiej.
Komentarze
23-10-2011 [22:49] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link: Bądź Pan konsekwentny i nię mądruj, skoro "popierasz" .
Bawiąc się publicystę wstrzymaj się z pouczaniem "na łamach" człowieka, który jest szefem partii przez Ciebie popieranej. Jeżeli jesteś przekonany o swojej racji, to list do prezesa jest lepszym rozwiązaniem. Podobny do Twojego błąd popełniła i Sz. P prof Staniszkis i to wielokrotnie. Po drugie: przepowiednie dotyczące planów Zbigniewa Ziobry są obciążone dość małym ryzykiem pomyłki: albo - albo, 50 na 50. Tanie. Jeżeli PiS się rozleci, to skończy jak PJN. Wiedzą o tym PiSowcy i bez Twoich przepowiedni.
I jeszcze jedno: Tytuł "PiSowska dyktatura" świadczy o tym, że nie masz Waść pojęcia o psychologii. Że to niby taka ironia, taki dowcipny ten autor. Autor jest po prostu głupi, bo zestawienie słów: PiS i dyktatura utrwala się w świadomości czytelnika; nie wiedomo, kto i jak wyrobiony politycznie czyta te Waści teksty.
Pozdrowienia.
24-10-2011 [10:14] - stanczykbłazen (niezweryfikowany) | Link: Do Bazyli MD
Zgadzam się zPanem.W innych partiach jest gorsza dyktatura , bo obejmuje dyktatem i sądy i prokuraturę i dziennikarstwo, ale wszystko w tajemnicy i sza.
23-10-2011 [22:52] - jetek (niezweryfikowany) | Link: PIS
Jako człowiek bez wykształcenia, czyli ćwierćinteligent, nie mam prawa dyskutować z mądrzejszymi od siebie. Dlatego w sposób prymitywny powiem, co wiem.
Mój dziadek opowiadał, w jaki sposób sięgali po władzę rewolucjoniści, łącznie z Piłsudskim - niezależnie od naszego do nich stosunku - twierdził, że istnieją pewne reguły postępowania w tym biznesie, gwarantujące osiągnięcie wytyczonych celów.
Należy:
Mieć swoją prasę i docierać z nią wszędzie.
Przygotować i nieustannie propagować czytelny, wyraźny program naprawy Kraju, korzystny dla większości mieszkańców.
Wysunąć chwytliwe hasła dla różnych grup społecznych.
Zdobyć pieniądze na swoją działalność.
Propagować swoje poczynania na arenie międzynarodowej.
Być niezwykle zorganizowanym, zdyscyplinowanym i aktywnym w masach.
PIS mógłby wykorzystać te doświadczenia w dobrej sprawie ratowania Polski.
24-10-2011 [08:16] - Gość Andrzej (niezweryfikowany) | Link: Tylko pozazdrościć...
takiej "ćwierćinteligencji" jak to określasz. Dowiedziałem się właśnie, że "ćwierćinteligenci" odznaczają się skromnością i trzeźwym spojrzeniem na rzeczywistość. Mam prośbę do Ciebie. Nigdy nie staraj się zostać "wykształconym z wielkiego miasta".
24-10-2011 [10:08] - stanczykbłazen (niezweryfikowany) | Link: Do jetek..
Tak sobie myślę, że trzeba wydrukować dużo Gazety Polskiej i ten jeden cały nakład rozdać za darmo na polskiej wsi. Skąd pieniądze? -Z naszych wpłat dobrowolnych.Powinien to być numer specjalny , żeby pełnił rolę reklamy i informacji o najważniejszych sprawach w Polsce; łupki,wolność słowa ,działalność sądów itp.Zróbmy taką akcję i otwórzmy konto na ten cel.Gdyby 1000 osób wpłaciło po 100 złotych ,to byłoby już 100 000 , to niezły początek.Inni płaciliby może po 2 złotych, może po 5 złotych , myślę że coś by się uzbierało.Gazetę można rozdać przy kościołach po mszy. W gazecie poinformować o możliwości prenumeraty.
24-10-2011 [20:57] - Gość (niezweryfikowany) | Link: słusznie
Chyba przesadziłeś z tą ćwierćinteligencją i brakiem wykształcenia.
pozdrawiam.
23-10-2011 [23:15] - Mycha (niezweryfikowany) | Link: Mycha: Takie osoby jak ja
ZAWSZE będą popierać tylko i wyłącznie Pana Premiera Jarosława Kaczyńskiego dopóki on liderem partii będzie. Jego ludzie, którzy nie umieją przegrywać i wątpią w sens i celowość Sprawy, są niepewni, niestali, niezdecydowani, nie są takim jak ja potrzebni. Nam są potrzebni ludzie sprawdzeni, wierni zasadom i wartościom dotąd głoszonym. "Intelektualistów" mamy na pęczki. Zwłaszcza tych znormalizowanych. Brylujących w telewizorach.
Szkoda, że powtarza Pan za przekaziorami słowo 'prezes'. To miało i ma umniejszyć pozycję jaką Pan Premier miał.
Mnie, może jestem w mniejszości, nie są potrzebne opinie jakichkolwiek autorytetów. Prawdziwych lub wykreowanych. Nigdy się na nich nie opieram. Mam swoją. Niezmienną. Tę samą. Może to błąd. Może za mało patrzę w przyszłość. A nad zmianą prezesa partii i jego poparciem, będę zastanawiać się wtedy, gdy Pana Premiera nie będzie. Wtedy dokonam wyboru. Nie wcześniej.
23-10-2011 [23:28] - krzyh (niezweryfikowany) | Link: Mycha
Widziałem twój portret na muzyce - ładny. Pozdrawiam.
24-10-2011 [08:10] - Gość Andrzej (niezweryfikowany) | Link: Nic dodać, nic ująć Szanowna Mycho !!!
Widzę to dokładnie tak samo! A jeszcze bardziej przekonuje mnie o słuszności Twojej opinii sposób, w jaki ją przedstawiłaś: mądry, taktowny i ... pokorny. Przytoczę tutaj moje porzekadło: "Pokora jest córką wiedzy i wnuczką dobrej klasy".
Serdecznie pozdrawiam. Andrzej.
23-10-2011 [23:26] - krzyh (niezweryfikowany) | Link: sprawa jest banalnie prosta
Gdy będą następne wybory prezesa PIS niech Ziobro w końcu zgłosi swoją kandydaturę, zamiast robić podziały niech próbuje jednoczyć wokół siebie. Jak ma zostać szefem partii skoro nie chce kandydować? Myśle że nie są problemem ani Ziobro ani Kaczyński, nie było problemem w jaki sposób Hofman z Porębą prowadzili kampanię - brakowało tylko szybkiego reagowania na przykład na spot PO, - problemem jest to co ci panowie wygadują po wyborach czyli odwracanie się od tych którzy im najbardziej pomagali.
23-10-2011 [23:28] - Guest (niezweryfikowany) | Link: Wydaje mi się.
W Polsce katolików patriotów, osób niezależnych, nie związanych z rządzącą mafią nie brakuje. Więc mi to zwisa czy PiS będzie istniał z Prezesem czy nie. Jeśli Jarosław Kaczyński nie ma zamiaru naprawiać czegokolwiek niech nam dupy nie zawraca. Niech zajmie się ktoś, komu rzeczywiscie zależy na Polsce a nie na rzecz jakiejś tam partii.
23-10-2011 [23:49] - ksena (niezweryfikowany) | Link: nie ma partii bez frakcji
rzecz w tym by pomimo tego partia była monolitem przynajmniej na zewnątrz.Ja rozumiem,ze Ziobro nie chce być wiecznym pretendentem,ale czy ocenia juz dziś ryzyko rozłamu ? W PiS-ie wbrew czarnej propagandzie jest przecież wielu wykształconych ludzi i to nie tylko w grupie Ziobry.Dlaczego ci inteligentni ,wykształceni członkowie nie wezmą przykładu z PO gdzie trwa zajadła walka o wszystko,ale nikt z PO nie pędzi do mediów i nie wypłakuje się u Olejnik.Oczywiście Cymański zrobił to celowo i swiadomie, chyba wzorujac się na PJN,ale chyba wie jaką,, popularnością'' cieszy się to ugrupowanie .Obawiam się ,że teraz i Ziobro i Kurski bedą miłymi i oczekiwanymi goścmi w studio telewizyjnym,może nawet zakolegują sie z posłem Libickim tak zachęcajacym do wstąpienia w szeregi PO.Oczywiście nikt z ziobrzystów na to nie pójdzie,ale popsioczyć na Kaczyńskiego przed kamerami czemu nie.Niestety cień kanapy złowrogo unosi się nad takim podzielonym PIS-em w obliczu koalicji PO,Palikota,PSL i SLD.Trudno o gorszy moment do takich wewnetrznych rozgrywek.PIS przegrał,ale tylko dzięki charyzmie Kaczyńskiego utrzymał niemały elektorat,SLD z kłócącymi się politykami poniosło klęskę.Może ten przykład da niezadowolonym panom coś do myślenia.
24-10-2011 [00:09] - kasia (niezweryfikowany) | Link: W 2005 r tez byla ogromna ilosc osob, ktora nie zaglosowala na
PIS...i obydwaj Kaczynscy wygrali wybory. Jakie zbrodnie popelnil Kaczynski ze jest tak znienawidzony????Niektorzy panowie z PISu chcieliby uprawiac polityke gabinetowa , tak jak PSL( zawsze mozna sie dogadac), przeszkoda jest Jaroslaw Kaczynski.
W ostatnich wyborach do urn nie poszlo 52 procent wyborcow , robcie dalej takie hece panowie z PISu, to w nastepnych wyborach nie bedzie mial was kto wybierac!!!!
Do tej pory szanowalam Ziobro i innych , ale jak zaloza swoja partie to na pewno NA NICH NIE ZAGLOSUJE!!!!!!!
24-10-2011 [00:38] - wędrowiec (niezweryfikowany) | Link: Hola,hola,proszę Państwa nie
Hola,hola,proszę Państwa nie zmienia się koni w czasie przeprawy przez rzekę,te próby podziałów nie wyglądają zbyt dobrze.Obecny czas wykorzystajmy na solidną pracę u podstaw.Przekonajmy wątpiących w zwycięstwo a leniwych pobudżmy do pracy.
24-10-2011 [00:56] - Jawa (niezweryfikowany) | Link: A mnie bardzo ciekawi komu na rękę
A mnie bardzo ciekawi komu na rękę to całe biczowanie PiS-u w sytuacji kiedy gospodarka Polski stacza się po równi pochyłej a partia miłości która wygrała wybory urlopuje razem ze swoim geniusiem ryżym bo nic nie robi i jakoś to nikogo nie obchodzi.
24-10-2011 [01:46] - Guest (niezweryfikowany) | Link: Zwykłym polakom.
..
24-10-2011 [02:11] - common cit (niezweryfikowany) | Link: 10/10
j/w
24-10-2011 [01:44] - tvidz (niezweryfikowany) | Link: Panie Publicysto Łukaszu Ziaja,
Każdemu wolno pisać, ale warto posłuchać innych (wierzę, ze stać na to Pana). Nie przynudzając polecam poddać chłodnej analizie trzy komentarze
1. Mycha (nv), ndz., 23/10/2011 - 23:15
2. BazyliMD (nv), ndz., 23/10/2011 - 22:49
3. krzyh (nv), ndz., 23/10/2011 - 23:26
Pozdrawiam Wyżej Wymienionych
Tacy jak Pan (bez obrazy) mieszają ludziom w głowach, a wiadomo, że WIELU "wychodzi ze skóry" by namieszać nam jak najwięcej. Spójrzmy chłodno na realia i od razu myślenie wróci do normy!
24-10-2011 [09:25] - tvidz (niezweryfikowany) | Link: Panie Publicysto Łukaszu Ziaja,
może przeczyta Pan także artykuł Coryllusa http://niezalezna.pl/18036-o-m...
24-10-2011 [05:50] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Mlody czlowieku publicysto
Mlody czlowieku publicysto zapewne niedlugo w tym fachu ,trzeba umiec sluchac patrzec PIS bez J.Kaczynskiego nie moze istniec On jest lokomotywa i dobrze by bylo,zeby mu ktos od czasu do czasu zrobil podmiane ale jak narazie takich smialkow brak tylko media przeciwne nam wyborcom PIS a szczegolnie JK,ktory mowi polslowkami,ktore oni dobrze rozumieja tak zazrcie atakuja i zlowieszcza ale im sie nie uda.Niemniej jednak Jaroslaw potrzebuje oddechu, inni tez niech nadstawiaja klate skoro deklaruje,ze sa patriotami i walcza o Polske o jej dobrobyt i wolnosc,demokracje.
24-10-2011 [08:28] - Gość Andrzej (niezweryfikowany) | Link: Pozornie trzeźwa analiza.
Ale tylko pozornie. Analizy są bardzo cenne, ale we właściwym czasie. Obawiam się, że teraz można by użyć innego określenia: "rozbijactwo za cenę zaistnienia".
24-10-2011 [08:44] - edek45 (niezweryfikowany) | Link: Niestety. Nasz Jarek popełnia
Niestety. Nasz Jarek popełnia stare błedy. Po co do dyskusji w TVN-ach Polsa-tach i TVP, wysyła swoich - często kiepskich - dyskutantów, których reszta uczestników przygniata kolanami do ziemi. W obecnej sytuacji należy taktycznie - odczekać, a nie dać się sprowadzać do roli dyskutanta z palikotyzmem.
24-10-2011 [09:49] - stanczykbłazen (niezweryfikowany) | Link: Nie ...
Nie sądzę . PO i SLD znów knują,{jak to wiele razy bywało},żeby PiS rozwalić od środka. Gdyby PiS się podzielił byłby łatwiejszy do odesłania w niebyt.
24-10-2011 [11:54] - RobertL (niezweryfikowany) | Link: Po co tracić forsę na nową partię
Niech Ziobro dołączy do PJN
24-10-2011 [12:35] - terny (niezweryfikowany) | Link: Do elektoratu PiS
Pisałem kiedyś "nie rozbijajmy tego co już istnieje, ale starajmy się jeszcze coś dobudować". Jestem za dopuszczeniem ludzi "świeżych" z nowymi pomysłami, "starzy" jak Ziobro, Kurski, Cymański i wielu innych mieli szansę i jakoś się nie przebili. Teraz chcieliby rządzić sami, ale PiS bez p. J.Kaczyńskiego to nie będzie już ten sam PiS i nie ten sam elektorat. Teraz po tych wyborach trzeba trochę spokoju, dać się "wyszumieć" i "porządzić" PO, a ludzie sami zaczną wołać Jarku wróć. I przede wszystkim praca na "dołach" drabiny PiS-u. Pamiętajmy, że Palikot czeka i każde niesnaski i głupie wywiady są mu na rękę.
24-10-2011 [12:37] - OBWOHL (niezweryfikowany) | Link: do pana Saiewicza i redakcji GPC
W ostatnią środę (19.10) GPC udzieliła poparcia dziennikarzom Rzepy i Uważam rze w ich staraniach o utrzymanie "niezależności" od złego smoka Hajdarowicza. Niezależność to jednak chyba bardziej pozorowana niż rzeczywista. Dzisiaj (24.10) Urz ogłasza wywiad z Ziobro, podczas którego, wcielając się w rolę "reformatora" PIS, chlapie on ozorem aż miło. Oczywiście odpowiedzialność za to ponosi głównie sam Ziobro, ale jednak także dziennikarze, którzy ten wywiad przeprowadzili i zapewne go do niego namówili. Bo to, że posłuży on wszystkim "serdecznym przyjaciołom" Pisu do przejawiania "szczerej troski" o dalsze losy tej partii oraz sugerowania, że może Kaczyński dla "dobra" wszystkich a zwłaszcza Polski powinien z funkcji prezesa ustąpić, jest pewne jak drut. Już czytam na ten temat komentarze w tak "przyjaznych" mediach, jak onet czy interia. Więc pytam: czy aby dobrze zrobiliście udzielając tego poparcia i dezorientując w ten sposób czytelników?
24-10-2011 [12:57] - mono (niezweryfikowany) | Link: partia
wolnorynkowa partia... czy na pewno wiesz,kochany, czego chcesz i o czym piszesz? - to właśnie "wolny rynek", doprowadził do kryzysu finansowego i obecnie świat się zastanawi nad sposobami ograniczenia tych "wolności"
24-10-2011 [13:06] - zet (niezweryfikowany) | Link: Gdyby nie Jarosławn Kaczyński,PIS-u by już nie było.
Ziobro,Kurski,Cymański i inni zaczynają robić to samo co Jakubiak,Kluzik i inni PJN-owcy.Zaczynają obrabiać tyłki swoim na antenach mediów ,a te tylko czekają na takie ploty,zdrady i puszczanie pary.Niby tacy mądrzy,a nie potrafią rozmawiać między sobą.Ktoś musi trzymać to towarzystwo za pysk.Ilu było doradców Kaczyńskiego?Ilu go zdradziło?Co uzyskali sami po za mianem zdrajcy?Jedno jest pewne,że PIS musi trzymać się razem,razem podejmować decyzje,razem umacniać swoją siłę,bo PIS jest jedna!!!Nie ma takiej drugiej,a reszta to tylko post komuchy.
24-10-2011 [15:19] - nidan | Link: Odpowiedź
Bzdura kompletna. Do zapaści finansowej doprowadzili ludzie, którzy wydawali więcej niż mieli, a potem nie mieli jak spłacać swoich zobowiązań finansowych. Wolny rynek, zniesienie barier przedsiębiorczych, zlikwidowanie przywilejów zawodowych, obniżenie podatków, zmniejszenie biurokracji - to są główne recepty na poprawę finansów.
Wolny rynek nie w rozumieniu jednego z klasyków "Ja w zasadzie jestem za wolnym rynkiem, ale przecież państwo musi to kontrolować.", a prawdziwy wolny rynek. Nic dobrego nie wynika z tego, jak państwo wtrąca się do gospodarki.
24-10-2011 [21:52] - Darek (niezweryfikowany) | Link: neoliberalowie
Neoliberalowie to naiwniacy.
"Nic dobrego nie wynika z tego, jak państwo wtrąca się do gospodarki" - powiedz to chlopie niemca, u nich panstwo od zawsze wtraca sie do gospodarki.
Wszystkie najsilniejsze gospodarki swiatowe sa regulowane i w pewnym stopniu kontrolowane przez panstwo. Nie moze byc to kontrola dlawiaca i niszczaca, musi byc to kontrola stymulujaca.
24-10-2011 [18:14] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: Jednakowoż Ziobro mówi co innego.
Czyżby mówił co innego niż myśli, a jego prawdziwe myśli przekazywał Łukasz Ziaja? Czyżby zaczynał od ściemy? A jak się zorientować od którego momentu będzie mówił prawdę?