Nowe logo PO czyli potwór z Elm Street

Jakiś agent PiS zagnieździł się chyba w sztabie PO! Bo tylko agenturalnym działaniem można tłumaczyć nowy pomysł partii Tuska w postaci nowego logo PO. Ludziom kochającym kino, a takich jest w Polsce sporo, przypomina owo logo, nie mniej nie więcej, tylko… bohatera horroru filmowego sprzed około 30 lat. Mowa o klasyku tego gatunku, filmie „Potwór z Elm Street” w reż. Wesa Cravena (prod. USA 1984). Ów bohater charakteryzował się licznymi bruzdami na twarzy i nożycami, które wyrastały nagle z palców (właśnie takie miał chłop możliwości!). Fani horrorów – ale filmowych, nie tych politycznych, czyli niebędący zwolennikami PO, podkreślają podobieństwo, co prawda z daleka, między nowym wyborczym logo PO, a facjatą potwora z Elm Street…

PS. Właśnie nastąpiła ewakuacja Parlamentu Europejskiego. Wszyscy opuścili gmach PE.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Gość

19-09-2011 [15:51] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Jak zwykle się Pan myli. A to tylko, dostęp do internetu, odrobina chęci i kilka kliknięć w klawiaturę komputera i już można przeczytać, że film to "Koszmar z Ulicy Wiązów" (A Nightmare on Elm Street). Czyżby problemy z angielskim. A może tradycyjne(u Pana) wygodnictwo.

Obrazek użytkownika Secesh

20-09-2011 [03:19] - Secesh (niezweryfikowany) | Link:

Teraz się juz facet nie podniesie.
Tak jakby to było naprawdę ważne jak się tłumaczy tytuł jakiegoś chałowatego filmu.

Obrazek użytkownika achim

21-09-2011 [21:10] - achim (niezweryfikowany) | Link:

Jak już się chłop sili na podawanie szczegółów produkcji, jak rok i państwo, to i tytuł poprawnie mógłby napisać. Akurat w tym przypadku polskie tłumaczenie jest wyjątkowo dosłowne, a film kultowy, więc wykręcanie się dowolnością tłumaczenia i wysuwanie argumentów, że koszmar to zjawa, a zjawa to potwór to wstyd i hańba;)

Obrazek użytkownika achim

21-09-2011 [21:13] - achim (niezweryfikowany) | Link:

I jeszcze jedno - nie bruzdy a poparzenia, i nie nożyce a noże. Chyba komuś pewien filmowy Edward chodził po głowie...;)

Obrazek użytkownika leszek hapunik

20-09-2011 [08:57] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

Nightmare można tłumaczyć także jako nocną zjawę, a więc także coś w rodzaju potwora ,więc się nie wysilaj, skoro polskie tytuły filmów często są tłumaczone nie wprost.

Obrazek użytkownika Gość

20-09-2011 [17:37] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

tytuł to tylko czyjaś interpretacja a film jest kiepski a ta wersja z 2010 to totalna porażka...