Afera z cichą obniżką cen paliw

W tej chwili ceny paliw na stacjach benzynowych znowu zaczęły rosnąć i znacząco przekroczyły 5 zł, ale okazuje się jednak, że w połowie sierpnia - kiedy po raz pierwszy przekroczyły tę kwotę - rządzący wystraszeni, że może to im popsuć kampanię wyborczą, zarządzili ich obniżkę.

Wtedy właśnie Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, pokazując, że podatki i inne opłaty stanowią ponad 50 proc. ceny detalicznej litra paliwa, wezwał rząd do choćby przejściowej obniżki akcyzy.

Premier Tusk wtedy publicznie twierdził, że obniżka akcyzy spowoduje tylko obniżkę dochodów budżetowych, więc rząd na to się nie zdecyduje, ale okazuje się, że po cichu wymuszono taką obniżkę na PKN Orlen, który ma dominującą pozycję na rynku.

W wyniku tej potajemnej operacji ceny hurtowe paliw w Orlenie (a ta firma dominuje także na rynku hurtowym paliw) były równe albo nawet niższe od cen detalicznych paliw na stacjach tego koncernu.

W tej sytuacji pozostałe koncerny paliwowe, które mają w Polsce sieci stacji benzynowych i jednocześnie nabywają do nich paliwo produkowane przez PKN Orlen, ale także mniejsze podmioty zajmujące się sprzedażą detaliczną paliw, zaczęły ponosić straty.

Przez kilka tygodni było w tej sprawie cicho. Ale powoli robi się głośno. Okazuje się, że już w sierpniu Polska Izba Paliw Płynnych zrzeszająca podmioty, które zajmują się detalicznym obrotem paliwami, złożyła wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o podjęcie stosownych działań mających na celu ukrócenie praktyk monopolistycznych realizowanych przez podmiot dominujący na rynku hurtowym paliw, czyli PKN Orlen.

Teraz członkowie PIPP dostarczają jeszcze do UOKiK faktury zakupu paliw w Orlenie, które czarno na białym pokazują, że ceny hurtowe w tym koncernie były na takim poziomie jak ceny detaliczne paliw na jego stacjach.

Ale są i inne zdecydowane reakcje. Jeden z dużych zagranicznych koncernów paliwowych wystąpił kilka dni temu do PKN Orlen z tzw. przedsądowym wezwaniem do zapłaty za poniesione straty w wyniku polityki cenowej naszego monopolisty. Wezwanie opiewa na razie na 8 mln zł.

Prawdopodobnie, jeżeli okaże się, że UOKiK w prowadzonym postępowaniu wyjaśniającym dopatrzy się stosowania praktyk monopolistycznych, takie wystąpienia do Orlenu o wyrównanie strat posypią się od wszystkich podmiotów nabywających paliwa po cenach hurtowych w tej firmie w celu jej dalszej odsprzedaży.

Pojawia się jeszcze problem, jak decyzje zarządu firmy Orlen przymuszonego naciskiem politycznym rzutowały na wyniki jej finansowe. PKN Orlen to przecież firma giełdowa i jej decyzje powinny być przejrzyste dla jej wszystkich akcjonariuszy.

Trudno wręcz sobie wyobrazić, że w takiej firmie część członków zarządu tych nominowanych przez Skarb Państwa jest zmuszana decyzjami politycznymi do podejmowania decyzji, o których nie mają pojęcia pozostali akcjonariusze i które szkodzą finansom tej firmy.

Najdziwniejsze jest jednak to, że premier Tusk mający w rękach legalny instrument, przy pomocy którego może wpłynąć na obniżki cen paliw, czyli możliwość obniżki akcyzy poprzez zmianę rozporządzenia, decyduje się na polityczne naciski. Powodują one zamęt na rynku paliwowym i ostatecznie przysporzą strat firmie, w której Skarb Państwa ma większościowe udziały.

Te straty to obniżka wpływów na stacjach paliwowych samego PKN Orlen, ale także ewentualne kary nałożone przez UOKiK na ten koncern i wreszcie odszkodowania, jakie będzie musiał on wypłacić innym firmom, które kupują jego paliwa po cenach hurtowych.

Na koniec należy tylko przypomnieć, że takie decyzje podejmuje póki co większościowy właściciel spółki Skarbu Państwa, dla którego nie ważne są jej straty, a tylko to, aby rządząca Platforma nie straciła zbyt dużo punktów poparcia w sondażach.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika a_l

26-09-2011 [11:02] - a_l (niezweryfikowany) | Link:

Sądziłem do tej pory , że z zasady paliwo BP jest produkowane przez BP, Shel ma swoje, Lukoil swoje...Mniejsze stacje powinny natomiast wyraźnie podawać gdzie kupiły paliwo. Orlen pod naciskiem wyłamał się ze zmowy koncernów. Zmniejszył ceny detaliczne, a nie zmniejszył /też za wysokich/ hurtowych. Nikt nie odpowiada na pytanie, dlaczego przy tej samej cenie dolara, kilka lat temu paliwo było dużo tańsze?

Obrazek użytkownika zet

26-09-2011 [12:11] - zet (niezweryfikowany) | Link:

Naciski Tuska na ORLEN wymusiły ceny paliw poniżej 5 PLN.Ceny hurtowe były takie same jak ceny detaliczne na stacjach ORLENU.Stacyjnicy ponieśli ogromne straty,ale tym samym nie będą płacić podatku.Czy o to chodziło Tuskowi?Prawdą jest też,że ceny ropy na świecie są wiele niższe jak ceny za rządów PIS,ale paliwa obecnie dużo wyższe.Nikt nie pisze ,że Putin zakręcił nam kurek z gazem,bo braki gazu windują cenę tego paliwa.

Obrazek użytkownika sarmata

26-09-2011 [13:16] - sarmata (niezweryfikowany) | Link:

Ostatnimi czasy na Orlenie byłą 5,09 na innych 5,19 lub 5,29 nie miałem wątpliwości, że to jest robione na zlecenie PO.

Obrazek użytkownika crom

26-09-2011 [18:27] - crom (niezweryfikowany) | Link:

Przymiotniki w stopniu równym piszemy łącznie z partykułą negacji. Wiec piszemy nieważne. Chyba że chodzi o zdanie typu " nie ważne, ale bardzo wazne" itp.

Obrazek użytkownika Gość

26-09-2011 [20:02] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

hurtowe benzyny 95.Od 13.08 wynosiła z pod.VAT 5,08 (na stacjach Orlen 5,09 czyli teoretycznie 1 grosz zarobku).23.09 cena hurtowa z pod. 5,16 więc i na stacjach Orlen benzyna po 5,17.Orlen to monopolista na rynku paliw.lotos to przy nim mały gracz.Wszyscy biorą z Orlenu - BP,Statoil,Neste i kto tam jeszcze.Uwaga oprócz Lukoil'u, który dzięki bazie paliwowej na Białorusi niedaleko polskiej granicy może zaopatrywać stacje z paliwo ze wschodu.Chociaż Orlen również ma ropę naftową stamtąd .
Niedługo może nam wyschnąć rurociąg Przyjaźń - tak z powodu remontu albo i innego.Wtedy pozostaje nam Naftoport i petrochemia LOTOS - no ale wtedy może być już w rosyjskich rękach ... To tak nawiasem.

Obrazek użytkownika Gość

26-09-2011 [23:21] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

"liczy się tu i teraz" jak powiedział "wielki" MAG- Donald (za prof.Pasierbiewiczem); zamieszanie wokół Orlenu przyniesie jego spadki na giełdzie, wykupić go będzie można za bezcen a i państwu niepotrzebny taki "kłopot"- "ot prostaja oszibka"

Obrazek użytkownika Zdzisław Pisiński

30-09-2011 [13:01] - Zdzisław Pisiński (niezweryfikowany) | Link:

"Okazuje się, że już w sierpniu Polska Izba Paliw Płynnych"
W tym roku PIPP występowała w tej sprawie już w marcu (www.paliwa.pl/korespondencja-i...). Izba istnieje od 1991 r. i już w lipcu 1992 r. protestowała przeciwko ulgom dla CPN (którego Orlen jest bezpośrednim "spadkobiercą") i zbyt niskim marżom wyznaczonym przez państwo.

Obrazek użytkownika slawek 123

06-10-2011 [06:54] - slawek 123 (niezweryfikowany) | Link:

Witam własnie widac jak pan tusk traktuje Polskich przedsiebiorcow.Ja prowadze dwie male stacje i niestety przez rzadze wladzy tuska ,bede chyba musial zamknac i zwolnic 7 osob,niestety nie stac mnie na dokladanie.Przykro mi jest ze Polska nie jest dla nas.Takich jak ja jest w Polsce ponad 3000.Niestety jestem za maly zeby sadzic sie z orlenem o odszkodowanie.Ceny paliw u mnie na stacjach bliska sa nizsze nawet od ceny spotu (hurtowych)niestety nie uda mi sie przekonac klientow ze to przedwyborcza robota po,mysla ze to my teraz zarabiamy.Pozdrawiam.