Kto wziął te pieniądze?

Różnie później mówiono o tej nagrodzie, a właściwie o tym – kto był, a kto nie był nagrodzony. W roku 1986, a rzecz miała miejsce wtedy, słuchałem Radia Wolna Europa nie tylko z upodobania, ale też poniekąd z obowiązku. Zeznać mogę pod przysięgą – w radiu tym wiadomość o trzech wspomnianych laureatach, w tym jednym pośmiertnie, podawana była wielokrotnie w ciągu dnia oraz przez wiele dni...

 

Rodzina Kennedy’ch ustanowiła nagrodę pokojową im. Roberta F. Kennedy’ego, prokuratora generalnego, senatora i kandydata na prezydenta USA, który zginął w 1968 r. w wyniku zamachu. Pierwszy raz nagroda ta w wysokości $ 40.000 została przyznana 9 października 1986 r. trzem dostojnym, wyżej wymienionym osobom.

 

Dalszy los tych pieniędzy, których kwota była wówczas wielkością, na warunki polskie, olbrzymią nie został właściwie do dzisiaj ujawniony publicznie. Jedno wydaje się być pewne – w warszawskiej ambasadzie USA w roku 1987 senator Edward Kennedy przekazał pieniądze przedstawicielom Z. Bujaka i A. Michnika. Rodzina ks. Jerzego Popiełuszki stanowczo twierdzi, że żadnych pieniędzy z tego tytułu nikt z nich nie otrzymał. Różne źródła, miedzy innymi videofact, podają, iż Bujak otrzymał – jak sam przyznał - $ 20.000.

 

W necie natrafiłem na wzmiankę mówiącą, że na uroczystej premierze filmu Wolność jest w nas POPIEŁUSZKO obecni byli obaj panowie – Bujak i Michnik.

Chodzi o pieniądze ks. Jerzego Popiełuszki, pochodzące z nagrody, której był pośmiertnym laureatem wraz ze Zbigniewem Bujakiem i Adamem Michnikiem.