Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Komorowski wyrzyna watahę
Wysłane przez ryszard czarnecki w 01-10-2010 [17:44]
Oto niektóre nazwiska osób zwolnionych z Kancelarii Prezydenta RP pod pretekstem "redukcji etatów":
1. Zbigniew Gidziński (ekspert od energetyki, niegdyś we władzach dużych firm tego sektora, jak PSE i BOT)
2. Maksym Gołoś (były rzecznik Wojewody Mazowieckiego Jacka Sasina)
3. Bartłomiej Rychlewski (do niedawna wysoki funkcjonariusz CBA, wcześniej wiceszef departamentu bezpieczeństwa publicznego w MSWiA, niegdyś działacz Ligi Republikańskiej)
4. Piotr Wiaderny (jeszcze kilka miesięcy temu szef Niezależnego Zrzeszenia Studentów)
5. Maciej Wierzbowski (weryfikował WSI - za to podpadł PO)
6. Małgorzata Gosiewska (była posłanka Prawa i Sprawiedliwości, ekspert od spraw polityki wschodniej)
Szereg urzędników złożyło rezygnację - nie chciało pracować dla pana Bronisława (m.in Zbigniew Hoffmann - były Wojewoda Kujawsko-Pomorski).
Prawdopodobnie kolejna grupa urzędników Kancelarii Prezydenta RP może - na znak solidarności z innymi - podać się do dymisji.
Były już - formalnie - członek PO, ale mentalnie cały czas "Platfus", prezydent Bronisław Komorowski tnie w Kancelarii do spodu. Jego prawyborczy konkurent Radek Sikorski (coraz mniej Radosław, coraz bardziej Radek…) rzucił hasło "dorzynania watahy" - no to je teraz prezio twórczo i z wyraźnym szczęściem w oczach realizuje…