Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Na co idą pożyczane pieniądze?
Wysłane przez elig w 18-09-2011 [18:47]
Od ponad roku wszyscy ekonomiści, od Balcerowicza po Rybińskiego alarmują, że ekipa Tuska w coraz szybszym tempie zadłuża nasz kraj. Dług publiczny sięgnął już wg oficjalnych źródeł 800mld zł, a wg nieoficjalnych - znacznie więcej. Te alarmy są oczywiście uzasadnione, lecz zastanawiające jest to, że prawie nikt nie bada, na co rząd te pożyczane pieniądze wydaje? /długi samorządów to stosunkowo niewielki odsetek długu publicznego/. Znaczna część ich idzie na bieżące potrzeby budżetu oraz na obsługę dawniejszych długów. Kosztowny jest też rozrost biurokracji. A co z resztą?
Wydaje się, iż jest ona rozkradana i marnowana przy okazji "Polski w budowie". Jan Tomaszewski w piątkowym /16.09/ wykładzie przed namiotem Solidarnych 2010 podał,ze stadion w Poznaniu kosztował 190 mln euro, a podobne w Charkowie i Hoffenheim odpowiednio 50 i 60 mln. Budowa Stadionu Narodowego pochłonęła jak na razie 500 mln euro, a podobny obiekt w Doniecku udało się wybudować za 80 mln. Budowa kilometra autostrady w Hiszpanii i Szwajcarii to wydatek rzędu 5-6 mln euro, zaś u nas - 9 mln. Jeśli tak jest na wszystkich innych budowach, to staje się jasne, czemu nasz kraj tonie w długach. Nie koniec jednak na tym. Sobotnia /17-18.09.2011/ "Gazeta Polska Codziennie" pisze o tajemniczym transferze za granicę trzech miliardów euro. Nie chce się teraz do niego przyznać Ministerstwo Finansów mimo, że NBP umieścił go w swoim zestawieniu.
W świetle powyższych przykładów staje się jasne, czemu Sejm w ostatnim dniu ostatniego posiedzenia tej kadencji przyjął poprawkę Senatu przewidującą ograniczenie prawa do informacji ze względu na "ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa" /patrz n.p. /TUTAJ//. "Grupa trzymająca władzę" nie chce by ktoś mógł ja rozliczać z tego, co zrobiła z pieniędzmi pożyczonymi w naszym imieniu.
Komentarze
18-09-2011 [18:59] - art-tattoo-dragon.eu (niezweryfikowany) | Link: Nic dodac i nic ujäc!
Opisany wätek jest krotki w formie i jasny w tresci! Respekt!!!....
[Jurko -> Nie wklejaj reklam. Wystarczą te w nicku. Następnym razem Twoje komentarze nie zostaną zamieszczone.]
18-09-2011 [19:09] - elig | Link: @art-tattoo-dragon.eu
O jakiego Jurko i jakie reklamy chodzi?
18-09-2011 [19:00] - Piotr Kraczkowski (niezweryfikowany) | Link: Dokladnie
Niegospodarnosc pokrywa rozkradanie Polski.
18-09-2011 [19:08] - elig | Link: Piotr Kraczkowski
Niestety, to prawda.
18-09-2011 [19:13] - Huzar (niezweryfikowany) | Link: Wpychanie narodow w dlugi
to najlepszy biznes jaki zydowska mafia bankowa kiedykolwiek mogla wymyslic. Rzecz jest bardzo prosta - przekupic politykow aby... brali kredyty. Dostaja za to potezne dzialki od poteznych kwot (nawet jesli to skromne 2% prowizji) - I rzecz jest w tym, aby jak najbardziej te ieniadze zmarnowac, tak aby trzeba bylo zaciagac kolejne kredyty.
Istota takiego dzialania olega tym, ze pieniadz taki jest kreowany z niczego, jako zapis z wieloma zerami w komputerze bankiera. Jako taki, jest wiec zupelnie bezwartosciowy. Ale kiedy zostanie zmarnowany i nie ma z czego go oddac, ba nie ma nawet na odsetki - no to juz zaczynamy mowic o tzw gwarancjach skarbu panstwa - ziemia, majatek trwaly, bogactwa naturalne....
Tak jest rozkradane USA. I kazdy inny glupi narod, ktory na to pozwoli
18-09-2011 [19:34] - ANKA (niezweryfikowany) | Link: Stawiam na minimum 10%
10% przy kredycie, 10 % przy przetargu 10% przy zakupie działki od cioci, 10% ...
Tak to się dzieje moim zdaniem.
Niedługo licznik się zapali.
18-09-2011 [20:46] - Huzar (niezweryfikowany) | Link: A tak,
przy kolejnych "podzialach" na nizszych, lokalnych powiedzialbym szczeblach "inwestowania" to na pewno 10% i wiecej. Wspomniane 2% to dzialka w duzym "hurcie", na poziomie decyzyjnym Kwasniewskiego czy Tuska
18-09-2011 [20:36] - Michał (niezweryfikowany) | Link: Równorzędne pytanie brzmi: skąd się biorą pożyczane
pieniądze? Czy obywatele innych państw, pożyczają nam wypracowane przez siebie z ulokowane w bankach oszczędności? Czy pożyczenie 1 mld euro np. z banku niemieckiego oznacza, że w Niemczech w momencie pożyczki będzie o 1 mld euro mniej pieniędzy w obiegu jako odzwierciedlenie realnie istniejącego bogactwa? Nie, nie i jeszcze raz nie.
Pożyczane (w tym przez Polskę) pieniądze nie mają żadnego odzwierciedlenia w realnym bogactwie; są tworzone z niczego w bankach. Bank, niezależnie od tego ile posiada depozytów z oszczędnościami ludzi, firm wpisuje w swoich księgach elektronicznie kwotę i w tym momencie powstaje ten przykładowy 1 mld euro, który następnie pożycza na procent. Ten bank robi dokładnie to co dane państwo mogłoby zrobić samo, z tą różnicą, że rząd samemu tworząc nowe pieniądze nie obciążałby się sam odsetkami. Pozostawałby tylko do odpowiedniego skalibrowania mechanizm utrzymania stałej relacji pomiędzy ilością pieniądza w obiegu i ilością realnie istniejącego bogactwa oraz widełki cenowe. Po takich zmianach w największych państwach przeróżni iluminati, bankierskie dynastie i wysługujący się im neokomuniści w końcu zostaliby siłą rzeczy wyrzuceni poza nawias.
18-09-2011 [21:47] - Huzar (niezweryfikowany) | Link: Ale...
Aby tak sie stalo trzeba miec swoja walute. A nie cudze Euro. W tym caly myk, dlatego te mendy chca zniszczyc zlotowke - by zniszczyc niezaleznosc naszego kraju w stymulowaniu/hamowaniu popytu. Chca to nam zabrac
18-09-2011 [22:16] - elig | Link: @Huzar, Michał i ANKA
Od 1973 r., gdy Nixon obalił system z Bretton Woods, pieniądz jest kreowany sztucznie i opiera się głównie na zaufaniu do instytucji finansowych. Obecnie upadło ono i to właśnie jest praźródło obecnego kryzysu.
18-09-2011 [22:58] - Huzar (niezweryfikowany) | Link: prazrodlem kryzysu sa ludzkie
prazrodlem kryzysu sa ludzkie slabosci - pycha i chciwosc. Kazdy, kto zaciaga kredyty bez pojecia im ulega. Zawsze tak bylo, to nic nowego. Nowoscia z 1973 roku jest umozliwienie bankierom rozpoczecia "oglupiania" ludzi na masowa skale, moga teraz pozyczac nie tylko to co nie jest ich, teraz moga pozyczac cos, co nigdy nie istnialo.
Leming lubi! Lubi BRAC. Leming zaglosuje na tych... co DAJA